Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Widok z Apartamentu Rynek 1

Zobacz również pozostałe kamery

Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:

Treść komentarza:

avatar

akceptuję regulamin

Komentarze (122735)

avatar
Hania 2009-10-27 20:48 (użytkownik niezalogowany IP: 83.20.15...)

Pozdrowienia dla wszystkich mieszkancow z Rynku,widze,ze dzisiaj jasniej po stronie lewej,spokojnej nocy i milych snow.

avatar
W*.* 2009-10-27 14:40 (użytkownik niezalogowany IP: 194.165....)

A zori zdes tikhie...

avatar
Kasika 2009-10-27 10:43 (użytkownik niezalogowany IP: 79.191.5...)

ojojojoj pozdrawiam konana

avatar
Al 2009-10-27 10:24 (użytkownik niezalogowany IP: 83.31.21...)

Jaki pimko, przecież to śmierdzi tomem, aż nos wykręca.
Dzień dobry większości

avatar
Explo 2009-10-27 09:16 (użytkownik niezalogowany IP: 83.12.18...)

Dzień Piękny Wszystkim!!!
No nareszcie - słońce nad Pruszkowem:)
Zamawiam taką pogodę na weekend w Kaziku:)
Pozrd,4ALL!!

avatar
Kalina 2009-10-27 09:14 (użytkownik niezalogowany IP: 83.5.157...)

Witam wszystkich,
widze że w Kazimierzu piękne słońce świeci...
miodzio widok:)

avatar
Misiaczek 2009-10-27 00:02 (użytkownik niezalogowany IP: 95.49.72...)

Pozdrawiam wszystkich z Kazimierza, Puław i reszty Polski. Dobranoc wszystkim.:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)...

avatar
Lucjan 2009-10-26 23:27 (użytkownik niezalogowany IP: 89.228.2...)

dziękuję pimko.

avatar
Stryjek 2009-10-26 23:22 (użytkownik niezalogowany IP: 95.49.72...)

BUBBLE DREAMS

avatar
Obserwator 2009-10-26 23:17 (użytkownik niezalogowany IP: 95.49.72...)

po tym x yyJorgusia?

avatar
Marek 2009-10-26 22:49 (użytkownik niezalogowany IP: 88.156.2...)

Po tym x w ekscytacji, poznam Toma zawsze i wszędzie. Ale z satysfakcją przyznaję, że popracował nad stylem. Gratulacje i pozdrowienie.
Czekam teraz na jakąś mniej ponurą historyjkę.

avatar
To Dla Poli 2009-10-26 22:40 (użytkownik niezalogowany IP: 77.254.1...)

p.s. To dla poli. :)

avatar
Pimko Profesorski 2009-10-26 22:35 (użytkownik niezalogowany IP: 77.254.1...)

Na Walcowniczej jest bazar. Klepisko, budy, stragany, smród. Ale z boku, wejście od Walcowniczej, nie od interioru bazarku, jest sklepik. Ominiesz go, bo reklamują się wielkimi posłaniami dla wielkich psów, a po co ci posłanie dla psa? Przed wejściem stos tych posłań, brudne kolory, chemiczny zapach (Chemical Ali), powiązane linkami, by się nie oddaliły (bez zapłaty).
Ale ja nie o posłaniach.
W środku dwa akwaria, trzy klatki z chomikami i jedna wielka klata w kącie.
W niej króluje kanarek. Nie, to nie kanarek, to KANAR, Canar de Camarque, Le Roi Absolut des Canarrillios, mały, niepozorny, przybrudzony, ale...
Co niedziela stawałem w drzwiach, nie wchodziłem, bo obecność go dekoncentruje. I gdyście wraz z Moherowymi Beretami z Szafy słuchali mszy z Św. Krzyża, ja, z jednym uchem zapuszczonym do wnętrza a 'resztą' za drzwiami, na ulicy, chłonąłem to, co z Kanarka się wydostawało. Żadne słowo tego nie opisze, żadna erupcja excytacji talentnej tego nie odda. Kanarek był .... był chyba Królem, bogiem kanarków, bo (gdy z głośnika radyjka dobiegały dźwięki mszy) śpiewał tak, jakby od tego zależało zbawienie nie tylko Walcowniczej, całego świata.
Obiecywałem sobie, że już w następną niedzielę przyniosę magnetofon, i nagram, zarejestruję, zachowam. Z tygodnia na tydzień odkładała się ta sesja.
Sklepikarz mówił, że kanarka chcą kupić. Stawiał oczywiście opór, dawał cenę zaporową: 200. Gdy zaoferowali 250 powiedział, że cena, ze względu na śpiew, wzrosła do 320. Za dwa tygodnie oferta poszybowała do niebotycznego poziomu: 400. Kanarek śpiewał, świat zdawał się być zbawiony. Żądana cena wynosiła 500.

Dziś, po 19, po zamknięciu sklepu, zajrzałem przez nie zasłonięte drzwi. W rogu nie ma już kanarkowej klatki.
Wyobraziłem sobie twarz sklepikarza, gdy któregoś dnia, rankiem, przychodzi do sklepiku i spogląda na pustą klatkę i żerdkę, z której spadł kanarek.
Było mi bardzo smutno.
Gdym odchodził, przez chodnik, pomału, leniwie, przemaszerował duży, bury kot.
- Tu był kanarek, co śpiewał najpiękniej na świecie - powiedziałem do kota.
- Piszczące mięsko i ciepła krew - odpowiedział - tylko te pióra trzeba obedrzeć, bo nie strawne! - i przeszedł na drugą stronę ulicy, w kierunku zarośli.

„Śpieszmy się …… „

avatar
Bania Kasza 2009-10-26 22:07 (użytkownik niezalogowany IP: 95.49.72...)

tez pozdrawiam i tego zycze

avatar
Mariusz Jacek K 2009-10-26 22:04 (użytkownik niezalogowany IP: 95.49.72...)

Buziaki Kasiu Droga.Tak wiele w Tobie ciepła i radości życia.

avatar
Hania 2009-10-26 22:02 (użytkownik niezalogowany IP: 83.29.94...)

dlaczego jest ciemno po lewej stronie Rynku,wszedzie w podcieniach widac swiatlo oddajace mila atmosfere nocnego Kazimierza,pozdrawiam,zycze spokojnej nocy.

avatar
Kataryna 2009-10-26 22:01 (użytkownik niezalogowany IP: 95.49.72...)

To ja łoretyjakienumery. Całuski dla mojego Mariusza.

avatar
ALMA Forever 2009-10-26 21:31 (użytkownik niezalogowany IP: 83.9.213...)

... Pozdrawiam wszystkich zakochanych w Kazimierzu i życzę im dużo szczęscia. :-):-):-):-):-):-):-)

avatar
Styku 2009-10-26 19:54 (użytkownik niezalogowany IP: 83.7.193...)

witam życząc milego wieczoru :)

avatar
Bractwo 2009-10-26 19:35 (użytkownik niezalogowany IP: 83.28.19...)

How do you do profesorze Pimkowski stary pierniku zza wielkiej wody ha ha ha

REKLAMA
Polecamy: taxi kazimierz | kazimierz dolny mapa | Nałęczów | Okuninka, Jezioro-Białe | ogłoszenia | noclegi | słowacja | kazimierz dolny | noclegi | Kwatery prywatne | kamery internetowe | lublin

Copyright ©2003-2025 by NOCOWANIE.PL Sp. z o.o.

Usługodawcą serwisu jest NOCOWANIE.PL Sp. z o.o.