kazmierski zazdrośniku, tak wypadło.Tobie też życzę takiej możliwości.

Piękny widok, cudowny księżyc...Tylko nas tam brakuje...pod małą studnią...Nigdy nie zapomnę tych wakacji...Kocham Cię, Koniu!!!

Księżyc wyłnia się znad Góry Trzech Krzyży

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ale extra kamerki ........aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Mieszkańcy nie wiecie co macie.Przyjedżcie do nas to zobaczycie co to nuda i marazm.

Coraz mniej parasoli.Juz niedlugo wcale ich nie bedzie .To miasteczko bedzie wygladac podobnie jak w latach 80-tych.Czekam z niecierpliwoscia na przyjazd do Kazimierza moze jeszcze w listopadzie lub na wiosne .Pozdrawiam szczesliwcow mieszkajacych w Kazimierzu .Pawel spod NY.

Kazimierz, piękny zawsze o każdej porze roku,
pod warunkiem,
iż masz kochaną osobę przy swym boku !

Aneri szczęściaro,jak Ty to robisz,że tak cały dzień możesz przy komputerze....Nie musisz niczegi innego w tzw.międzyczasie??????

Już dym palonych liści,rozsciela sie jak mgła.A,po policzkach cicho,"ucieka"smutku........łza.

I,palą się,tajemnic,złote latarenki.I magii czas się rodzi,czas piękny......KAZIMIERSKI.

Już jesień , palą liście w sadach . :-)

Przemyka ktoś przez rynek,napływa zmierzchu czas.Jak,szept już dzionek, mija,by jutro.....znowu,"trwać".

Już,kładą swoje cienie,piękne kamieniczki,gdy inne w blasku słońca,grzeją swe "policzki".Już słońce do Janowca, idzie szukać nocy.A my????? TU,wpadniemy,choćby o północy.

Kazimierz jest piękniejszy bez parasoli na Rynku.

Kazimierz jest piękny

słabo widać

Bardzo piękne widoki.Napewno odwiedze!

Wkradło się o jedno "d" za dużo.To z emocji.Już,po rynku "śmigaja"wycieczki.Oj!oj! a nas tam nie ma.

I,błękit,rozściela nad rynkiem ramiona.I,wolna już będzie,ta przestrzeń znajoma.Koszyki i słoje,oddjadą na "chwilę"i bedzie nasz rynek........jak lata.......motyle.

Wow Lysica bedę Ci machać z Warszawy !! :)