Tadku, witaj. Te krzaczki są zawsze, może to jakieś ozdobniaki ogrodowe, bo na szadzonki owocowe chyba nie czas (ja mam tramwaj za oknem :> )

Dzień dobry. Jorguś, ja człek mobilny jestem i z kilku IP korzystam. A opierdziel Ci się należał za czepianie się ludzi, wieszczów itp. Jestem jak najbardziej prawdziwy (byłem w łazience, sprawdzałem, wszystko gra). Co oni tu sprzedają na pierwszym planie? Choinki?

Bonjour Charles, ils allumèrent du soleil et nous irons au marché. Bises et bonne journée :)

Bonjour Iwona. Bises et bonne journée pour toi.))

Dzień dobry.
Marzenka, witaj :)
Pozdrawiam wszystkich ze szczególnym uwzględnieniem KMN i TWA!

Ustalimy zatem wspólnie, Luk pomachać może na start imprezki, pod warunkiem ze tez do nalewki jakiej przystąpi w gronie.

Och, jak dobrze.

DobrejNocy&miłych snów życzę! pa,apa

widzę,żeżycie festiwalowe w pełni :)) witaj Marzenko po długiej nie obecności :) życzę udanego festiwalu :) rok temu byłem mam nadzieję że uda mi się podjechać i obejrzeć chociaż jeden film ( pewnie nocą na zamku ) i łyknąć troszkę festiwalowego klimatu ;)

Bramcio, a kiedy to ma być, bo ja pod konieć sierpnia bedę w Kaziku i móglbym slużyć o określonej godzinie za machającego.

Coś mi tu nie pasuje, fotone sprawdź proszę IP numer Tadka...to NIE jest Jego charakter pisma....chyba że Mu na starość odbija.....nieeeeee, to nie On!!!

Tadek, to Ty, ten sam od wiatrków i kleju do tapet??? albo jakiś gamoń podszywa się POD cIEBIE???

Jorguś, masz tam tramwaje pod oknami? To wyjdź i się czep któregoś.

dobrze że nasi WIESZCZE gryzą kwiatki od dołu...poprzewracali by się w trumnie.....dobrejNocy życzę, pa,pa

Zatem rodzi się idea - ponadregionalne spotkanie przed ekranem z nalewka w reku poswiecone wspomnieniom około kazikowym - jaki dzień weekendowy pod koniec sierpnia ustalić by trzeba, ba nawet pogadać można wspólnie pod kamerkami, ciekawe czy byłoby to spotkanie międzykontynentalne?

Porąbało Was? Wróciiście do średniowicza? LUDZIE, ludziska, po jakiemu Wy tu klkacie???
Tadek, Tobie teź już wali???
aaa, DobraNaWieczór zapomniałem wklikać....

Dziękuję,dziękuję dziękować nie przestanę, dopóki w Kaziku nalewki żonie nie postawię. Trzymajcie się cieplutko, komarom się nie dajcie.

Bramciu - dzięki, czuję się pocieszona i korzystając z Twojego "pomysła" w wiadomym dniu zasiądziemy przed kamerką z kieliszeczkiem naleweczki i we wspomnieniach się zagłębimy.

Luc - nie ma sprawy, przyjmij życzenia miłego pobytu w Kazimierzu.

Wybaczcie staremu. Jam dawał sygnał do Mysłowic do Beaty z K. Płytkę mogę wyslać jak będę miał adres.

Beato (Te) - tkli mi się gdzieś w zakamarkach pamięci - ...przejdziem Odrę, przejdziem Wisłę _ ale to może być źle pamiętane. Jeśli Cie pocieszy to prawdopodobieństwo mojej wizytacji zbliżyło się do zera, pozostanie chyba na przełomie miesięcy podratować się nalewką chyba, innego wyjścia nie widzę.