styku, czyli z Nobla "nici"? ? ?.....a byłbyś koło Lecha, NIE piwa! Wałęsy! ! !

jak ktoś zna adres Luc`a to dzwoń po pogotowie...wziął biedak moją radę za bardzo do serca.....znowu moja wina....scheiße! ! !

szkoda,że nie można tutaj wrzucać linków bo bym Ci coś pokazał odnośnie Twojej teorii na temat przyczyn wypadków to raz, dwa dziękuję za dobre rady- na pewno skorzystam :) a co do reszty nie chce mi się powtarzać więc przeczytaj (tym razem uważniej) mój poprzedni post tak Ci tylko nakreślę : skoro uważasz za przyczynę niedostosowanie prędkości do warunków czyli zgodzisz się ze mną że zawodzi czynnik ludzki, na który nie mamy wpływu więc wybacz,że się powtórzę ale dlatego między innymi tyle się robi na drogach ( np wkurzające wszytskich lewoskręty) żeby ograniczyć prędkość -celowo ,wręcz na siłę gdyż jak już pisałem nie mamy wpływu na czynnik ludzki...a co dróg bezwypadkowych to rzucę Ci hasło "Wizja zero" a od Ciebie zależy czy się w tym zagłębisz...

masz pole do popisu, styku. Napisz doktorat o drogach "bezpiecznych" a potem zrób habilitację o drogach "bezwypadkowych". Jak Ci się uda to może dostaniesz Nobla.
Najczęszczą przyczyną wypadków nie jest awaria samochodu, pogoda, deszcz,mgła, gołoledź tylko brawura i NIEDOSTOSOWANIE prądkości do panujących warunków....jak "pisze" 100km/h to jadą 100, obojętnie, zima, lato czy jesień...ala, ale...co jo tutej godom? Sorrki!

a ja mam "A" więc patrzę na drogi także z perspektywy motocykla .Sam sobie zaprzeczasz.Skoro ludziom brakuje wyobraźni to niestety nikt nie ma na to wpływu i właśnie od tego są ludzie ,żeby zapewnić infrastrukturę odporną na brak wyobraźni..

a ja, styku, NIE chwaląc się, mam kategorię prawa jazdy B,C, D, E...."A" nie mam bo jakoś wolę na czterech kółkach jeździć. Mam ponad 30-sto letnie doświadczenie kierowcy i widzę, słyszę i czuję co się na polskich drogach dzieje.
Z tobą to chyba to samo co z naszym generałem który się dzisiaj oddał do dyspozycji Kaczora...
Ci zza biurka decydują o tym co TYM na wojnie potrzeba.
Pracę to Ty możesz i doktorancką pisać, habilitację możesz robić....Wypadki były, są i będą. Ludziom brakuje poprostu WYOBRAźNI! ! !...cholera, straciłem wątek.....

Jorgusiu mentalność mentalnością a infrastruktura swoją drogą a kółka mi się zamykają bo jestem inżynierem transportu i pisałem pracę na temat bezpieczeństwa ruchu drogowego ...

czasami nie da sie wszystkiego poukladac

pozdro z okolic wro

niooooooooooooo

jeszcze trzymasz Luc? Puść bo się udusisz! ! !....znowu będzie na mnie......

Strasznie długo masz tą czkawkę Luc. Dam Ci radę: zatkaj nos, wciągnij powietrze i trzymaj tak dłuuuuuuuuuuuuuuugo aż Ci prawie płuca pękną. Działa na 100%! ! !

Buziaki Kasiu Droga.Tak wiele w Tobie ciepła i radości życia.

To ja łoretyjakienumery. Całuski dla mojego Mariusza.

Znaczy...WIELEBNEGO już na zegarek nie stać? Po co Mu wogóle? Wszyscy mają w komórkach....

Dodam jeszcze,ze wobec tego czas by mieszkańcy zlożyli się na cywilną potrzebę. No tak gdyby burmistrzem był proboszcz, to chyba by się złożyli / ale na to trzeba obywatelskiego stosunku do problemu.

Witam wszystkich. Ja z uporem maniaka będe powtarzał tak; mentalność naszego ludu jest mentalnością parafianina pod obcą władzą/dawne czasy/ do dziś odbija się nam to czkawką. Tak długo jak społeczeństwo nie będzie OBYWATELSKIE /100 lat/ tak dlugo będziemy tylko patrzeć na władzę, a nie wymuszać na niej działań. Jest to tak szeroki temat, wielowątkowy, że pod kamerką tego się nie załatwi. Maly przykład: parafianie zlożyli się na zegar i parafianie składają się na remont muru itd, plebania, też itd.

A dzięki Wam zgłoszę do Urzędu Patentowego nowy znak drogowy: "przed zakrętem wysiadać z samochodu i pchać"...tylko jak to namalować?...Matejki się spytam.

co Ty styku nadajesz? Progi, infraktustura, pieniądze, jakieś kółka Ci się zamykają...Tu trzeba zmienić mentalność Polaka. Bo każdy Polak twierdzi że przepisy są po to, żeby je łamać. Skutki widać...opłakane. Porównaj statystki wypadków i liczbę zabitych na drogach w całej europie.
Na którym miejscu jesteśmy? ? ?

Ciekawska pan burmistrz w rozlicznych swych zajęciach pogubił priorytety być może, kto ma mu o nich przypomnieć, a? A co to za utrudnienie wymuszone spowolnienie przejazdu przez najniebezpieczniejsze miejsce w Kaziku, strata 20 sekund - to da się przeliczyć na życie ludzkie? (porównaj czasem przejazd do Bochotnicy za traktorem) 1 osoba potrafiła zablokować sprzedaż wikarówki, nie ma nikogo kto by podjął się działań wymuszenia pracy na UM? Moze jak dzieci we wrześniu do szkoły idące zgina to wtedy kogo ruszy? Poszukaj na interku to zobaczysz ile kosztuje taki garb mocowany na asfalt z pasami odblaskowymi, zdziwisz się jak mało. Normalnie mnie wściekłość na was ogarnia - nie wywieźli 2 tydzien śmieci na moim osiedlu, wiesz jaka jest zadyma? już był radny i jakiś urzędas w panice - a smy dziś petycje stanowcza wysłali z sąsiadami, tu się ludzie przy duberszmitach organizują, a wy nie możecie w trosce o życie? O bezpieczeństwo współobywateli? Tam chodzą bo muszą mieszkańcy Kazika!!! To co was ruszy - spadająca kometa?