Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122736)
Pozdrawiam wszystkich z Kazimierza, Puław i reszty Polski. Dzień dobry wszystkim.:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)...
Dzień dobry. Miłego dnia :-)
słońce nie wstało nad kazimizrzem
brat lata
do brata
jak da Bog
sil do nog
los nie zadrwi
to nad brzegiem Narwi
pomilczymy
byleby niebo sie rozgwiazdzilo
i lad w sobie odnalezdz
noca, czy dniem
jawa czy snem
znurzony w zieleniach
czy nieba granacie
czy ksiezyca polcieniach
wedrujesz moj bracie
szukajac tego
czego okreslic nie sposob
idziesz jak i ja i obaj wiemy
ze i tak nie znajdziemy
coraz czesciej popadamy w milczenie...
"mus skupu na isciu" mowisz
gdy z Nadziei Wielkich droga
ku koloni Samotnia wiedzie
(powiat tu bez znaczenia)
to racja, moze sie drogi skrzyzuja
powodzenia...
jak sie idzie w kierunku Nadziei Wielkich jest tablca przy drodze - Dobrej Woli koniec (powiat lekolowski) tak i dotarlo sie na gore i wawozu koniec, jasniej i glosy jakie slychac ale cos niewyrazne, daleko sa czy stlumione.. dzwonkoweczki gulgul,oj mile ciepelko. mozna odsapnac i pomyslec chwile...tak mam w glowie to osmioletnie dziecko - tata sprzedal za zone bo kasy potrzebowal, zgroza ogarnia czlowieka, a z drugiej strony czy my tu u nas nie traktujemy jak wlasnosc innych, partnerow, dzieci, przyjaciol, czy nie wyznaczamy innym granic w jakich moga sie poruszac a jesli je przekraczaja wytaczamy armaty? ilez to konfliktow i nieszczec z powodu narzucania ludziom od nas zaleznym naszej woli i nakazow z ego plynacych - chocby kim maja zostac nasze dzieci i jak zyc by nam wstydu nie przynosic (jakby zostanie stolarzem a nie lekarzem hanbe nioslo) lub realizowac owemi dziecmi nasze najczesciej durne ambicje; czy traktowanie sie w zwiazkach jak przedmioty a nie jako wspolpartnerzy wspomagajacy sie w indywidualnym rozwoju; ech, poza tym ze handel ustal to wcale daleko nie odeszlismy by sie prezyc i inne kultury wysmiewac... ponoc polowa rodakow nie chce prawa zabraniajacego bicia dzieci, w koncu to wlasnosc i mozna co sie chce bylby sladow w szkole nie bylo, ech, jest jaki wawoz na dol , swiatlo pozycyjne, zanuzyc sie w korytarz drzew, nad glowa jeno sciezka nieba granatowego, drugiego ksiezyca brak (pod Kutnem trza sprawdzic) mus skup na isciu i chlonac w milczeniu...to bedzie dluga droga...
łojojoj!
to i jest sie w korzeniowym; domy za plecami, cisza, a w niej odglos krokow, jest pieknie, swiatlo pozycyjne zapalic trzeba, uff,jaki ten dym okropny; czlek jak przywykl to i rozstac sie nie potrafi choc logika nakazuje.duzo ozonu w powietrzu - chyba gdzies pierun walnal, idzie sie, czy samemu? w ciemnosciach rozeznac trudno,jakby odglos drugich krokow? e, zdawalo mi sie - echo wlasnych. dalej, pod gore...zastanawia fakt iz ilem razy deklaracje slyszal czy czytal przypominalo mi sie powiedzonko wuja solomena tak cytowanego - "im wiecej spotykam patosu, tym bardziej podejrzewam szwindel" - moze stad, ze zycie szybko owe deklaracje weyfikuje czy one z wielkiej polityki czy w wymiarze prywatnym... pod gore, mus skupu na isciu - jak powiadaja w okolicach Dobrej Woli...
oo i nawet dosc dlugo trwala ;]
Burza byla?? :D
no to w droge, do korzeniowego kawalek, by sobie czas umilic dzwnkoweczki na rozgrzewke i pogaduche jaka wedrowcze; co sadzisz o hasle przewodnim "deklaracje sklada sie dla poprawienia wizerunku we wlasnych oczach"? w zasadzie tytul wyczerpuje zagadnienie,ale chetnie wyslucham pogladu. troche chlodno,marsz rozgrzeje.
w droge
Marzenko polane oczywiscie z meniskiem wypuklym, proponuje na druga nozke by sny byly spokojniejsze. Dzis chyba samotrzec przejde sie wawozem nocnie, jeszcze tematu przechadzki nie ma - moze wrocic do "nie badz niewolnikiem wlasnej wyobrazni" albo "badz czujny, zaufanie latwo stracic" albo jaki inny temat wiodacy - w przerwach na kontemplacje okolicznosci przyrody oczywiscie; moze dzis korzeniowym tylko jakim wrocic by sie nie powtarzac? sprzet spakowany, paliwo zatankowac i w droge...
Buziaki Kasiu Droga.Tak wiele w Tobie ciepła i radości zycia.
W Kazimierzu burza, błyskawica z piorunami - kamerki muszą być wyłaczone
Bramcio jakoż iż jestem pełnoletnia to proszę o malutki kieliszek
znaczit dawno mnie nie bylo albo pamiec zawodzi w kwesti lawek pod sarpem, ale Marzenko na wszelki wypadek nie wywoluj wilka z lasu...dzis zeszlo na tematy zwiazkow, a wlasnie przeczytalem newsa o osmiolatce ktora oskarzyla meza o bicie i molestowanie przed sadem w jemenie bodajze, maz - 30 lat, oczywiscie zaprzecza swej winie uwazajac swa zone za wlasnosc i okazalo sie ze prawo mowi - mozna miec nieletnia zone a wspolzycie gdy skonczy 15 lat - ciekawy ten swiat,mamy wiek XXI a tu takie rzeczy; jakze niewinne w sumie sa te czasami spory pod kamerkami (oby juz nie) a mamy budowac cywilizacje milosci; chyba przelozymy zadanie na daleka przyszlosc...aby sie pocieszyc otwieram burgunda - komu, komu?
To ja łoretyjakienumery. Całuski dla mojego Mariusza.
Bramcio na rynku nie ma kamiennych ławek są drewniane a co moge złapać? wilka? Dzięki za troskę miło czytać że się ktoś martwi o mnie
popatrz fotone jak to smiesznie gdy nie ma kontaktu bezposredniego, do mnie dotarlo, ze on sobie nowe zycie z kobieta uklada a ty o psiaku..."swietosc" to cecha bluesmana, gdy intensywnosc grania opada ona rosnie, czasem bywa odwrotnie, a bez gazu nie ma dzazu - dlategom dawno estrade opuscil. przyjemnosc gdy staje sie obowiazkiem mnie powala. Marzenko to ty na kamiennych lawkach siadasz o tej porze - nie boisz sie?