No cześć ... dzisiejsza wiosna jest z błotkiem ... taka to mi sie nie podoba

tak? a Ty skąd wiesz że ja i ciekawska to kobiety?

ano zobacz ,co to się na tym swiecie porobilo ..Wchodzisz na stronkę atam co ? Jakieś intymności ciekawskie Marzenki opowiadają i człowiek (nie kobieta)się gubi!

Lucjan ja Ci pośpię..........Ciekawska aż poczułam zapach truskawek te z pola najlepiej smakują takie z piachem nieumyte prosto z krzaka,znajdź dla nas chwilkę.......

tez

Czy to jest jakaś prywatna stronka , cos o takcie i kulturze osobistej?

Jak kobiety zaczną gadac to człowiek nie może przysnąc.

pozdrawiam wszystkich zakochanych w tym pieknym miasteczku

Tak, tak tylko ja idę spać około północy ..no może kilka minut przed, czytam kilka stron harlekina ....hłehłehłehaha..a co tam niech sobie używają ...i idę spać czyli przekręcam się na dowolnie wybrany bok :-).....więc wracając do tematu porannych ptasich treli jakoś dziwnie mnie one nie cieszą..lubię spać.Jestem sową a Ty Marzenko skowronkiem co wzbija się bladym świtem wysoko , wysoko, że trudno go zobaczyć ale gdy otworzy dziób to ta niepozorna ptaszyna wyśpiewuje poranny koncert....rozmarzylam się....przypomniało się mi truskawkowe pole, leżę w spiekocie czerwcowego slońca, bolą mnie plecy i nic mi się nie chce , a już na pewno rwać te truskawki, odpoczywam,gapię się w niebo, jem kanapkę i dziwi mnie skąd taki maleńki ptaszek, taki że ledwie go moje nastoletnie oczęta widzą ma silę i ochotę na śpiew....pozdrawiam ...:-)

nic niewidze

No i widzisz Ciekawska nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! Otóż w lecie wstaję rano (około 5ej) aby posłuchać śpiewu ptaków.

Oj Marzenko niestety, niestety ale ta wiosna nie zaczęła się dla mnie miło...ale i tak ją kocham, bo jest to najcudniejsza , najwspanialsza pora roku.To czas gdy matka natura jak co roku zachwyca nas cudami budzącej się do życia przyrody.Już dzisiejszej nocy doświadczyłam tego....ponieważ od około 4 nie mogłam zasnąć( proszę się nie dziwić i nie zazdrościć , to nic przyjemnego gdy człowiek zmęcony a sen gdzieś uleciał) wraz z budzącym się dniem słychać było śpiew ptaków.

Lucjan opłata to trzeba być pozytywnie nakręconym Kazimierzem(a Ty i Jola jesteście oj jesteście)kultura osobista, uśmiech, no i nalewki mają być na pierwszym spotkaniu,a później jak wyjdzie.

Odpowiadam że szklana literatka napisała o mnie o 8:32 że jestem zajęta czytaniem i to jest prawda tak jestem i zaglądam pod kamerki ale nie piszę ponieważ jest mnie jest przykro co tu ludzie wypisują. Spotykam ludzi którzy uwielbiają kazimierskie klimaty często tu kiedyś zaglądali a teraz tego nie robią bo uważają że nie ma po co!
Mam nadzieje że Tom został zablokowany tak jak wielu innych kamerkowiczów którzy nie dorośli do korzystania z netykiety.
Wiosna i to nastraja mnie do uśmiechu i chęci do życia.Ciekawska koniec zimowania idziemy w wąwozy.

nie pytaj

Marzenko jeśli tak uwazasz to się zgadzam, powiedz tylko ile wynoszą składki, pozdrowienia dla wszystkich z KMN-u. U mnie potwornie leje.

On widział, ale bez obrazków były, to nawet nie zaczynał...

Witajcie Kamerkowicze Lucjan jak to nie jesteś KMNem piłam Twoją nalewkę nawet piłam nalewkę która była dla Olgi,piłyśmy ją na Górze III Krzyży w Sylwestra uważam że należysz do KMN i już.
Beatko T.nareszcie w Kazimierzu też zawitała wiosna jeszcze chwilka i ja idę na spacer.Ciekawska napisała że już są przylaszczki idę ich poszukać a harlekiny muszą poczekać (biedny M Bułhakow ten od Mistrza i Małgorzaty nawet nie sądził że zostanie przypisany do harlekinów to do Ciebie matołku szklana literatko Ty pewnie w całym swoim życiu nie widziałaś tylu książek)

Cześć Kazik.... Już do Ciebie jadę.....Tylko opuszczę Wrocek

DZIEN DOBRY WIOSNO W MIASTECZKU KAZIMIERZ
DZIEN DOBRY WIOSNO
W POLSKIEJ KRAINIE