Jak pięknie.Slońce,rozjaśnia nie tylko Kazimierz ale i nastrój.Błękit nieba przypomina letnie dni.Pozdrawiam i tych ze szkocką krata.

Witam! :) słońce świeci mi w oczy i mało widzę ryneczek!, ale jak zwykle jest piękny!:))-oczami wyobrażni moge zobaczyć wszystko co chcę!.Miłego dnia wszystkimżyczę ! :))

Pozdrawiam KEBAB pod psem. Ciekawe jaki tam dzisaj ruch

Tak Marcelinko, pieknie ! Ale nie potrzebnie sie zaslonilas na jednym reka :)
Naszego muzyka pirata tez mam, ale nie bardzo to wyszlo.
Ifa, nie mam twojego adresu a chcialam Ci wyslac odbitki. Podasz mi przez @ ?

JH;OH;PJH'

kosa rzycze ci 100 lat pracy w macree buahahahahahaha :]

czesc tutaj Daniel jestm z katowic ale muj zomal jest z KAZIMIERZA ja jestem teraz w krainie szkockiej kraty musze odwiedzic wasza miejscowosc narka ide do rownie stresujacej pracy co ...... narqa @LL

O, B.D. - no i jak? Wyszliśmy pięknie na zdjęciach ;)?
KARA, pani M. znów prosi się o wycieczkę na księżyc ;)
Pozdrawiam Was obie cieplutko.

A ja siedze w szkocij nad morzem polnocnym i to czarno widze pozdrawiam bede na sylwka

Mam tylko @ ktorego dostalam jakis czas temu od Ciebie. Chyba ze teraz cos napisalas !?!
Wybieracie sie do Kazika ?

Odebralam wczoraj monopolowe zdjecia ;)

KARA, zaraz zobacze

Witam ciepło w ten dośc zimny dzień.

B.D. DOSTAŁAŚ MOJEGO @?

MARCELINKO KONIECZNIE WYJAZD W LISTOPADZIE MUSI WYPALIC!!!!

Juz sobie poszli.Szkooooda.

Patrzcie,są następni do zakochania w Kazimierzu.:):):):):)

a....jak,wyglądają.....dąbki???????????

Wiesz,ała......to,dobrze,jest inaczaj,ciekawiej.Jedni maja dzień na "fruwanie"w marzeniach(jak ten ptaszek)a inni,zmarzli lub przymarzli do rzeczywistości.Każda "opcja"jest dobra.

Aneri tak ładnie poetycko, a tu Tadek przypomniał, że rzeczywistość skrzeczy. W Łodzi było -6C wobec czego koperek, który miał być mrożony... zmroził się na polu sam.
Podobnie buraczki z resztą nie wspominając o kwitnących cyniach i aksamitkach.
Jedynie dąbki są zadowolone, bo one rozkwitają po pierwszym mrozie.

Grupa,już sobie poszła,a rynek nabiera,wyrażniejszych kształtów.A ja......patrzę i patrzę,przywolując zostawione tam chwile.