jutro z wielkim zdjeciem MJK kataryna pochod kmiotow zaczyna

Niech żyje! ...słoń Trąbalski...

Buziaki Kasiu Droga.Tak wiele w Tobie ciepła i radości życia.

To ja łoretyjakienumery. Całuski dla mojego Mariusza.

Chwalmy pana na trybunie, chwalmy trudzacych sie transparentem, spotkamy sie w tlumnie na majowym tym swiecie, chwalmy pana w komitecie i dzialaczy z zakladu, podziekujmy ormowcom co pilnuja nam ladu bez obiadu

Witaj Ak! :-) Tak, zauważyłam tę kolumienkę i kożuchowy serdak pana Janka, w którym buszował po targu. I Edmunda Johna (pod krawatem, w swym obowiązkowym berecie i tenisówkach) stukającego laską po brukowym rynku... I iskierki entuzjazmu w oczach Jana Kuncewicza, gdy opowiadał o tych pierwszych "spotkaniach".... Zauważyłam też "nasz Kazimierz" -ten spod znaku kota na gontowym dachu i czerwonych pelargonii w oknach i rynkowych kundelków... A propos spotkania... Jedna z osób pokazanych (niestety dość przelotnie) w tym filmie, spędziła z nami (KMN) kilka godzin przy sierpniowym stoliku... Jeszcze raz dziękuję za ten piękny prezent... -dostarczył mi on ogromu wzruszeń... Pozdrawiam bardzo ciepło. :-)

ps. I dzięki za wsparcie ;-) za tą "niekumatą" to jeszcze się Jorgusiowi od tej blondynki "oberwie" ;-)

Ordery wyczyszczone pastą? Bluzki wyprasowane? Buty wypastowane? Amanci grzywki przeczesać z rana i brylantyną skropić a nie zabawiać się puszczaniem oczek, jutro nasze święto kmiotki.

ak, nie bądź taki uczulony. Przecież jest cudzysłów, jest figlarny uśmieszek i nawet oczko puszczam do Olgi...:->
Nie znasz się na żartach???;)

Witaj ak ..:-), Olu już znikam...cdn w gmailu

Witam Olgo, witam Ciekawska miło,że jesteście. Jorguś wara od osób przez Ciebie pojmowanych jako "niekumatych" ludzi nie znasz,a wydajesz opinię -spokojniej. Olgo cieszę się,że film trafił Ci w Twoje pojmowanie Kazika, szkoda tylko, że tych czasow już brak. Co do osób występujących w nim- pani, która śpiewa tę piosenkę o Kaziku teraz sprzedaje w sklepie pamiątkarskim na ul. Zamkowej - dawno temu rozmawiałem z nią i również podarowałem film na kasecie VHs. A zauważyłaś w restauracji p. Michalskiego sławną kolumienkę, opisaną w brulionie, tę atmosferę na rynku itd.itd. A może ktoś tęskni za takim filmem. Serdecznie pozdrawiam.

Jorguś, mój ostatni wpis jest z godziny 19:39. Ktoś zajmuje się przeklejaniem cudzych wpisów. Poto chyba, żeby wprowadzać innych celowo i z premedytacją w błąd. Kogoś to widać bawi, mnie nie.

Olga, chyba widzisz że w "pyskówki" się nie bawię.
Gdybyś nie przypomniała i "wjechała" mi na ambicję, zapomniałbym o całej sprawie.
Mam nadzieję że zerknąłaś do archiwum...;Rączki całuję, z
poważaniem

Jorguś

Nie dokazuj Jorguś, nie dokazuj... bo Cię mało kulturalnie obstukam i będzie następna chryja ;-)
A co do tematu Katynia.... chyba obraziłeś tamtym "niejasnym" wpisem kilka osób -a że nie pofatygowałeś się wcześniej, aby sprostować to "nieporozumienie" -animozje narastały...
Ciekawska -z tym uzupełnianiem to chyba różnie bywa ;-) W kwestii postrzegania "nas" przez brzydszą płeć -przyznaję, że ja stereotypowania tego typu tak łatwo nie odpuszczam ;-)

MIREK, uważaj bo zrobisz jak baca ze swoim kotem.
Wyprał, powiesił na sznurku...przechodzi turysta: baco, czemu kot wisi na sznurku? Bo go wyprołem. Ależ kota się nie pierze! Pierze się, pierze, ino się nie wykręco...;)

a KTO tu powiedział że "kobiety są głupie"...???
Noooo, ewentualnie podobno blondynki, ALE TYLKO PODOBNO;):->

Wielkie dzięki, nie zapomnę Ci tego. Niewiedzieć czemu, dziwnie mi chodzi po głowie użycie wirówki hłę, hłe...

Widzisz jak to jest ja tę opinie o " głupiutkich" kobietach zawsze wykorzystuj gdy zrobię jakieś głupstwo, bawię się tym , wiem,teraz to wiem, że panowie rzadko przyznają się do błędów lub też szukają kozła ofiarnego, bo przecież oni są nieomylni.Bardzio mi sie podoba to porównanie faceci są z Marsa a my kobiety z Wenus i jak tak obserwuję ludzi to dużo w tym prawdy i przyznaję że ma to sens wzajemnie sie uzupełniamy.....

ojojojoj pozdrawiam konana

... ZASIADAM DO OGLADANIA FILMU " NOCE W RODANTHE "... ŚNISZ MI SIĘ PRAWIE CO NOC.... I NCORAZ CZĘSCIEJ RAJDAM SOBIE Z TOBĄ AŻ DO RANA....HMMMM ???? UWIELBIAM TAK . !!!! .......

Olga chyba wogóle jakaś "niekumata";) Przecież prawie wszystkie słowa krytyki pod moim adresem klikają te same paluchy:-);)