Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122733)
Witam i pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
W kamerce dzień, a u mnie za oknem jeszcze noc :(
Ponad 300km robi różnicę ;)
miłego dnia ...
Kontynując, mnie namawiała żona, długo namawiała byśmy odwiedzili Kazimierz. Byla w nim kiedyś z wycieczką licealną i tak się zaczeło.Ponieważ ja wcześniej zacząłem malować więc wyjazd ten zaakceptowałem, tak się zaczęlo. Byliśmy tam już osiem razy. Zawsze lubię siedzieć przed Rynkową i patrzeć na Rynek, na ludzi, pogodę na wieczorne cienie kamienicy Przybyłów na której zawsze coś nowego odkrywam. Mieszkałem na Senatorskiej, Krakowskiej , a ostatnio cały czas na Plebance w byłej obórce po krowach. Co roku odkrywam w Kaziku coś nowego. Starą chatę,brudne płoty, przejścia między domami. Dla mnie jest to wszystko piękne, malarskie. Poznałem malarzy mistrzów w swoim fachu,niektórzy są już po drugiej stronie cienia / cholera szkoda/. Kazimierz trochę się zmienia- cholerna pizeria zajęła miejsce przeuroczego baru studnia itd. Jest to smutne ale czas idzie do przodu, trudno. Niestety pojadę tam ponownie dopiero w 2011. Szkoda.
dobranocka wszystkim
... Hmmm ??? Piękny ten Nasz Kazimierz !!!! Nieprawdaż ???????
a tak całkiem serio - parę lat temu, po całkiem pokaźnej destrukcj mojego kolana, dowlokłem się do Kazimierza. Udało mi się wspiąc na ul. Lubelską, wieczorem, w tygodniu - gdzie tylko cienie ludzi przemykały się po uliczce - popatrzyłem poprzez blask latarni w ciemną czeluśc uliczki i.... wsiąkłem. Czasami, podobnie jak Tadeusz, w niekończącym się paśmie pracy - schodzę - ten obraz mam przed oczami. To moja bateryjka. Wymykam się tam i staję się jeszcze jednym kawałkiem tego miasteczka... I tyle
a jednak rozumiesz ale karmisz chyba swojego trolla
żeby nakarmic Twojego trola odpowiem, że nie rozumiem...Tak, nie rozumiem - nie pisalem do Ciebie, nie wiem w jakim sensie mnie pytasz - czy może sugerujesz, że sam jestem trolem; a może chesz się dowiedziec skąd jestem i czym sie zajmuję. Nie wiem jaka odpowiedź Cię usatysfakcjonuje, co pozwoli Ci na kolejną błskotliwą ripostę - wszak po to się chyba pytasz. I zapewnie nie jest ważne co ja napiszę, ale ważne jest jaka będzie TWOJA odpowiedź. Więc pisz i komentuj
Jestem siłą ciemności, porozmawiajmy o Kaziku, czy warto Go lubić, jakie są powody,ze tam jeżdzimy ?
a ty nie rozumiesz pytania?
a ty wiesz o co pytasz?
chyba zrozumiałeś pytanie?
tzn?
a kim sam jestes?
A szkoda.... bo miejsce tu przesympatyczne i ludzie mili- trole, czy ich tam zwą, wampiry energetyczne - żerujace na naszych uczuciach i odczuciach. Nie lubię ich, ale im współczuję - w sumie to biedni ludzie, którzy nie mogą nigdy dotknąc prawdziwego szczęścia.
JerzyM i kilka jego mniej nostalgicznych wcieleń: Student, Wazelinka Plagiatorka, W.P., Serowarka z Placu Solnego, Śląski Pierun, Thom, mieszkaniec, Dan itd, itd..... Obecnie udający tu przymilnego nieszkodliwego przygłupa......
A ktoś tu mówił, że Bramcia podleczyli. Oj, przesadził ci on, przesadził...
A ja odradzam ten wątek, szkoda czasu..... Zamieszczone tam wypociny pewnego psychopaty mogą przyprawić o mdłości. Jest tam dużo ckliwych wpisów niejakiego JerzegoM, osobnika, który w perfidny sposób zajmował się dokopywaniem piszącym tu ludziom, oczywiście pod zmienionymi nickami, i przyczynil sie do odejścia stąd wielu wartościowych osób. To właśnie przez niego i tych, a raczej te, ktore go popierały to miejsce wyglada teraz tak jak wygląda.
nio pozdro
czasami myslę, że trole i moją klawiaturę dopadają - wystarczy popatrzec na mój nick poniżej mbrzo - zamiast mibrzo :)