Miłego wieczoru. Sobota w Kazimierzu przede mną.

A więc to nie jest tajemnica?Pa

"Jakim się blaskiem nam jutro zapali".

Beato T zdrówka i miłych wspomnień, kiedyś znowu będą rzeczywistością jak Kazimierz.

Na zachodzie Polski piękne słońce, a w Kazimierzy jak widać trochę pada. Taka pogoda też jest urokliwa. Tak usiąść w przytulnej kawiarni, patrzeć na Rynek i popijać gorącą kawę. Miłe wspomnienie.

Mój pierwszy dzień w pracy po urlopie właśnie się kończy. "Jakoś poszło" ośle, jakoś poszło"

dokładnie:dla wszystkich

Dokładnie szczęścia i zdrówka dla wszystkich.

czytający to może urządzimy spotkanie i zadecydujemy? To był żart.Wszystkim ludziom szczęścia.

do gościa z L masz rację i cieszę się że są osoby które to rozumieją i są ponadto. Pozdrawiam

czytający może nie aż tak .Ale wirtualnie można poczuć sie lepszym, organizatorem, decydować kogo wpuścić za drzwi a kogo nie

na spoktanie przybędą tylko ci co mają wirtualnych znajomych bo na prawdziwych z życia ich niestać. Tak zwany element drugiej kategorii, tyle ich co na necie bo w życiu cały czs pd górę

Postaram się przyjechać, jak najszybciej. Oprócz spotkania mam stałą marszrutę: czekolada w Galerii, koguty dwa (wówczas jednego dowiązę do Warszawy), krówki kazimierskie (dwie paczki, może jedną dowiąze do Warszawy ), kiełbasa kazimierska, najlepiej prosto z masarni, no i jeszcze .....

na szczęście nie musimy być na spotkaniu a życie i Kazimierz są OK

gościu z miasta-mam takie samo wrażenie,są lepsi i gorsi pod kamerkami niestety, niby wszyscy mile widziani ale jakby nie ci

W*.* będziemy czekać na Ciebie - nie martw się.

...słowa się dotrzymuje ...zawsze...

Wpuszczamy każdego zakochanego w Kazimierzu, oczywiście że można się dosiąść - sam sprawdź a zobaczysz jak miło i serdecznie zostaniesz przyjęty.

Za tydzień o tej godzinie ...ah ...
[może troszkę później]
Ewa ...

Ot jak widzę kolejne kułko wzajemnej adoracji. Nie wpuszzacie tutaj obcych prawda??? Jeżeli nawet wejdą z buciorami to zawsze łatwo ich spławić. Czytam, że można się dosiąść, ale czy to prawda. Jeżeli już ktoś się ozywi to atakujecie go, że jest głęboko nieszczęśliwy. Taką piaskownicę sobie utworzyliście dla siebie. Kiedyś sieć była bardziej przyjazna. Teraz jacyś miłośnicy Kazimierza, Rancza, Piesków, Rowerów, Radka itp. Zresztą co ja mogę skoro tak wpadłem na chwilę. Nie śledzę wypowiedzi i mogę się mylić ale o co poniżej nastraje mnie do wyciągania własnych wniosków.
Pozdrawiam całą resztę ludzi którzy po prostu wpadają pod kamerkę żeby sobie popatrzeć. Bez ideologi i jakiś uśmieszków. Reszta stałych bywalców utwórzcie sobie jakieś forum i nie zagarniajcie dobra tylko dla siebie.
To tyle Pozdrawiam! (na pewno zazdroszczący i nieszczęśliwy)

Za tydzień o tej godzinie ...oh ...