brawo intelektualisci kazimierscy z fotone na czele

niesmak - godzina mineła :)

Zgadzam sie, Jelenia Góra tez ma klimacik niczego sobie... i Sandomierz i Lublin i Lanckorona i......jeszcze wiele, wiele innych miast i miasteczek. I fajnie że każdy ma to swoje ulubione miejsce, zwykle to, gdzie zostawił trochę serca;) Dlatego właśnie dobrze jest dzielic się tym wszystkim z innymi.

Czym wy się podniecacie? Pojedźcie do Jeleniej Góry - zobaczycie piękne miasto !!!

Ciekawska - super że odezwałaś się niejako w imieniu mieszkańców, chciałem by też właśnie ktos z Was się odezwał ( powiedzmy, ujawnił;) ). Twoja wypowiedź wiele wyjaśniła i reprezentuje tych, którzy niekoniecznie na co dzień maja ochotę na bujanie w obłokach i których oczywiście wszyscy natchnieni, niedzielni turyści i kamerkowicze rozumieją. Sam też nie jestem jakimś bezkrytycznym romantykiem, oderwanym od rzeczywistości. Ale chciałbym tylko, bym pod obrazkiem z kamerki który powoduje że zawsze poprawia mi się humor, mógł czasem znaleźć potwierdzenie nastroju w słowach... Wyolbrzymiam? Może. Ale pomyślcie wy wszyscy którzy jesteście tu czasem, wiedzeni takim pragnieniem, o ile wiecej dobrych uczuć odwiedzałoby to miejsce, wirtualne i rzeczywiste... A to przekłada się na już na zupełnie realne sprawy i korzyści, dla mieszkańców przecież też. W każdym razie dziękuję za odzew, bo temat który podjąłem jest może typowo niedzielny, ale bardzo chciałem go poruszyć i po Waszych postach jestem już spokojniejszy:) Pozdrawiam.....

czesc Tadek Tom jorguś i cała reszta a ,, patrzyć" mawia znajomy mojego znajomego hłe hłe hłe

...problem przez Ciebie poruszony....przepraszam:-)

Olo jestem mieszkanką Kazimierza i jest tu nas pod kamerkami kilkoro.Moim zdaniem nie my robimy czy tez robiliśmy najwięcej zamieszania ale pseudoturyści czy też "wielbiciele" Kazimierza ,którzy nie pojmują co w tym miejscu jest takiego, dziwi ich też szczere zauroczenie niektórych z "nas" .Problem przez Ciebie jest ważny , dla mnie romantyzm jest czymś pięknym chociaż wielu z nas glęboko skrywa tę cechę. W dzisiejszych czasach jest ona oznaką słabości , może naiwności...a dla mnie jest to cecha ludzi wrażliwych.
Romantyczko zbyt szybko przyklejasz ludziom "etykietki", czy zawsze właściwehmhmh, , zresztą ludzie nie rzeczy , są zmienni i ulegają nastrojom.

Oczywiście, to może być błędne założenie, krzywdzące wielu mieszkańców udzielajacych się na forum, masz rację. Ale -nie wiem do końca czemu- odniosłem takie wrażenie, że w większości ( napisałem też że nie uogólniam ) to jednak ludzie z Kazika. Jeśli kogoś uraziłem, przepraszam. Chciałem tylko wywołać dyskusję która może się jakoś rozwinie i da dobre efekty, cos uświadomi. Tylko dla dobra tego pieknego miejsca, którego forum jest też jakąś wizytówką. I fajnie że rozmawiamy...

olo- dlaczego sądzisz, że wszyscy romantycy, to przyjezdni, a wszelkie przyziemne i wredne wpisy pochodzą od mających nisko postawioną poprzeczkę miejscowych?

Tak właśnie się zastanawiałem jaki będzie odzew ogólny:)... i pierwszy post. Specjalnie dziś zaglądam często pod kamerkę by się przekonać. I oto widzę że duch w narodzie nie ginie. Romantyczko, jeżeli piszesz szczerze, szczerze dziękuję. Wiem że temat przeze mnie poruszony nie jest może najistotniejszy i trochę nawet wydumany, że wynika z podejścia romantycznego i może zirytuje kilka osób. Sam mieszkam w Krakowie i dla mnie to miasto, choć najpiekniejsze, na co dzień jest teatrem codziennych zmagań którym daleko do uniesień..;). Ale czy właśnie tym którzy zamieszkują piękne miejsca, takie jak Kazimierz czy mój Kraków, nie trzeba wysoko postawić poprzeczkę w wystąpieniach "publicznych", szczególnie jeśli chodzi o tolerancję dla zauroczonych romantyków?. Romantyczko, pozdrawiam:)

Olo to są najmądrzejsze słowa jakie kiedykolwiek zostały tutaj napisane. Serdecznie pozdrawiam

Problem w tym, że miasteczko Kazimierz jest dla wielu ludzi w Polsce czymś więcej niż jakieś tam inne miasteczko. Jest wypromowane jako wspaniałe miejsce dla romantyków, artystów wszelkiej maści i wszystkich którzy mają w sercu to coś... I takim miejscem naprawdę jest. Ludzie przybywają, spędzają kilka dni i opuszczają je oczarowani, pełni osobistych dobrych wspomnień. I potem wchodzą pod kamerkę ( dziś cudowny widok znowu :) ) i chcą podzielić się tymi wspomnieniami i ciepłem które stąd wywiezli z innymi. I... czapa. Realizm ( czasem naturalizm nawet ;) ) wnoszony na forum przez stałych bywalców sprowadza ich na ziemię. Wiem że trudno stałym mieszkańcom patrzyć na Kazika tak jak turystom. Ale złośliwości, cynizmu i zwyczajnego nabijania się z ludzi którzy chca napisać coś więcej. można by sobie proszę Państwa oszczędzić. Bo inaczej na tym forum zostaną sami "bywalcy". Nie uogólniam i nie atakuję bo i tak nie wiem kto jest kto a net daje możliwości... To w zasadzie tylko moja prośba taka:) I pozdrawiam też WSZYSTKICH ...!!

Duzo sloneczka Wszystkim Na Ryneczku Przeslicznym

Duzo sloneczka Wszystkim Na Ryneczku Przeslicznym

OLGO, JESTEM Z TOBĄ W TYM SMUTNYM CZASIE.

Gdzie jest lodowisko!!!

jaki pan taki kram
jaka zona taka strona
jakie jego dziadki
takie na tej stronie gadki

tia dobranooc

Branoc.