Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122737)
Pozdrowienia dla towarzystwa miłośników Kazimierza Dolnego nad Wisłą.
Już jestem. Uśmiech dla Ewy. Pamiętasz?
Luke -czy zostaniesz kierownikiem poniedziałkowego spotkania?
Pisałeś, że będziesz już rano w Kazimierzu. :)
Dzień dobry. Miłego dnia, tygodnia i poniedziałku 15.09.08. Radosnego spotkania. Do ak - życie jest jednak bardzo ciekawe. Pozdrawiam. W*.*, nie wykup wszystkich krówek w Kazimierzu.
Dzień dobry,
u Olgi noc, tutaj ranek(ta cholerna różnica czasu) i ta kałuża, która niestety jest oceanem.
Olgo sukcesów na całej linii frontu :-)
Z przykrością Waszmościanko stwierdzam, że nalewkowej "kontybucyji" nie przechwyciłem :-( zapomniałem, przecież wiesz i dlatego muszę być 15.09 może wtedy jakoś ją przejmę
Kazimierzu pobudka, ja gorę!!!
Jeszcze jedno- życie chyba jest nudne ale czasami serdecznie miłe przez drobiazgi-dobranoc.
Do Olgi. Jest pózno ale witam Cię piękna kobieto ja też mam naszykowaną nalewkę na 15-go tak jak Tobie powiedziałem miesiąc temu. W dniu spotkania przekażę ja Beacie z Katowic. Zawsze obietnicy dotrzymuje, pozdrawiam i dobranoc.
Witam juz z "robotniczego" frontu. Marzenko -z przykroscia stwierdzam, iz moje przedurlopowe naprzykrzanie sie szefostwu efektu pozadanego nie przynioslo i owo sie "stesknilo" nadmiernie, dowody tej tesknoty wielkiej przez niekrotki czas przesladowac mnie beda... Konanie -po raz 3 (i ostatni) za herolda robie i oznajmiam, ze Roger jest ponownie niedysponowany; wspolnie z alarikiem juz "depreche" leczy (i nie przed-jesienna, a ta powazniejsza: "po-Kazikowa") w irlandzkim pubie za rogiem. Zaraz prace koncze i do towarzystwa dolaczam ;-)
Ak- obietnicy mojej dotrzymalam i nalewkowa "kontrybucje" Marzence na przechowanie oddalam (ale wydaje mi sie, ze Luke ja podstepem przechwycil ;-) )
Ciekawska -trzymaj sie dzielnie... Skrobnij slowko jesli mozesz, cobysmy sie nie zamartwiali na amen...
Pozdrawiam Wszystkich bardzo cieplo, a calemu TWA usciski serdeczne posylam. :-)
Pozdrawiam wszystkich z Kazimierza, Puław i reszty Polski. Dobranoc wszystkim. :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)...
Do Konana z ys chyba niezłym środkiem na depreche,jak mowisz jest Lexapro/z doświadczenia/
Zwracam sie do Rogera, mego przyjaciela, ze sie osmiele, jesien nadchodzi, pora refleksji i zadumy wiec moze bys tak znalazl moj drogi troche czasu i jakie mysli ze mna powymienial, nasza dysputa w Kaziku przy nalewkach o perspektywach rozwoju polskiego kostnictwa rozrywkowego z widokiem na same szostki juz w przyszlym roku dala mi duzo optymizmu i zapalu do pracy. Znajda sie, mam nadzieje tematy pomagajace przejsc sucha dusza przez jesienne deprechy i doly. Licze na pozytywne ustosunkowanie sie, pozdrawiam.
Ja też już muszę pędzić-spać.
Dobranoc
A przepraszam szanownych, w locie i w pospiechu zajrzalem i pochwaliem lizaka za historyjke - wycofuje sie z pochwal - sprawdzilem - to stara rzecz skopiowana z inerku, oburzac sie nie bede, podkamerki nie sa na wklejki - lepsza wlasna kreacja chocby mniej udana od kopii w dodatku przez sie podpisanych bez podania zrodla, a fuj... dalem sie nabrac - wybaczcie. Kazimierz jest miejscem magicznym i inspirujacym, i troche tworczej pracy i ucieszyc podkamerkowiczow mozna, oj jak mi sie czeka na piora /jedno juz jest - Beata T. nam sie pieknie rozpedza - wywalczyla sobie miejsce przy kompie, gratuluje/ przekuwajmy milosc do Kazika na sztuke, - oto moj postulat i znikam do galer.
Dobry wieczór,
to co napisała Beata T. do Konga o godzinie 9:00 oddaje w 100% atmosferę tamtego spotkania.
gościu_z_miasta_W - 2008-09-08 12:11 wpadaj tu częściej, ale najlepiej ze słownikiem ortograficznym (wiesz co to za książeczka, czy wytłumaczyć?)
Marzenko u takiej jednej brak czasu dlatego zamilkła, ale za kilka dni się odezwie.
Tadku ja mam tak samo (to do wpisu o 21:00) też nie mogę jej ogarnąć :-(
bramciu zastosuję się do twoich rad, dzięki
dobranoc wszystkim :)
Tadku nie ma co się szokować, obydwoje z Moną zachowywaliśmy się dość głośno. Oglądałeś się chyba ze trzy razy
hi hi
ojojojoj pozdrawiam konana
....Twoje święto się kończy ale pozostają wspomnienia.... kiedyś o tym co wczoraj zrobiłeś mogłeś tylko pomarzyć...dziś z uśmiechem na twarzy możesz już wspominać...czy to nie piękne :-) Dobrej nocki :-)
A pozdrawiam wsiech ze szczegolnym uwzglednieniem TWA-KMN, czlek sie mierzy z proza i zal w okienko patrzec, lizakowi dzieki za cudna historyjke, dylemat bym proponowal rozwiazac przez nabycie psa jamnika /ponoc to najagresywniejsza rasa wg. badan za mln dolcy/ trzymajcie sie prozaicy...
Buziaki Kasiu Droga.Tak wiele w Tobie ciepła i radości życia.