Ano trzym sie!

Kazimierz jest piękny. Ale mi kojarzy się zawsze z latem, może, dlatego że najczęściej wtedy tam jestem. Teraz pewnie też jest tam cudnie. Rano mgły snują się doliną Wisły. Zastanawiam się czasem jak tam jest tak, na co dzień, jak to odczuwają tutejsi mieszkańcy. Niektórzy mówią, że nuda, ale ja w to nie bardzo wieże, może jest to po prostu inny klimat. Tak czy inaczej coś ciągnie tu tych wszystkich ludzi widocznych w ciepłe letnie dni na kazimierskim rynku. I choć pewnie są ciekawsze miejsca, większe atrakcje turystyczne i może więcej osób je odwiedza, to tu spotkać można starszego pana wysiadającego z samochodu,
podchodzi do nas, mimo że wcale nas nie zna,
I mówi: -Tu jest przepiękny zakątek.
Jest ciepły wrześniowy dzień…

Całki czas robia poza dumem i nie moga tukej często zaglundać ale se ciesza że tu fajnie godocie. Trzymta tak daly !!!

Cudowny wieczór w Kazimierzu! jak wiele innych!.:)) palą sie lampki w okół parasoli!, ale czy w ten zimny wieczór dajecie radę???, życzę wszystkim wytrwałości i ciepełka! :))

Nadszedł bajkowy wieczór w Kazimierzu.Pozdrawiam tą atmosferą.A sama idę na bal.Do jutra.

Choć,przejawia dużo smutku i żalu,to jest prawdą.Prawdą o sensie nadzieji.O jej roli w naszym postrzeganiu świata a szczególnie jak ten świat nas"dotyka.Najważniejsze jest to,że nie można tracić wiary w to,że gdy jedna nadzieja,"umiera',tuż za drzwiami naszego szczęscia,nieśmiało puka następna.Tak,to w życiu jest.Musimy tylko dać jej szansę,narodzin i zaistnienia,.....z nami.NADZIEJA jest nam przypisana jak data urodzenia.

Przeczytajcie wiersz nadzieja i ocencie go.
to jeden z pierwszych jakie napisalem

pozdrowionka dla Znajomych z PH rynek wroclaw

Nadzieja

Gdy nadzieja umiera to on razem z nią
Spogląda wreszcie swoimi oczami i boleje
Jak jeleń który rozstaje się z okazałą łanią
Biegnie za nią ,przewraca się ,kuleje
Sprawy sercowe , realizm codzienności
Te dwie sprawy to insze inszości
Karmiłem się nadzieją przez kolejne miesiące
Jak niemowlę pierś matki ssące
I ledwie zdołałem z jednej nocy ku świtowi uciec
W drugiej nocy sidła niecne wpaść chciałem musieć
Lecz świt bliski jest choć serce inaczej by chciało
Ale nigdy tak jak chciałem nic się nie stało
Nadziejo moja matko bez ciebie głód emocjonalny ludzi czeka
Ty nas karmisz ,przy zmysłach utrzymujesz ,porywasz jak rzeka
Jak nie będę widział nie będę czekał
Pozdrowienia dla Zdybek Przemo

witam wszystkich i pozdrawiam:) no i uciekam na roczek do blizniaków:) trzymajcie sie ciepło, bo ostatnio zimno...
ps. Tadek fajne zdjecia kocika:D

pozdrawiam wszystkich w kazimierzu

pozdrawiam wszystkich w kazimierzu

Ładny ale chłodny.Ludzie to paranoja

Ładny ale chłodny. Jedyne pocieszenie to grzańce serwowane w Kawairniach :d Po nich zawsze jest gorąco!!! Pozdrawiam

Na widok słoneczka przylazła wycieczka.

Ajajaj! no szczęściarze!:)) zanosi sie na ładny dzień w Kazimierzu!-pozdrawiam wszystkich, którzy tam są myślami i w realu! :))

Tadek: ty to masz szczęście do ujęć prężących się kociaków ;)

"Kazik "jest OK.Klimaty SUPER.Widoki OH, OH...

Rozszalała się kicia

Mam go