to nie kataryna pozdrowienia dla jej Mariuszka łoj rety jakie numery. Jestem tu tylko obserwatorem ale brakuje mi tu już kataryny. Kataryna - jeśli nie on - to wszyscy inni czekamy na twoje łojrety ok 20-stej

jest pewna logika wyborow
przewidziec wiele jest sposob
kto co uczyni w swym zyciu
dotyczy mnie, innych osob
lecz dzieki Bogu sie zdaza
siupryza wyboru serca
milosc jak grom z nieba
byc przeciw tylko bluznierca
chaos mysli i wzruszen
czas wyjsc z rozterek patu
kocham Cie i musze
powiedziec to Tobie i swiatu

slowa czytam przez lzy ponownie
we lzach tresci tyle... -bezslownie
po policzku cieplem splywaja
"zyje" jednak- przypominaja
zwatpienia dzis dzwigalam brzemie
usta byly niczym kamienie
nieba blekit obserwowalam
czemu zmatowial on pytalam
czemu to slonce ciemne dzis tak
czy to juz konca milosci znak
i zadnej nadziei nie dano...
serce zywcem zamurowano

wrocilem z podrozy daremnej
kazano podziwiac kamienie
przez przodkow tamtejszych starannie
w poziomie i pionie dokladnie
naboznie sie przygladac przyszlo
murom, schodom i slupom
kiwac glowa powaznie
nad gmachem, pomnikiem, chalupa
i nie cieszylo nic wcale
bez ciebie swiat nie ma smaku
sa tylko kamienie starannie
daremnym trudem jak dla mnie

Rynek zmyty deszczem błyszczy.
Co za widok.
I z tym widokiem przed oczyma idę spać
Dobranoc

Dobry wieczór.
Cześć P_A miło, że pamiętasz o targu. Zamówienie na zakupy podeślę w innym terminie, dziękuję.

pozdrowionka dla mojego słonka,idziesz juz spac? pewnikiem tak bo jutro do ciezkiej pracusi M musi,spij i miło snij

GDZIE się podziewasz Emigrantko .Nie .możesz już dłóżej się ukrywać.

Witam wszystkich i pozdrawiam jaki cudny wieczór księżyc świeci za chmurami i przykrył jego "brata bliźniaka" P_A bięgnę do Ciebie na kawusię hibatkę i ciacha.

Uprzejmie proszę o nie parkowanie przynajmniej w najbliższej okolicy rynku.
Szczególnie warszawiaków.

Iwona, excuses moi, on dit le marché et non pas le marcher (action de marcher). :>

Marzenie??? Mam marzenie żeby stanąć na przeciw kamery i z uśmiechem wymalowanym na twarzy pomachać wszystkim którzy tu zaglądaja :)) tak bardzo ogólnie rzecz ujmując :)

A propos traktatów: może by tak zacząć od głośnego czytania "Traktatu o tolerancji" Woltera?
Pod studnią albo w "Kwadransie" przy winku?

Do smuteczka - myśle ze mamy z Kazimierzem związane podobne wspomnienia tyle że ja mimo iż to wspomnienia nadal uparcie chce pamietać czego dowodem jest dzisiejsza wizyta:) Planuje tu obchodzić moje 35 urodziny, właśnie szukam noclegu dla mnie i moich 3 przyjaciółek w jakimś urokliwym miejscu.Czy ktoś wie o jakimś pensjonacie lub hotelu w Kazimierzu ktory oferuje pokój 4 osobowy? Patrzcie , zza chmurek leniwie wychodzi słoneczko :))

powiedz Marzenie? pozdrawiam Kaziczka!

No właśnie, niektórzy jak ja mogą tylko pomarzyć i popatrzeć wirualnie. Aż w gardle ściska jak sobie przypomnę te piękne niezapomiane chwile spędzone z ukochana osobą. Aż chce się żyć a zarazem: "Ile dałbym by zapomieć..." etam

Pozdrawiam serdecznie wszystkich którzy jak ja robią sobie podróz sentymentalno wirtualną po Kazimierskim Rynku.Tak mi brak teraz gdy przy biurku siedzie tego klimatu, niepowtarzalnego uroku, ze o pięknych chwilach nie wspomnę....czy ktoś ma ochotę pomarzyć ?

Witajcie kupujący i tylko patrzący. Niech miły dzień nam sprzyja (AU, jakie traktaty czytujesz? )
Czy Luke zostawił zamówienie na zakupy?
A po zakupach na kawkę, hibatkę i ciacha, panie, panowie, zapraszam! :D

Moi je permets, Charles. Je cours à toi, et je suis ici (avec chocolat noir)! Allons-y!
Bonjour, bonjour, bonjour! Bises :))

Bonjour Iwona. Je suis là, avec mon filet à provisions au milieu du marcher et je t'attends !!! que fais-tu ? arrives pour m'aider à choisir car en plus, je ne parle pas bien le polonais, c'est toi qui traduiras.
Bises et bonne journée. :>