zanim swit sie jak zgrzyt
nocy tajemnic rozproszyc
chce rzec slowo najdrozsza
czuje jakis niedosyt
nie wiem czego dokladnie
ale jest
niedopowiedziane, nedopowiedziane
hohoho, hohoho
nic konkretnego nie jarze
o nic nie moge sie zwrocic
ale czegos mi brakuje
mozesz podrzucic?
bo jest
niedopowiedziane,niedopowiedziane
hohoho, hohoho
wisi siekiera na glowa
wprowadzajac niepokoj
czegos mi za malo
rzeknij i odblokuj
bo jest
niedopowiedziane, niedopowiedziane
hohoho, hohoho...

widzisz nekturnie
swit juz ludzi budzi
nawet noc ciemna
spac ,nie mogla biedna
niki juz po nocce - nie wybaczy spaczce !
k.z ys ciotke leokadje z lamusa wygrzebal
teraz tylko gwizd, w uszach wuja salomona spiewa ;)

poranek jasny i piekny
moze przejrzysty jak ta lza
w radosc nowa spowiniety
o poranku tym ty i ja
nie chce sie juz pisac wiecej
o nadziei tak dzieciecej
ach zeby posluchac tak
wuja solomana rad
pogwizdac komus do ucha
a tu tylko ta poducha...

ciotka leokadia powiedziala onegdaj - zazdroszcze tym co nie spia po nocach i pisza o milosci - wuj soloman spojrzal dobrodusznie i odpowiedzial - nie mialem pojecia ze tak okropnie chrapie, gwizdz mi do ucha najdrozsza leosiu...

chyba lepiej snic i spac
niz w noc ciemna trwac
w noc glucha, ponura jak tyran
w snach jest kolorowy smak
w trwaniu ogladane ran
w noc ciema, glucha jak tyran

pieknie :)
kochac
pieknie byc kochanym
wie o tym serce
tylko zakochane
i to w tabakierce
i to - samotne na wale .AU

do nokturn ..............za chwile rano ;)

rety, że ja akurat musiałam spać,,,,,,,, pozdrawiam nocnych poetów i tych co się właśnie budzą :)

milosc to taki dziwny ogien
czesto zaciemnia niz rozjasnia droge
czesto cialo, mysl spali
wzrok jak dziki rozblyszczy
jednym glupimm wybuchem
wszystko zniszczy...
dlatego kogo dopadnie
ten winien chuchac w madrosci
opanowac ten pozar
a wtedy spokoj zagosci
trzeba byc czujnym straznikiem
i umiec ogien utrzymac
by nie stac sie niewolnikiem
lub zbiegiem i nie wytrzymac

mialo byc:
nie jest to rozlaka
;-) pozdrawiam

Wyjasnienie...

Zakochane serce
po wale sie blaka
nie jest to spotkanie
nie jest rozlaka
nieznajome twarze
w obcych glosow gwarze
skryte w tabakierce
zakochane serce... :-)

zakochane serce
w ciemnosciach na wale
czemu tak samotne
jak jest zakochane :)AU

a to cwiek we mnie zabity
a to bob mi zdany
czylimz nieznany a znany?
nie wiem czy chce pamietac
nie wiem czy chce niepamieci
swiete ma byc jesli zaswieci
bez drwiny

Na dobranoc...

Moze szeptem zapytam tak
czy pamietasz lez deszczu smak
pamietasz melodie ciszy
w wawozu magicznej niszy
wrazliwosc ta rozpoznajesz
nadziei szanse znow dajesz
dziwnie tak przez zycie idziemy
wsrod szeptow tajemnych zasniemy...

nie to chcialem powiedziec
powiedzmy ze w ciemnosci
palce trafiaja przypadkowe klawisze
nigdy nie wiadomo
co komu pisane i jak bedzie zyl
idac walem bede spiewal to ja!
przerwij mi szeptem
i tyle...

Obietnica...

Czas zawsze tak kroplami kapie
on w tym smutku sie nie polapie
a gdzie poczatek a gdzie koniec
nie rozezna sie i ten goniec
niebios wyroki nam nieznane
tylko chwile umilowane
liczyc nam teraz tak zostalo
aby serce bic nie przestalo
to nie jest koniec ni poczatek
tylko wiosny nowej zaczatek....

wiesz, czas robi swoje
nie ma juz tego chlopaka
z czapka na bakier
patrzacego bezczelnie w glab oczu
zostalo niewiele
taczacy z chmurami
nie chcacy uwierzyc
w koniec rozdzialu
juz po wszystkim

"Nieznajomi"

W ciemnosci widac tak "jasniej"
ktos szeptem znow snuje basnie
wiatr szept ten niesie za morze
do ciebie dotrze (daj Boze)
uslyszysz glos moj steskniony
bliskosci twojej spragniony
przybedziesz wiosna w pospiechu
zlapac w kaziku oddechu
mine cie w ciszy na wale
ty nie rozpoznasz mnie wcale..

ciemnosc jasno widze; nie spi kto jeszcze?

kocham cie Teo

Pozdrawiam wszystkich z Kazimierza, Puław i reszty Polski. Dobranoc wszystkim.:):):):):):):):):):):):):):):):):):)