Dzień dobry. Miłego dnia znanym i nieznanym. :-)

Przyznam, że o 5 jeszcze nie byłam- ale wszystko do nadrobienia :-) I szczerze mówiąc mimo ciągłego bycia tutaj dopiero ten nocny widok Kazimierza sprawił, że byłam nim oczarowana i zakochałam się ;-)

a ja tak samo jak Luke odkrywam

dzien dobry :)

Byłem na Górze Trzech Krzyży tam mniej więcej między 22 a 23, widok rzeczywiście niezapomniany, ale o 5 rano też jest super.
ak na Rynku spędzam stosunkowo mało czasu, ja jestem z tych co zaglądają wszędzie, łażę sobie lub jeżdzę po wąwozach-odkrywam nowe dla mnie nieznane

A byliście kiedyś na Górze 3-ech Krzyży kiedy na dworze jest już całkiem ciemno?? Po prostu niezapomniany widok.... :-)

A ja 60 % czasu pobytu siedze na rynku i patrzę,patrzę natomiast wieczorem tylko siedzę,siedze i myślę.

hey. Roberto

Marek ja mam podobnie, jak przyjadę do Miasteczka, na początku pobytu czas płynie leniwie i wolno, a w miarę zbliżania się terminu wyjazdu czas przyśpiesza i brakuje go żeby pójść to tu, to tam

Panie B.Pierwsze słowa milości i o milości kazde dziesko slyszało od rodzicow,teraz to się nazywa cywilizacja miłości, nie wiemdlaczego, przecież miłości nie wynalazl JPll. Nauki pierwsze zawsze należy pobiorać od rodziców nie ugrupowań,organizacji czy wyznan. Im zawsze zależy na przyciągnięciu do swej opcji i pobiranie korzyści.

ojojojoj pozdrawiam konana

Do LUKE: masz rację, że w Kazimierzu śpi się inaczej, ale niestety czas "leci" baaardzo szybko. Ledwo się przyjedzie i juz pora wyjeżdżac.
Pozdrowienia dla Marzenki.

Pozdrawiam Maxie i Kazimierzanke

Ok Anno, będę pamiętał

Hm... szkoda bo miałam nadzieję, że może jednak...
To trzymam Cię za słowo- co do przyszłego tygodnia :-)

Aż takich znajomości, Anno, obawiam się, że nie mam
Może coś w przyszłym tygodniu do się zamówić ;-)

A tak przy okazji... Luke- może masz jakieś znajomości żeby ładną pogodę zamówić?? ;-) Bo jestem prawie codziennie i wciąż zimno... :-(

Zuzanna widocznie nie widziałas akwarelek,szkoda,a architektem jest to niczemu nie przeszkadza.

Oooo i znów pracują.... Pracusie :-) Teraz można podziwiać Kazimierz... Miłego dnia życzę!!

No tak to prawda, pracę mają ciężką