To było czydzieści lat temu. Polscy muodzi lekarze studiowaly w prywatnych akademniach. Znaczy sie w panstfowych akademniach ale sieugaly do kieszeni dośc czensto aby zalyczyć. Nie, nie studentky koleżanky. Te były za friko. Zalyczaly przedmniot jedyn podrugym. A teras ich dzieci wychowane w dobrobycie oi tesz bendonce muodymi lekarzamy stawiajom djagnoze na podstawie tego co majom pod renkom czyly wikipedii. Dochtór Grzegosz z Chietyna nam to wuaśnie pokazau, co było do udowodnienia i jezd.

Panie Hypopotamie, niech Pan przestanie się szarpać z temi "elytami" i "podkamerkowymi organyzacjamy". Bo to śmichu warte, takie pielęgnowanie w sobie niechęci, kiedy za oknem piękne lato nęci. :)
Pozdrawiam życzliwie Pana i KMN, który ostatnio niestety bywa tu zaledwie przez chwilę. A szkoda.

Cytat z Wikipedii:
"Mania — zaburzenie psychiczne z grupy zaburzeń afektywnych charakteryzujące się występowaniem podwyższonego bądź drażliwego nastroju. Stany maniakalne opisywane są przez pacjentów jako doświadczenia przyjemne; sprawiające, że czują się szczęśliwi. Pacjenci, których nastrój podczas manii jest drażliwy, nie opisują tego doświadczenia jako przyjemne, szybko się frustrują, a próba wpływu na ich zamiary powoduje u nich nasilenie gniewu bądź występowanie urojeń prześladowczych.

Uczucie euforii występuje u 71% chorych, drażliwość u 80%, obniżony nastrój u 72%, a u 69% jego chwiejność."

Tu nawet czas biegnie swoim osobnym torem. Czyż to nie wyjątkowe miejsce na ziemi? Witam i pozdrawiam kamerkowiczów, którzy tu już są i co tu dopiero zajrzą.

CYTAT z: Jan Baudouin de Courtenay KRZEWICIELE ZDZICZENIA Kraków 1905 — Gebethner i Spółka
"Jedną z głównych cech dzikości w sferze intelektualnej jest mięszanie pojęć, gdy tymczasem wyjściu ze stanu dzikości towarzyszy rozróżnianie pojęć, myślenie świadome, myślenie krytyczne, myślenie analityczne."

Dobry wieczów.
Miłej nocki w Kazimierzu!

Bardzo lubię, gdy ludzie "zrzeszeni" w KMN (w domyśle - tutejsza elita) używają zwrotów 'fajdam na wasze wywody'. To właśnie takie zachowania budzą we mnie niechęć do podkamerkowych 'organizacji'.

miłego dnia ...

papa

Uniwersal prywatny - uprzejmie informuje ze o sprawie krzyza nie zabieralem zadnego glosu pod zadnym nickiem i nie zamierzam, a na wywody niejakiego toma fajdam z gory, jak i jego apologetow i przeciwnikow, jednym slowem prosze mnie nie mieszac bo to obraza moja inteligencje (IQ 148 na tescie Mensy 2005 - w mlodosci bylo wiecej) Pozdrowienia dla KMNowcow z Kazika, z terenow dalszych i dolnoslazkich oraz zza i przed kaluzy!!!!

czee mimika

Wy nadajecie sie naprawde na krakowskie przedmiescie, zgłoście chęć swoich dyzurow

heej tonika

bez rozumu jest ten, co głupkowato pyta i pisać nie umie

'podoba mi się ordynarne dechy'??? :D :D zanim stukniesz w klawiature stuknij sie najperw w makówe albo naucz odmianow hle hle

Odszczekuje słowa o krzyżu i przperaszam za własną głupotę.......

czemu nie sensowne???
ciebie Tom to Pan Bóg już daaawno pokarał... a co do krzyża hmmm, ciekawe czy ten na Golgocie spełniłby estetyczne wymogi, pewnie nie, szkoda, że wtedy nie mieli stylistów takich jak ty.... żałosny psycholu

Tomasz zostaw Marzenkę to nie jest sensowne. Z pierwszą częscią się zgadzam w 100 %. podoba mi się ordynarne dechy.

Dziś o 18.49 do 18.51 byłem w okolicy krzyza na KrakowskimPrzedmiesciu w Warszawie i w owym momencie, po zaobserwowaniu ludzkich zachowań i wysłuchaniu okrzyków pomyślałem sobie że jestem na czacie Kazimierzdolny.net. Ten sam poziom, ten sam język, ten sam klimacik. Patrzyłem na te dwie ordynarnie zbite dechy, bez proporcji, bez stylu, bez gustu, i odczuwałem że TAKI krzyż, taka publika, TAKI Kazimierz, to miejsca i sytuacje budzące we mnie odrazę. Nie od dzisiaj. Mówiłem wam to wielekroc. Ale to mówienie do obrazu (zakupionego na Rynku Starego Miasta w Warszawie i/albo Rynku Kazimierskim), rzucanie grochem o ścianę, wołanie na pustyni.
Proroctwo o upadku Polski jest aktualne i właśnie się spełnia. Przez was, z wami.
Jak Pan Bóg chce kogos ukarać to mu rozum odbiera, mówi stare powiedzenie. No epidemia się rozszrerza.
A Marzenka - co? Ile tytułów już przeczytała?

Bez rozumu jest ten co na to odpowiada-ha,ha