Wróciłam kilka godzin temu i już tęsknię za Wami... i to jest naprawdę szczere wyznanie.;) Ogromnie się cieszę,że mogłam Was poznać. Teraz już znamy swoje twarze... ;)
Olgo, Beato T, Marzenko, Ciekawska, Tadku, Luke, Bramciu, Rogerze, Konanie - wielkie Wam dzięki za wspólnie spędzony czas... Za śmiech znad filiżanki kawy, za błysk oka znad kieliszeczka nalewki, za serdeczne gawędy, za chwile milczenia, za zapatrzenie w Rynek... Ech, mam ogromny niedosyt naszego spotkania, czas mijał tak nieubłaganie szybko,a tematów tysiące kłębiło się wokół. Mam nadzieję,że uda się to nadrobić jeszcze nie raz.;)
Słowa, słowa,słowa... płyyyyną... i mają swoją moc. Jak dobrze,że można wciąż spotykać na swojej drodze takich wyjątkowych ludzi. Pozdrawiam Was wszystkich baaaardzo cieplutko i znikam, mam gości, odezwę się później. Jeszcze raz uściski i dzięki za piękne chwile.

To ja łoretyjakienumery. Całuski dla mojego Mariusza.

high tech high remax paducah gerbe silk stockings withering heights method for calculating easter
tv novelas mexico hala koa ukulele mama made a baby bankone aarp visa express consent mossberg 500 shotguns for sale

Duchu, jakże to tak, śledzić ludzi? Toz to powrót do poprzedniej epoki!!

obiecalem ze sie postaram ale nie wyszlo :( na nastepnym sie zjawie na 100 % chodzby sie palilo walilo i takie tam inne katastrofy dzialy :)

Tadek Tadek a ja dzisiaj chodziłem za wami jak cień, no prawie. Nie wierzycie, zaraz coś dorzuce do foto.

Ała, witamy po dlugiej nieobecności! Powitaj Kazimierz od nas, bo nas tam już nie będzie. Luke- Tenor Bramcio ćwiczy głos za winklem. Ustalamy tonację i tempo. Będzie przepięknie, telewizja już jest, prasa, radio. Leci UFO, też chcą nagrywać!

Niespodzianka - przyjeżdżam;) W przyszły weekend, na cztery dni. Dawno, dawno mnie nie było (tak, ten ała).

Czy pamiętacie, że bramcio miał dzisiaj o północy śpiewać?
Miała to być słynna aria na głos męski i dwa kalosze.
Jak tenor się miewa przed występem?

codziennie patrzę na ten ryneczek... z bardzo daleka...dusza łka...

Co to się tam wyprawia? Ten krąg ludzi

ciekawska oj pomyłka nastąpiła, piątku, przez większość piątku spotkanie trwało sobie w najlepsze, a śmiechom, chichom i rozmowom nie było końca

nieeeeeeeeeeee;)

noooooo ;)

pirania 18:19 to nie pirania 19:00

roger to tchórz?

jak to soboty???

ciacho!

Luke cicho jeden uważaj we wrześniu bo wybiera się 10 ladys

roger to pies?