Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122736)
No tak z wrażenia użyłam dwóch takich samych czasowników w jednym zdaniu za co z góry przepraszam i prosze o tolerancję
Wróżka Anna jest przemiłą osobą, bardzo delikatną i wrażliwą. Specjalnie czekam na to co napisze, bo o każdym tutaj coś miłego napisze :)
Lowco Troli- a co to jest "szlaństwo"?? Hmm...
Trolki sobie z rana sami ze soba pogadali elokwentnie, oj szkoda nie czuwalem i przeszlo. No nie - Polak-klasyk a kiedy zmiana i z mopem szlaństwo? W każdej waszej wypowiedzi czuć sprzataczkę, a pani wróżka sama siebie wywoluje coby frekwencje trolkowania mieć?
Pozdrowienia dla pani ze straganu z pamiątkami z rynku :)
Józek jutro 20.oo
Kazik za 3 dni
Anna ma rację.Anna wróżko wróż Andrzejowi.
W*.* też poproszę o dreszcze jeszcze.Buziak
Dziekuję Ewie za buziaka.
Poczułema na policzku, jak całowała. Dziwne!
W*.* buziak
Beatko, widziałam:)
sen poetki dla Mariana
Byliśmy z rodzina prywatnym samolotem mego brata w Kazimierzu - lecieliśmy pól piątaku nad oceanem, potem przez Europę, długo krążyliśmy nad Kazikiem by oczy napatrzeć a potem udało sie wyładować na górach drugich. Czekała na mnie córka macając radośnie czekiem na 100 tys dolcy, który właśnie podał jej mąż mój z drabiny w Belgi - bo on przedsiębiorą jest i domy wielgachne buduje. Zeszliśmy wspólnie i majestatycznie do Tawerny na kolacje, gdzie czekały na nas uginające sie stoły i postronnym wstęp był wzbroniony, ale było pyszności, potem wynajętymi limuzynami pojechaliśmy do słynnego hotelu, każdy miał swoja a bratowa - ta co biznes prowadzi i nieruchomości pilnuje nawet dwie, w pierwszej jechała ona a w drugiej jej kapelusze. Hotel był cafy dla nas wiec zmogliśmy sie czu jak w domu, służba uwijała sie gracko i każdy dostał po dolarze napiwku,jak to milo moc ludzi uszczęśliwiać. Potem poszliśmy na rynek, wszyscy nam sie z szacunkiem kłaniali, a jakiś pijanica poprosił o datek,brat mój kupił krzynkę taniego wina i dal mu by z kolesiami miał tez dzień radosny. Zwiedzieliśmy wszystkie galerie w każdej klupując co-najmniej 1 obraz. Trudno było w samolocie to zamieścić, byłam taka szczęśliwa aż wkleiłam w podkamerki wiersz-piosenkę Laskowskiego o jesiennych kiściach - a niech sie ludzie wzrusza. Potem było urocze spotkanie z władzami miasta, daliśmy czek na 10 dolcy na głodujących, a potem na raucie drugie tyle na społeczny komitet ratowania Wikarówki. Kazimierz jest piękny, ludzie tacy mili i kłaniający sie i pełni szacunku, oprócz Mariana zazdrosnego o nasze sukcesy. Jeszcze tu przylecimy...
dzien dobry;) jak szkoda ze w taki ladny dzien trzeba pracowac;( pozdrawiam wszystkich kupon na lotka juz kupiony;)
Tadku napiszę Ci wieczorem na n-k
- u konkurencji (jeśli się domyślisz)
Powiem więcej ukazały się nawet z naszych tańców na rynku
Jak to ukazały, gdzie???
I ja także poznałam w Kazimierzu wielu fantastycznych ludzi ( z Ifcią włącznie) :) ;)
Ifa - ukazały się nasze zdjęcia i wywiady z rejsu
Zgadzam się z Beatką:)
Choś muszę też stwierdzić, że poznałam tam tylu fantastycznych ludzi bez ktorych teraz Kazimierz chybaby już nie był dla mnie tym "sobą":) Pozdrawiam w tym miejscu wszystkich poznanych w Miasteczku:)
Witam wszystkich!! Józek i W*.* mają rację- szkoda życia. Andrzeju nie jedna kobieta na świecie więc zawsze znajdzie się inna... Póki co powtarzaj sobie- Alicjo żałuj co straciłaś (czyli ciebie) :-) A ja już dzisiaj ci mówię, że spotkasz kobietę, która cię doceni :-))
Jolu- nie martw się, prędzej czy później do Kazika przyjedziesz!!
Pozdrawiam upalnie.
micho a ty gdzie się podziewasz?? :->
Wasza dobra wróżka.
Kazimierz jest jedynym miejscem w którym człowiek będąc sam nie czuje się samotny ;)