Dajcie panowie spokój Oldze nie wiem co ja napadło może ja ją denerwuję , może ma zły dzień .Tak a propos ad1 czy mahometanie są tolerancyjni ,czy chrześcijanie są , nie wiem jak buddyści ale kto prowadził krucjaty, inkwizycję a dżihad...???

Witaj Danielu (mam wrażenie, że jednak się znamy ;-)) -ponownie stosujesz błędne uproszczenia. Jakaż to religia głosi tolerancję? W którym przykazaniu? Od razu zaznaczam, że "miłość bliźniego" to naprawdę nie to samo... Sam chrzest nie czyni z człowieka katolika "do grobowej deski". Zwróć uwagę na fakt, że KK zastrzega sobie prawo do ekskomuniki, nawet dogmatyczna niezgodność poglądów godna jest "potępienia". Jeśli np. (podkreślam piszę tu tylko hipotetycznie) "były katolik" opowiada się za prawem do eutanazji, czy aborcji -według oficjalnej doktryny kościoła -nie ma prawa określać się katolikiem... Piszesz: "Tolerancja właśnie polega czasem na zlewaniu się czarnych i białych barw" -używasz niezwykle istotnego słowa: CZASEM.... i tu się z Tobą zgadzam.

Kończę na dziś, jutro odwiedzę gościnny Kazimierz. Będzie na pewno sympatycznie. Dobranoc

Sługa uniżony:)

Ad.1 Każda uznawana na świecie religia głosi tolerancję.
Ad.2 Jestem przekonany o tym że była Pani chrzczona w Kościele Katolickim i teoretycznie wyznaje Pani tą wiarę, bo przecież Żydów w Polsce nie ma.
Ad.3 Tolerancja właśnie polega czasem na zlewaniu się czarnych i białych barw.

Pawle -i znowu... po pierwsze: miejsce pod kamerkami to nie forum (patrz na lewo, lub ikonki nad kamerą). Po drugie: jeśli chcesz decydować o właściwej tematyce umieszczanych tutaj postów, troszkę sie spóźniłeś ;-) Admin zrobił to za Ciebie: "Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych". W pewnym sensie masz rację; można tu czasem sympatycznie pogawędzić na lekkie tematy (i oczywiście o "naszym" Miasteczku), ale wierz mi, dla piszących tutaj -od kilku lat(!) -osób, "okazjonalna" zmiana tematyki na trochę "cięższą" jest zwykle mile widziana. Jeśli tylko o tych "innych" tematach potrafi się pisać z taktem i kulturą...

ps. A anonimowemu przychylnemu z 23:08 dziękuję za pozdrowienia. :-)

Nie ma co się przejmować. Pełno tu atakujących- tym żyją. Pozdrawiam i kłaniam się nisko.

Odniosłem wrażenie, że to forum dotyczy sympatycznego miasta, jakim jest Kazimierz n.Wisłą. Kazimierz kojarzył mi się zawsze jako miasto spokojne, gdzie ludzie przyjeżdżają na krótki urlop przyjemnie spędzić czas. Zajmowanie się polityką i "odkrywanie" na nowo historii na tym forum wydaje mi się nie na miejscu. Pozdrawiam

Do anonimowego "adwersarza" z 22:52 -po pierwsze: tolerancją nie ma nic wspólnego z katolicyzmem, czy jakąkolwiek inna religią. Po drugie: skoro się nie znamy -nie przypisuj mi żadnego wyznania, ani inklinacji politycznej. Twoje uproszczenia są po prostu żenujące. Po trzecie: nazywanie czarnego czarnym, a zła złem jest konsekwencją intelektualnej (i moralnej) uczciwości. Jeśli masz mi coś więcej do powiedzenia -miej odwagę podpisać się własnym nickiem...

Bo Paweł jest tu może od dawna, tylko pod innymi postaciami.

Czarne, białe..........."my stoimy tu a wy tam gdzie stało ZOMO", coś mi to przypomina. Gratuluję katolickiej tolerancji.

Hmm... Gwoli ścisłości Pawle, do których "głupich" wpisów ta Twoja "wielce taktowna" uwaga się odnosi?... Pytam, bo jak na razie najwięcej jadu widzę w Twoim poście. Jak na osobę, która dopiero się tu "pojawiła", szybko zabierasz się do oceniania innych...

Mam wrażenie, że te dziwne, napastliwe wpisy pochodzą od osób reprezentujących elektorat PISuaru, czyż mylę się??? Pozbądżcie się tego jadu, który macie w sobie. Nie lubicie zapewne siebie i innych ludzi. Piszę do osób zamieszczających te głupie posty wynikające z własnej wewnętrznej frustracji. Proponuję spacer i pobyt na świeżym powietrzu. Nie psujcie innym ludziom święta pracy, flagi i dnia konstytucji oraz 5-lecia przystąpienia do cywilizacji europejskiej. Pozdrawiam

a zucie gdzie zucie?

Dobry wieczór. Ciekawska -chyba nie chodzi o "polowanie na czarownice", a już na pewno nie o wrzucanie wszystkich do jednego worka, ale niektóre zjawiska należy nazwać po imieniu... Największym błędem "wolnej" Polski była ta nieszczęsna gruba kreska, którą użyto do rozmycia (czy zniwelowania) granicy między tymi, którzy godność swą zaprzedali, a tymi którzy o nią walczyli do końca ... Niektórzy posuwają się w tym stwierdzeniu dalej; "wybielanie" prawdziwego (krwawego) oblicza komuny, prowadzi do zatarcia granic "między szują a sprawiedliwym, oprawcą a ofiarą"... Trywializacja makabrycznych wręcz "wynaturzeń" systemu komunistycznego -opartego w swych założeniach na utopijnej fikcji -wymaga zdecydowanego potępienia. Nostalgiczne wspominanie tych czasów niczym "majowej sielanki" ubogich, acz radosnych robotników -uderza w tych, których ofiarom i wyrzeczeniom dzisiejszą wolność i "demokrację" zawdzięczamy. I o ile każdy człowiek ma PRAWO zmienić swą ideologię, o tyle tym, którzy swe idee zaprzedali (za premię, awans, większe mieszkanie, etc. etc.) szacunek się nie należy. Relatywizm jest kuszącą postawą, a "odcienie szarości" są politycznie poprawne, ale w pewnych kwestiach nalezy przestać udawać "niedowidzących" i nazwać czarnym co czarne, a białym co białe... Pozdrawiam.

a zucie gdzie zucie?

Buziaki Kasiu Droga.Tak wiele w Tobie ciepła i radości życia.

To ja łoretyjakienumery. Całuski dla mojego Mariusza.

Dobrze piszecie kazimierzacy do rymu historyjki o moich sąsiadach. Tak było, lewacy i przestraszeni na pochód, a normalni na majówkę za miasto. Pod moim blokiem to już od świtu się zbierali ochoczo chętni na pozdrawianie towarzyszy, wyjść z domu nie można było, twarze w większości pszenno-buraczane. Z bloku chodziła połowa - warsiawka importowana, kaich mać.

no i prosze, nawet kobiety sie wyprostowaly wchodzac w zycie a tyle meskich mend do dzis niepotrafi jak nie przymierzajac kmiotek. jak na wuja popadnie to mu sie powie dorymu i karawana jedzie dalej.