Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122737)
Buziak dla W*.*
Witajcie w przeddzień. Z przyjemnością czytam jak się umawiacie na spotkanie (sama porastając zielenią). To jak krzątanina przed świętem. Jestem pewna, że natychmiast się poznacie, bo każde z Was będzie się pięknie uśmiechać.
Pozdrawiam serdecznie realnych i nierealnych kazimierskich znajomych :))
Witajcie, na Rynku jeszcze nocka, a u mnie pochmurno na niebie;) za kilka godzin będę w drodze...
Dzięki za instrukcję prostą jak cep;) Data i godzina raczej ustalona, więc... do zobaczenia;)
Szczęśliwej podrózy wszystkim i dobrego dnia.
Do Marzenki - będę w Kazimierzu od 14 do 19 września.
Jeśli nie będziesz mogła być na spotkaniu podkamerkowym 15 września to o ile podasz inny termin to na pewno z przyjemnością się z Tobą spotkam.
Myślę że w tym roku to będzie już mój ostatni pobyt w Kazimierzu.
Następny sezon zamierzam otworzyć przyjazdem na weekend majowy :)
a ja bede o 15:10 czekac na Marzenke, ciekawska i inne waszmoscianki i waszmosciow.
to ja bede o 13:00
Czy mogę przyjśc w pomaranczowych maitkach ?Dajcie spokój z rozpoznaniem , ustalić należy dokladnie miejsce i godzinę, a pózniej wszyscy się sobie przedstawimy- proste jak cep.
DobraNOC Kazimierzu i do zobaczenia.;)
Branoc.
Ok, Luke, jeśli uda mi się Ciebie wypatrzeć, to dam znać,że to ja ;) Do zobaczenia więc. ;)
DobraNOC.
p.s. moje sandały będą na pewno troszkę pomarańczowe;)
taka jedna będę między 9-9.30, czy z psiakiem-tego jeszcze nie wiem ale na pewno z biało-czerwoną kurtką
Dobranoc do jutra
...żeby troszkę zamącić to...jednak chyba nie będę w pomarańczowym kolorze...;) Ok, daję spokój,jakoś się odnajdziemy;) Cuda się zdarzają)
Może w tzw. międzyczasie jeszcze ktoś inny zdradzi swój rekwizyt spotkaniowy...;)
Luke, o nalewki już się nie matrw i nic nie kupuj,damy radę z tym co będzie... symboliczna degustacja wystarczy, psssyt. ;) Ale sadzę, że oprócz niewinnego biesiadowania uda się nam odwiedzić jakiś wąwóz lub też wspólnie popatrzeć na Wisłę.;) Ok, a więc podsumowująć będziesz o 13:00 z rudym psiakiem- rozumiem,że milusiński czworonóg będzie znakiem rozpoznawczym.
oj Tadek Tadek to my chyba na innym koncercie Szałapak byliśmy, a myślałem że ty taki jazzowy człowiek więc jak słychać dobrze czy źle to rozróżnić potrafisz. I jak uszy bolą od nagłośnienia typu radio Sokół to cierpisz i wychodzisz tak jak my (nie obrażając pani Szałapak)
Ok, to jesteśmy mniej więcej umówieni, ja jeszcze pomyślę czy zabrać rudego psiaka imieniem Brandy, czy nasze spotkanie ma charakter konsumpcyjny czy raczej bardziej włóczęgowski. Nie posiadam żadnych nalewek domowego wyrobu już, czy w związku z tym mam coś kupić czy jakoś sobie poradzimy. I już się zastanawiam jak ja do domu wrócę wieczorem po spróbowaniu tych specjałów, bo do pracy w piątek muszę iść :-( a może pojadę dopiero rano? Prosto do pracy, jak sądzicie? A miałem okrywać nieodkryte przeze mnie wąwozy, coś czuję, że to się nie uda ;-) :-)) Będzie dobrze :-)
No dobra, to ja pojawię się w pomarańczowej koszuli- to nie żat tym razem, jeno deklaracja tzw. znaków rozpoznawczych ;)
Buziaki Kasiu Droga.Tak wiele w Tobie ciepła i radości życia.
Tylko czy wpuszczą do Radka takich przebierańców?;)
To ja weżmę kurtkę motocyklową biało-czerwoną z napisem UFO :-)