siema

Jakby się jarało tak, jak wygląda, że się jara, to jużby się dawno zjarało. A skoro się nie zjarało, to znaczy, że się nie jara, a ino uparcie świeci światłem własnym.

no niech mi ktoś odpowie...

Buziaki Kasiu Droga.Tak wiele w Tobie ciepła i radości życia.

To ja łoretyjakienumery. Całuski dla mojego Mariusza.

tam sie cos jara czy mi sie wydaje?

aaa,kotki dwa

Nie drzyj się, nie budź Marzenki, niech dziewczyna śpi spokojnie.

... Pozdrawiam wszystkich zakochanych w Kazimierzu i życzę im dużo szczęścia.:-):-):-):-):-):-):-)

A tak dla rozluźnienia atmosfery proszę wpisać w wyszukiwarce "kot egoista". Naprawdę warto? Polecam szczególnie misiaczkowi z wiadomych względów :)

Przykład z życia: desperat w akcie ostatecznej rozpaczy postanowił powiesić się na latarni. Była noc. Podszedł ukradkiem, zawiązał sznur, podstawił sobie taborecik, wlazł. Zaczął wkładać łeb w pętlę i w tym momencie zgasło światło. Stracił równowagę, spadł z taborecika i potłukł się okrutnie. Wstając zatoczył się i wpadł pod samochód.
Dowód przyjęty? Czy mam dostarczyć zwłoki?

jorguś z 19:20 to ty jesteś stary pierdziel , silący się na dowcipy

Jorguś, ja tu pod kamerką pisałem, zanim jeszcze podli imperialiści internet wynaleźli! :) A Ty mi mówisz, "nowy", fe.

Marzenko cieszę się że mnie zrozumiałaś :-(

Chyba nowy tu jesteś, nie widziałeś jak ja się kłócę...Na razie "tylko" stwierdzam fakty, zadaję pytania i ewentualnie troszkę "dogaduję"...miłego wieczoru życzę!
Marzenka czekam! ! !

Cytat z regulaminu: "Zasady dyskusji i komentowania wiadomości:
Nie warto też plątać się w kłótnie, w których powodem ostrej wymiany raczej personalnych wypowiedzi jest szybka, emocjonalna, nieprzemyślana reakcja na czyjś list. "
Ostań tedy w pokoju, Jorgusiu.

mądralo z 19:22, Ciekawskiej tutaj NIE ma! Jest tylko ciekawska, zakoduj sobie bo to malutka ale subtelna różnica, zapytaj misiaczka...

Ciekawska, namocz jednak tę ścierę...

Marzenka, 1-sze słyszę (a żyję na tym świecie ponad pół wieku) żeby ktoś zginął z powodu braku światła, NIEPRAWDOPODOBNE...możesz to opisać? Bo ja z gatunku ciekawskich jestem. Czekam z utęsknieniem na Twoją opowieść...Pa,pa

Pozdrawiam Jolę i Lucjana