Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122736)
JUŻ JUTRO PRZYBĘDĘ.... DWA BRZEGI :)
Ciumek dla Ewy! Ciumek dla Beaty z Katowic!
jestem konserwatywnego poglądu? co to? po jakiemu?
o co chodzi: wylata?
Do dr - obiecuję że w najbliższych dniach napiszę do Ciebie tak jak obiecałam ;)
Jak będę przechodził przez łopiany, to poszperam. Jak znajdę- oddam.
Dzień dobry!
... jeszcze lisc lopianu uchyle wynurze glowe i zakrzykne = pompke zgubilem ! - to dla tych co wiedza o co sie rozchodzi...szuru buru /to lisc lopianu pezykryl slady/
Witam ! Widzę ,ze w Kazimierzu wstaje kolejny piękny dzień ! Niech przyniesie wszystkim wiele dobrego !
...a ide sobie i jest dobrze, czegoz czlowiekowi wiecej potrzeba, no moze by sie znalazlo cos, a raczej ktos z kim mozna by sie ta radoscia wawozowicza na biezaco podzielic, ktos kto by i dzwoneczka uzyl, cisza sie zachwycil i przerwal ja jaka mysla zacna, dzielac sie swoim ze starym wedrowcem, a jeszcze by owa ktos szlachetnego serca i duszy, oj pomarzyc, ale marzenia maja to do siiebie iz sie spelniaja w momentach najmniej oczekiwanych; do cyklizmu wracajac, kto zazyl prl-u pamieta iz rower to byla pokazna inwestycja dla domowego budzetu i w dodatku byl to towar rzucany, czyli niewiadomo kiedy i gdzie dostepny, wiec dla wiekszosci pacholec jak ja kolarka byla marzeniem, i stalo sie spelnienie, wpadlem z kolega w takiej samj sytuacji na pomysl i zarobilismy w 3 miesiace /dzieciaki z podstawowki/ nabylismy droga kupna i dopiero wybuchla afera, domowe sledztwa i pretensje; niezalamani wypadkami wystartowalismy w malym wyscigu wymarzonym kilku etapowym i zajelismy szczytne dwa ostatnie miejsca; a czemu o tym wspominam - spelniaja sie marzenia jesli im pomozemy ale tak naprawde nie dokonca.... zakonczywszy marzenia o wielkiej karierze lidera wyscigu pokoju przystapilem do cyklistow i masonerii wiec huzia na jozia mosci panie; tu znikne w habuziach, pa, pa.
Zgoda Olgo, robie psyt, i daszka cyklistowki uchylam, udaje sie w wawozy osprzetowany rzec by mozna juz tradycyjnie, zabieram ze soba dodatkowo pompke rowerowa, nie ze wzgledu na strachy w ciemnosci, a z nadzieja iz jaka zapozniona cyklistka ma problem z cisnieniem, oczywiscie w ogumieniu, a haslem przewodnim przemarszu jest dzis - badz przygotowany na wszelkie losu niespodzianki - co rozumiec nalezy, iz i zadbanym byc wypada, i sprzety rozne przy sobie bowiem w wawozach i nie tylko cuda spotkac mozna, przeto przygotowany jak sie patrzy z nadzieja i wychlodzona gorka dzwonka ruszam, oblosc tez zabrana, swiatlo pozycyjne zapalone, w droge...
Magdo -witaj:-) Rozumiem Twoje odczucia. Prawie kazdy/a z zagladajacych tu osob nosi w sobie to slodko-gorzkie ziarenko ogromnej tesknoty...
Bramciu -Roger odezwie sie znow jesienia (i nie -zdecydowanie nie liczy niedzwiedzi ;-) ) Co do rezolucji kongresu -jest to oczywiscie posuniecie sluszne i szlachetne, a co do samego Obamy -zgodzilismy sie przeciez, ze o polityce pod kamerkami dyskutowac nie bedziemy (tyczy sie to zatem takze tej amerykanskiej). Pozdrawiam serdecznie Ciebie, Marzenke, Ciekawska, JerzegoM, Magde, AU, Ak, P_A (a gdzie Ona?), Aneri i Wszystkich, ktorych w tych nocnych ciemnosciach przeoczylam...
Magdo coz powiedziec, to przykre, jestem dosc konserwatywnego pogladu i uwazam iz taki dom winien w rodzinie pozostac, a do tego w kaziku to potrojnie tak, czlek lepiej funkcjomuje majac swoje miejsce na ziemi, ze powiem z niemiecka swoj hajmat, najwazniejsze do kazika zawsze przeciez mozesz wpasc, na szczescie to miasteczko gdzie sie przybywa i nikogo to nie dziwi, a ewentualnie za kilka lat sobie cos tu kupisz, ruch w nieruchomosciach jest zawsze.
Niech ktoś coś napisze...
Witam Wszystkich...
...Moja Babcia sprzedała dom w Kazimierzu.. W sumie... nie miała lepszego wyjścia... I mimo iż nie mam do czego tu wracać.. Kazimierz zawsze, do końca moich dni będzie bliski memu sercu... i tak mi żal... tak źle.. ż mogę popatrzeć na niebo nocą z "górki".... Wszystkiego mi brak.... Przyjazdów do Was... I Ciebie również, Kochany Dziadku...:(Wróć proszę..
czy ktos pojdzie nad rzeke do bosmanatu?
ja mam stary sposob - torba foliowa i opaska ze sznurka - bardzo ladnie mi konweniuje do poniemieckiej damki, na ktora przerobilem wielkim wysilkiem wspolczesnego i bezdusznego "gorala", do tego tzw. kolejarska teczka (na tajne papiery) i nieodlazna cyklistowka, czyli atrybuty "za wszystko winnego"... jedzie sie sianowne panstwo, do psiodu
Szanowny specjalisto z kamery na ul.Senatorskiej też widać duże obszary ciemne/dachy,częsc rynku,niebo/ a tych plam nie ma. Czy mogę dalej podtrzymać moje pytanie?
Obecnie trwa remont dachu na Senatorskiej więc żywot tej kamery dobiega końca. Ratuuuuunku!!!
ciemno jest i wychodzi kompresja + szumy
Witam administratora,proszę mnie oświecić dlaczego kamera z ul.Senatorskiej ma czytelny obraz, a kamera rynkowa daje wieczorem obraz caly w plamach zielono-czerwono-błękitnuch? Tego dawniej nie było.