stoiska z piwem

ej co to za stoiska na rynku ?

elo co to tam dziś w Kazimierzu ciekawego jest?

Pozdrawiam Monike z Mińska Maz. KOCHAM CIĘ  :*

kompres z lodu by sie chyba przydał

Pozdro dla Cza
rownicy przy studni.Jak cyganka mnie zaczepila to powiedzialem tylko KILO SLEDZI dala sobie spokoj z naciaganiem mnie na wrozbe i z nastepna tak samo tez.

oj maniek, maniek...przypomniałeś mi stare, dobre czasy, aż mi się łezka w oku zakręciła;)
A z tego "czegoś mocniejszego" to księżycówka była najlepsza:D...swojskiej roboty oczywićcie;)hahaha

tak jest spojrz obiektywnie , czy na Rynku są tylko cyganki? a te ''disnejlandy'' po co sie plączą? to może po mandacie jednym i drugim?
Cyganki tak samo zarabiają na frajerach jak i te przebierańce.Cyganki ''czeszą'' tylko naiwne panienki a nie poważnych ludzi którzy nie są ciekawi '''wróżb''

alkochol to szkodzi takim dupkom wołowym jak hela. A klimaty to własnie takie były jak pisze autochton i wozny;moge jeszcze dodać rybkę i coś mocniejszego na małym ryneczku .

flamand-jak by Trojanowska widziała Twoją pisownię imion to byś cieeeeenkoooo śpieeeewaaaałhahahahahahahahaha

panowie policjanci dzielnie pilnują porządku w swoim radiowozie tzn. wypisują mandaty motocyklistom parkującym na rynku zamiast zająć się problemem cyganek.

pozdrowienia dla izy z janowca :)

Nie ma jak kac na rynku z rana...

alkohol szkodzi dupki wołowe

No, autochton, masz rację, potwierdzam;)....i piwa można było LEGALNIE się napić...
A teraz co???Głowno!!! Zakazy porąbane jakieś wprowadzili, podobno żeby małolatów nie demoralizować a pod parasolami piwsko leje się hektolitrami i na to młodzież nie patrzy???!!! Przecież RYNEK to najbardziej upublicznione miejsce w Kazimierzu.....hmmm ktoś, gdzieś coś pokićkał;):Dhahaha

Rozumiem że każdy chce zarobić , ale o ile piekniej wyglądał Rynek bez tych ogródków.
To właśnie ''zła'' moda przylazła z zachodu.
Kiedys tak zwany murek był centrum ''kulturalnym'' i nie tylko Kazimierza !Na krótszą lub dłuższą pogawędkę zatrzymywały się tu i elity i zwykli kazmierzacy .Tutaj swe pierwsze kroki po przyjezdzie do miasteczka kierowali stali bywalcy , aby zobaczyc kto juz jest a kto dopiero przyjedzie na letni wypoczynek .

Popieram Groszka w całej rozciągłości

Piękny poranek na wyludnionym Rynku-to lubię najbardziej :)

kalinichta

jak ciekawość cię męczy to stań na Rynku z tymi cudakami przebierańcami i nie będzie ci potrzebny podgląd w kamerze.