To ja łoretyjakienumery. Całuski dla mojego Mariusza.

czy dorzucając polana do ognia można liczyć na to, że żar w końcu wygaśnie?naiwność czy znów prowokacja?a świat pełen jest chrustu!czyż nie, Roger?

7649551 i 1559467 pisze sam(a) do siebie? he he he

Tęsknota,ale kogoś to obchodzi.

ojojoj pozdrawiam

mialo byc: tesknota w duszy gra- przepraszam ;-)

Dobry wieczor! Basiu- obchodzi, obchodzi i to wiele przyjaznych dusz... Dziewczynka z plasteliny jest znakomitym przykladem, tej specyficznej wrazliwosci, ktora charakteryzuje ludzi tu zagladajacych. Teskota za tym niezwyklym miejscem; dla jednych - przedsionkiem nieba, dla innych -milym wspomnieniem beztroskiego czasu dziecinstwa, moze jakiejs romantycznej wyprawy z kims sercu bliskim, czy chociazby przyjemnie spedzonych wakacji. Powracamy do Miasteczka zauroczeni jego magia, powracamy pod kamerki, aby dzielic sie wspomnieniami, myslami, okruchem liryki, ktora tak bardzo pasuje do klimatu tego miejsca... Czasami zartujemy, fantazjujemy, czasami "marudzimy"- ale wlasnie tutaj pod tym magicznym okienkiem, przez ktore podgladamy nasz Kazimierz -wszystko to ma jakis wyjatkowy wymiar, smak, znaczenie, nawet nasze wirtualne kawki i "wyprawy na targ" nabieraja posmaku istotnego rytualu, podyktowanego wlasnie gleboka teskota... Takze Basiu i inni, ktorym ta tesknota w duszy- dzielcie sie nia, piszcie o niej proza, wierszem, polzdaniem- stesknionym sercom ulzyjcie... Pozdrawiam Wszystkich cieplo. :-)

Pozdrawiam wszystkich

Witaj AU, nie wiem gdzie jest P_A ??
milej NIEDZIELI tesz :))

ojjooojoj...sie narobilo!

ah gdyby tak znów poodychać tym miastem. choć trochę nasycić duszę. spotkać natrętną cygankę, która uparcie twierdzi, że zna moją i Twoją przyszłość, popatrzeć mimowi w oczy. na nowo pokochać każdą kostkę brukową, usiąść na krawężniku i już nie być, mrużyć tylko oczy od słońca. ah, kraju dzieciństwa.

Tęsknota,ale kogo to obchodzi.

Pozdrawiam

...byłaś,jesteś i zawsze będziesz swoim sercem w moim sercu...

wtrace sie niesmiele
lecz chwale deszczowa niedziele
mam inne podejscie niz kolezka
kiedys trzeba wszak pomieszkac
dzionek spedzic na kanapie
a za oknem niechaj chlapie
w tv okno sie powslepic
naleweczka sie pokrzepic
zgrysc rodzynki i orzeszki
a deszcz zmywa z ulic grzeszki
czy to nie piekne?

a w niedziele ddzy,
mokre dachy, kamienice,
mokry rynek i ulice,
mokre mysli jak tu dalej,
panie ober setke nalej;
niz taki az nie moge,
dymek z faji na podloge;
przygniesc mozna spodu butem
skad tu optymizmu nute
jak wysnuc przyszle plany
czlek przespany-niedospany
ciezka glowe wsparl na dloni
nawet mysli nie ma o niej
oddalone wszystkie sprawy
panie ober - ze dwie kawy...
ni znajomka, przyjaciela
potwor jaki, nie niedziela

ojojoj pozdrawiam

Mogliby zapalic lampki na tej choince. Napewno lepiej by wygladalo!!

Miłej niedzieli

Misiaczek - pozdrowil wszystkich wszedzie i ja sie dolacze - pozdrowienia odemnie ;)