Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122735)
A ja kupiłem kaszkę i kaszankę na Dzień Dziecka, bo moje dzieci lubią.
Tak to prawda i aż się boję konfrontacji, a jak mi się zrobi zakalec albo jakieś robaczywe jabłko, brrr co to będzie straszno i śmieszno i jaka kompromitacja ....
Olcysko może Ola, przpraszam za wtracanie sie.
Ak-no wiec bede ta dawna... :-)
Starydwa- oj, nie obiecuj -bo jeszcze sobie nadziei narobie i problem miec bedziesz, a ze mnie istota "pamietliwa" (Ciekawska moze potwierdzic -szarlotke obiecana systematycznie Jej wypominam) ;-)
Jazz jak najbardziej, a jutro zamiast Harlemu -Bronx -Henry Moore o ogrodach botanicznych -polecam...
Olcysko - dobrze zrobilas. Witam. Olgo z NJ - badz Olga.
Olcysko-mile postępujesz, Olgo z NJ może pozostaniesz prz dawnej Oldze jak myślisz?
ak kalisz jako dziecko dziękuję ;-)
Olgo z NJ - taka jest ta nasza ludowa ojczyzna. Przepraszam, potkniecie towarzyskie nie z mojej winy. Laleczka wirtualna oczywiscie dla Ciebie. Moze kiedys dam Ci prawdziwa laleczke muzyczna w Lenox Lounge.
Droga imienniczko z 22:37 -oczywiscie, ze sie nie gniewam i dziekuje Ci za "pozytywne ustosunkowanie sie" do mojej prosby. :-)
Ak- tak ta "dawna Olga" to ja -tak jak napisalam ponizej "goszcze" pod kamerkami prawie od roku, a w NJ mieszkam od ponad 15 lat ...
Do mojej imieniczki z godz.21:59 Ja będę się podpisywać
Olcysko. Przepraszam że dopiero teraz zobaczyłam że ktoś mnie prosi o zmianę podpisu . Jeszcze raz przepraszam myślę że się nie gniewasz.
... Hmm... ??? Martwię się o Ciebie... Nie mam zadnego znaku od Ciebie moja Łyżeczko.... Śnij pieknie... Motylki....
Mam pytanie - czy dawna Olga to obecna Olga zNJ, bo zaczynam sie gubić.
Starydwa -dziekuje za mile slowo, wlasnych dzieci jeszcze nie mam, wiec jesli pozwolisz -wirtualna laleczke zatrzymam dla siebie ;-)
Z logika rzeczywiscie moze byc czasem na bakier, ale tak juz jest z tymi "rozromantyzowanymi" duszami; serce rozsadkowi rekawice w twarz rzuca czasami...
Ciekawska-dzieki za podzielenie sie Twoja dzisiejsza przygoda -przeczytalam Twoj opis z ogromna przyjemnoscia (jak zwykle) :-)
ps. Fotone -czy mozna prosic Cie o porade wobec zaistnialej "sytuacji" ???
ps. dla Ciekawskiej też,tez.
Oldze oraz wszystkim dzieciom Kropce,Annie,Liko,Poetce,Bramciowi,Marzence,Luke,Beacie z Katowic,AU i wszystkim innym kochanym dzieciom dużo milości. Wszystkim dzieciom opowiem dowcip- przychodzi krasnoludek do apteki w Kazimierzu, poproszę jedną aspirynę, zapakować-pyta pani krasnoludek odpowiada: nie dziekuję poturlam sobie.
Do mojej imienniczki z 21:44
Olgo -juz dwukrotnie prosilam Cie o zmodyfikowanie Twojego podpisu, aby nas nie mylono, mam nadzieje, ze Twoje konsekwentne ignorowanie moich prosb nie jest oznaka zlosliwego charakteru. (???) Juz prawie od roku pisuje pod kamerkami i nie chcialabym stwarzac sytuacji konfliktowych...
Ostatnio ktos probowal podszyc sie takze pod mojego brata (ktory "bakcylem kazimierskim zarazony" w okienko lubil zagladac).
Ta uzurpacja jego nicka byla o tyle smutniejsza, ze "obowiazki" tymczasowo nie pozwalaja mu na wizyty pod kamerkami.
Pozdrawiam i po raz trzeci prosze o zmiane podpisu...
a namioscik bo bedzie jutro impreza dla dieci na ryneczku duzym.,.. pozdro....
Wróciłam i chociaż zaliczyłam tę trasę już wiele razy to w tym roku był pierwszy raz.Odwiedziłam cmentarz,przejechałam przez Dębowe Góry i lekko zakurzona /minęło mnie kilka aut na polnej drodze/dotarłam do Miejskiego Lasu, przez Albrechtówkę do skarpy nad Męćmierzem-dla mnie jest to mini Góra Trzech Krzyży bez krzyży i ta dolinka w której położona jest wieś kojarzy się z położeniem Kazimierza.Widok cudo -w Wiśle lśnił jeszcze złocisty blask zachodzącego słońca, zieleń soczysta i intesywna-taka jest tylko wiosną,na zboczu skarpy kwitnące blado-różowe dzikie róże ,no i pogoda cieplutko ,wreszcie.....cudo.Nie dziwię się ludziom że tak kochają to miejsce.Wróciłam moją ulubioną ścieżką po prawej skarpa po lewej w dole Wisla -jest to najpiękniejsza dróżka w okolicy.Dziękuję Komuś za wzmocnienie ścieżki od strony Wisły-kilkadziesiąt metrów wzmocnienie wyplecione wikliną .Pożegnałam odpływający prom i wałem do domu.Super przejażdżka , niezbyt długa ale co tam pierwsze koty za płoty...delektowałam się pięknem krajobrazu i natury...pozdrawiam.
...
Droga Olgo, mocne usciski dla dzieci, kup prosze ladne prezenty. Ode mnie (niestety tylko wirtualne) laleczki; zawsze sa przyjmowane z radoscia niezaleznie od wieku dziewczynek. Pozdrawiam bardzo serdecznie i zapraszam w wolnej chwili na pisanine niekoniecznie logiczna - ale zawsze przyjemna i mila. Tadek sie ukrywa - chyba skreca i spawa nowy latajacy zlom. Jak go uruchomi to garnki na glowe i proce do reki.
Masz rację każdy z nas jest dzieckiem.Ja też mam dzieci Wiktorię i Natalię i też jużdla nich kupiłam prezent.