Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122737)
Gnój to akurat czuć od twoich "kulturalnych" wpisów Obywatel vel Tfuj ile tam sobie jeszcze nicków powymyślałeś.
Rządzić i dyktować warunki to możesz w swoim kurniku. Nie tu i nie mną.
kolejne objawienie durnia czyli podpis 'słońce peru' - możesz sie umówić z exportową sprzątaczką i sobie kocopaly opowiadać, na jaki wal tu się popisujecie swoim kretyństwem? Kazimierz was nie potrzebuje anbi jego, fvani. Nie ma web stron w Lublinie czy na Slasku byście swoje talenta durni rozwijali? Podnieca was robienie tu gnoju?
Sprawa z OFE nie była wg mnie Wykształciuchu żadnym zboczeniem racjonalnego umysłu tylko najprostszym rabunkiem jaki potrafi wymyślić gimnazjalista.
Jak by później nie tłumaczono operacji na tych funduszach, po prostu po kampanii zachęcającej ludzi rajskimi wakacjami na plażach i przymusem wchodzenia w OFE- czyli kijem i marchewką, pieniądze zabrali. Pan Balcerowicz niewinny, bo nie chciał likwidacji OFE, Tusk niewinny bo OFE w takiej postaci nie miało racji bytu. Tak to w najlepszych demokracjach bywa, kasa którą obywatel uważał za swoją zniknęla mu z pola widzenia a każdy niewinny. Po co było ludzi karmić wizjami? Iluzje chyba przegrały z realizmem, nie?
Widzę że zdrowy rozsądek w myśleniu Wykształciucha,Pijanego i innych,jest tolerowany lecz ze wstrętem.Natomiast różne wizje i objawienia,autorzy przedstawiają jako prawdy objawione.Argumenty przegrywają z fikcją.Iluzja wygrywa z realizmem.Mam nadzieje że ta radosna twórczość osiągnęła swoje apogeum.Nie wierzę w samozagładę.
Tak, tak słoneczko. Właściciele Amber Gold siedzą, posadzeni za czasów Tuska i posiedzą długo. A właściciel Finroyal właśnie rozkręca nowy interes w naszej dobrozmianowej rzeczywistości;) Za SKOKi nie ukarali nikogo. Wszyscy się na nie składamy przez podwyzszone opłaty w bankach robiących odpis na BFG. A przypomnieć, kto nie chciał, do stu budyniów, by KNF nadzorował SKOKi. Na szczęście Tusk wymusił objęcie nadzorem. A pieniędzy w systemie emerytalnym jak nie było tak nie ma. "Ukradziono" księgową obietnicę, że w dniu wypłaty emerytury, one będą - zmieniając ją na innaczej księgowaną księgową obietnicę. Obie nierealne, ale ta z OFE pozwalała na tworzenie bezsensownej z punktu widzenia panstwa petli obligacji: za przekazane przez RP srodki prywatny podmiot kupował ... Obligacje RP... Potracajac sobie prowizję. Lekko absurdalne zboczenie pozornie racjonalnego pomysłu.
Ile z 850 milionów ukradzionych szarym obywatelom dostał tusku seniorro i juniorro ? Tak altruistycznie przez kilka lat tolerował inicjatywę Gold Gesheft? Sąd może palić głupa,społeczeństwo wie swoje.
Poproś kumpli jeszcze o pomoc w hejciku frustracie internetowy...
A co do szczekania, ja nie szczekam, jestem człowiekiem, może jednak powinnam zacząć to do ciebie dotrze bo inaczej nie rozumiesz ?
odszczekuj się na swoim Sląsku, w Kazimierzu cie nikt nie potrzebuje ani twoich złotych myśli ze sławojki, kiedy to dotrze do pustostanu?
chciałbyś prowincjonalne Napoleoniątko...
zamilcz wreszcie prowincjonalny damski glabie
O Obywatelu, zaś z kagańca się oswobodziliście?:) Uważajcie bo wam się od tej piany brzydkie piksele na monitorze porobią.
Znak pokoju wam posyłam , taki jaki lubicie najbardziej -hamerykański.
Jakoś cicho u naju o Berczyńskim ?
Był ktoś u niego ? Co z nim ?
znów stek bzdurnych wynurzeń sprzątaczki importowej na wszelkie tematy jakie napotkała w pociętych gazetach w sławojce, rzygać się chce. Możesz omijać Kazimierz wstrętny babolu? Ani ty jego fanka, bowiem jego ducha nie rozumiesz, ani miejscowa, która się ma czym podzielić, ani turystka która wspomniany duch miasteczka przyciąga. Nie ma na śląsku żadnej web strony byś swoje kocopaly wypisywała? zewsząd cie wywalili czy co?
Owszem pielęgnują nienawiść do wszystkiego co niepartyjne. Jedyne istotne ustawy gospodarcze tego rządu (prócz prostego rozdawania pożyczonych pieniędzy) tyczyły aparatu kontroli skarbowej - a i to w głównym aspekcie stołków. I jedyny tego plus, że PiS ogólnie uchwala bardzo mało ustaw gospodarczych. A brak zmian prawa to też plus. Byle nie psuł: ustaw, ani co też ważne, nastrojów.
