Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122735)
Jakieś towarzystwo siedzi na bruku, a po lewej hyba harlejowcy zaparkowali
W Kurierze też był artykuł. Ale przed południem gazet nie można było kupić w Kazimierzu.
W Kurierze też był artykuł, ale rano był nie możliwy
Dziekuje za odpowiedź. I mam dobrą wiadomość jutro też będą gazety i może ktoś znowu coś napisze :D
Nie wiedzieć czemu? to wkleimy ponownie:D:D
www.dziennikwschodni.pl
"Radny cenzorem
Kazimierz Dolny: Najpierw narozrabiał, potem chciał ukręcić sprawie łeb
Po naciskach radnego Pawła Skrzeczkowskiego zamilkło forum dyskusyjne Kazimierskiego Portalu Internetowego. Radnemu nie podobały się zamieszczane tam na jego temat komentarze. A dokładnie wpisy, że miał załatwić potrzebę fizjologiczną w kawiarnianym ogródku na oczach klientów.
? Forum zamknęliśmy w piątek, żeby uspokoić trochę sytuację ? przyznaje Kamil Ruciński z portalu www.kazimierzdolny.pl. ? Nie chce nam się chodzić po sądach. Musieliśmy to zrobić dla dobra portalu, chociaż ze szkodą dla wolności słowa. A ataki na nas były nieuzasadnione, bo to nie my jesteśmy autorami komentarzy tylko internauci.
Według naszych ustaleń zamknięcia forum domagał się radny Skrzeczkowski. Pod koniec maja w portalu pojawiły się komentarze dotyczące jego zachowania w pubie Mars przy Rynku. Według relacji świadków radny pił wtedy alkohol, a później załatwił się na ogrodzenie kawiarnianego ogródka. Właściciel pubu natychmiast go wyprosił. Radny miał grozić, że go ?załatwi, bo dużo może?.
? Radny Skrzeczkowski zachowywał się tak, jak opisali to ludzie na forum ? potwierdza Leszek Walczak, właściciel pubu Mars. ? Widziało to wiele osób.
Sam radny uważa, że wszystko to pomówienia i element nagonki na niego. ? To jest absolutnie nieprawda. Mam już dość tych małomiasteczkowych afer. Nie będę więcej udzielał mediom żadnych wypowiedzi ? stwierdził Skrzeczkowski. Nasze próby umówienia się z nim na dłuższą rozmowę nie powiodły się.
? Bardzo źle się stało, że forum zostało zamknięte. Jeśli ktoś to wymusił, to jest to ograniczanie swobód obywatelskich ? komentuje Andrzej Szczypa, burmistrz Kazimierza. ? Ja i moi pracownicy sami wielokrotnie korzystaliśmy z tego forum. To dobre miejsce, żeby poznać zdanie mieszkańców na wiele tematów. Trzeba wyjaśnić tę sprawę.
Kiedy forum zostanie odblokowane? ? Nie wiem ? mówi Ruciński. ? Na razie o tej sprawie będziemy informować w formie newsów, które internauci też mogą komentować. Zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja.
Przewodniczący Rady Miasta poprosił radnego o wyjaśnienie jego zachowania. ? Na odpowiedź czekam do 14 lipca ? mówi Stanisław Gębal. ?
Julia Pitera, prezes Transparency International Polska
- Administratorzy portalu popełnili błąd zamykając forum. Mieli pełne prawo opisywać sytuację, która miała miejsce. Zwłaszcza jeśli dotyczyła osoby publicznej, wybranej przez społeczeństwo. Takie informacje to elementarna wiedza o radnym. Wyborcy mają prawo to wiedzieć. Jeśli opisywana sytuacja miała miejsce, to pan radny zachował się skandalicznie. A na dodatek walczy z tym dobrem, jakim jest wolność słowa. Powinien zrozumieć, że w ten sposób niczego nie osiągnie. Wszelkie zakazy napędzają reakcję. ?
Reakcje internautów
? Tak nie powinno być ? mieszkamy w kraju demokratycznym, gdzie każdy ma prawo do swobodnego wypowiadania się. Metody pana radnego przypominają ciemne czasy komunizmu. A poza tym prawdziwa cnota krytyk się nie boi!
? Radny jest osobą publiczna i musi się liczyć z konsekwencjami tego faktu, a jeśli czuje się pokrzywdzony, zawsze może zamieścić sprostowanie lub wytoczyć proces cywilny. Mam nadzieję, że wybory AD 2006 nieco zmienia skład rady kazimierskiej.
? Prawda boli, a jak zaboli to widać po zachowaniu radnego. Trzeba się pilnować, a nie uciszać ludzi.
Piotr Rodak
11. Lipca 2005 21:5'
Nie wiedzieć czemu dzisiaj w Kazimierzu nie można było zakupić Dziennika Wschodniego i Kuriera Lubelskiego?? Zaniepokojony tym faktem zapytałem jednej pani w kiosku co się dzieje?? Ona skwitowała to uśmiechem i wytłumaczyła mi, że jakaś kobieta z samego rana chodziła od kiosku do kiosku i skupowała całe nakłady w/w czasopism. Pytanie kto to był żona, czy któraś z pracownic sklepiku w rynku??
smutno mi, że na razie nie mogę tam pojechać.. :( A nawet jak pojadę, to już nie będzie to samo.. :(
po 20 latach spędziłam w Kazimierzu piękny weekend ale to już nie to samo miasto,ochydne parasole.Brakowało mi malarzy pamiętam siedzili wszędzie ale zato samochody czułam się jak na Marszałkowskiej.Pomyślcie o parasolach,czy one muszą tam być.Narzekam ale itak kocham to miasto,bo tam są moje korzenie
Veron dzieki! juz wszystko jasne!
Ten radny już rok temu w lutym wyrzucał malarzy z Dużego Rynku. Przeszkadzali mu- może nie kupowali u niego? A dla pijaczków to taki wyrozumiały
Ale nie róbcie gnoju pracownikom sklepiku, oni pewnie nic nie winni.
sklepik z wódą w rynku :D
jaki biznas ma pan radny w Kazimierzu zebym wiedziała gdzie nie kupować?
Nie cała dyskusja o radnym przeniosła się pod kamerę. Na stronie głównej jest już ponad 100 wpisów i półtora tysiąca odsłon.
chce do Kazimierza
Czym ten radny omamil ludzi , ze na niego glosowali ?
*Otworzyć :P
ZAMKNĄĆ RADNEGO - OTWPRZYĆ FORUM!!!!
Kazimierz jak zawsze przepiekny,wpadne na 100 jak przylece do kraju
I baaaaaaardzo dziękuję za pełen radości i magii weekend... :)
;)pan radny dał tylko wyraz swej odrazy do ogródków piwnych. Sami pisalismy że jest ich za dużo na Rynku. A tak na poważnie to mógłby załatwić sobie zaświadczenie od nefrologa że ma chore nerki, pęcherz i zapalenie cewki moczowej i to co robił to za radą lekarza:)