Jorgusiu, upadłość nie wzięła się z nieba, oczywiście,że Rossmann czy sieć DM miała wiele wspólnego z upadłością Schleckera, nie dotrzymywal im kroku, filie się zamykały jedna po drugiej, na miejsce każdej niemal z marszu pojawiał się Rossmann.
Zaczęło się od 2006 roku- już byli pod kreską i tak wypadali z rynku. A machlojki właściciela z ukrywaniem kasy pojawiły się, kiedy było już wiadomo ,że statek zatonie i trzeba gdzieś upchać mamonę. Przedsiębiorca plajty nie zaplanował, zaplanował tylko zawczasu to, jak ona przebiegnie:)
Wykształciuchu, nie wiem czy pisomyślni politycy pielęgnują nienawiść do prywaciarzy czy nie, pamiętam za to obiecanki cacanki pewnego premiera na temat obniżenia podatków tymże własnie przedsiębiorcom.
O miłości do przedsiębiorców mówił każdy kandydat na prezydenta, każda partia opozycyjna od zawsze. Tylko realizacja coś tej miłości nie wyszła do tej pory nikomu.
Beata! Bzdury piszesz o drogeriach Schlecker'a. Nikt ich nie wykończył, sami ogłosili upadłość i jeszcze zarobili na tym parę milionów. Sprawa się nadal toczy. Nie wprowadzaj gawiedzi w błąd!!! :-P
Ludzie nie będą przykładali znaczącej wagi do polskiej marki, bo każdego Polaka, którą taką markę stworzy, Polacy serdecznie i po katolicku nienawidzą. Bo odniósł sukces, bo jest bogatszy, bo to prywaciarz, złodziej, wyzyskiwacz, liberał. A co najgorsze, bo mu się coś udało. A powinien zaliczyć wzruszającą, spektakularną katastrofę.
I tą nienawiść do tych, którym się udało i to umiłowanie klęsk, Twoi ukochani pisomyślni politycy pielęgnują.
Zgodzę się, ale wynikało to z przymusowego narzuconego nam zamknięcia Polski na świat, po zniknięciu komuny wiele ruszyło do przodu, bo nie jesteśmy ciemnym narodem.
Fajniej by było gdyby ludzie więcej wagi przywiązywali do polskiej marki i wspierali polską przedsiębiorczość a pozbyli się przesadnego kultu do czasem nie przewyższającego jakością polskich produktu zachodniego. Wystarczy by kupywali świadomie, a często tego niestety nie robią. Konkurencja nie jest zła, ale nie wyobrażam sobie jakiegoś Niemca by robił zakupy w innym supermarkecie niz niemiecki, to jest dla nich nie do pomyślenia.
W demokratycznej tv od lat ciągną się w dobrym paśmie antenowym programy pokazujące różne produkty, firmy, testując je w ciekawy dla klienta sposób każdą możliwą metodą, tym samym robią dobrą reklamę rodzimemu handlowi. U nas niestety poza informacjami, które ludzie sobie sami w necie znajdują, takiej wiedzy brak, królują za to wszechobecne reklamy nijakich fructisów, szwarckopfów, zottów i innego syfu od którego wypadają nam po jakimś czasie stosowania włosy i zęby:)
Nic nie musiało być wtłaczane do głowy. Mieliśmy do wyboru produkt polski i przeszmuglowany zachodni. I zachodni prawie zawsze był albo lepszy, albo bezkonkurencyjny - w dosłownym znaczeniu. Nie miał konkurenta w Polsce, bośmy czegoś takiego nie produkowali. W ogóle. Bo nie potrafiliśmy. Jest taki odcinek Alfa z mikrofalówką. Ze środkowych lat 80-tych. Jak oglądałem go w początkach lat 90-tych, słowo "mikrofalówka" było dla mnie tak abstrakcyjne, jak bozon Higsa.
Mhm, a kwoty za przeloty weekendowe samolotem są wzięte z kosmosu bo pewnie rowerem pan Tusk też jeździł? Swięty po prostu. Teraz będzie jeszcze męczennikiem. Skąd się wzięły informacje,że w ferie potrafił wylatać równowartośc jednego nowego mercedesa? Rozumiem że to premier itp. itd., ale po tym akcja z pociągiem jest zwyklą żenadą i hucpą.
Co się Wykształciuchu dziwisz? Wszak Polakom zawsze było wtłaczane do głów, ze co zachodnie to najlepsze:) A tak na serio Rossmanna ciężko przebić w konkurencyjności, rozłożył w Niemczech na łopatki chociażby Schleckera a innym drogeriom życie bardzo skutecznie utrudnił, ciagle je spycha, teraz z tego co wiem mają na niektóre artykuły obniżkę 50 procentową , więc nie ma się co dziwić:)
Jorguś, tak nawiasem supersamów i przeszłości, ja jestem jeszcze za młoda by czasy komuny dobrze pamiętać, ale czy za komuny mimo rzeźnika tylko w sklepie był głód? Pytam poważnie:)