Jest nie prawda ze ja, Burmiszcz sie nikomu nie kłaniam. Sie kłaniam biskupowi, wojewodzie i ministrowi spraw wewnęcznych i administraci.

chodzilam 4lata do szkoly do Kazika i nie chcialo mi sie z niego wyjezdzać a bylam w interku,Kazik jest Super!!!

Kopią drugą studnię!!!

A co tooo, toyka na środku rynku? ... :) Pozdrawiam

Oooo. Widze, że pewien pies wyprowadził swoją panią na spacerek.

jeże nie mówią, tylko tupią

jakie miłe pustki na rynku i po za nim pewnie też jak mawiał stary jeż

Skarabeuszu- życzymy wiele nadziei i jak najmniej lęku...

Aniu a moze czas zrobil swoje, zmienilas sie nie do poznania? Ja nie poznaje mych kolezanek ze szkol bowiem z wdziecznych i zwiewnych motylkow przemienily sie w grube kaszaloty ze zlymi twarzami i ja ich nie rozpoznaje. Ponieaz jestem druznikiem to znaczy ze wszyscy kolejarze sa be?

Co do władzy w Kaziku, to Pan Burmistrz chodził ze mną do jednej klasy, niestety nawet dzień dobry nien powie:( Smutne to a niestety prawdziwe. Taka władza jaką sobie wybieramy.

Jak na dziennikarke to za dużo błędów i wywód kiepski.

a co to za samochody na ryneczku ;P? czyżby cyganki zaparkowały ??? :D

Dawniej się mówiło że ciekawość to pierwszy stopień do piekła. po latach okazuje się, że ta 'ciekawość' jest z piekła rodem.
Jak czytamy we wspomnieniach opozycjonistów i analizach filozofów (Kołakowski, Tischner, inni) komunistyczna retoryka nauczała by w sprawach merytorycznie nie do podważenia, atakować szczegóły, łąpać za słówka, nękać bzdurami i łgać, mącić, mędzić, kłamać, kłamać, kłąmać. Taki właśnie jest tutejszy 'ciekawość', 'student', 'Jerzy', i kilkanaście 'postaci' typowych Polaków początku XXI wieku. Kulturowe 'chambeau' jak mawiają znające język polski Francuzki.
Ty po szkole WSNP*, to pewne jak dwa i dwa - cztery. I bez znaku zapytania to zdanie jest napisane.

*WSNP Wyższa Szkoła Nauk Politycznych, peerelowska uczelnia wyższa; miejsce, gdzie ludziom bez matury po zaliczeniu dwóch semestrów kursów wieczorowych dawali magistra. Coś takiego jak współczesne akademie prywatne, tylko z tą rówżnicą, że tam za uczestniczenie w tych 'studiach' Państwo Polskie i Partia płaciły, a obecnie student płaci uczelni. Jedno sie tylko nie zmieniło: obsada: tylko że ci ludzie WTEDY - TAM byli 'studentami' a TERAZ - TU są właścicielami i wykładowcami owych uczelni prywatnych.

no i dlatego jest inny niz Szwajcaria i dlatego zawsze sie tu wraca, no i nie mow ze TAM za nic sie nie placi, a w KAziku sa tez piekne DARMOWE krajobrazy tylko wystarczy ruszyc tyłek troszke dalej niż rynek i centrum Kazimierza.pozdrawiam

co znaczy tulaja sie z kata w kat? codziennie spia w innym miejscu czy ze laza bezmyslnie po przekatnych? cos w tym tekscie mloda dziennikarko jest podejrzanego - intencje i interpretCJE - TY PO SZKOLCE TORUNSKIEJ?

fajny jest Kazio tylko co ja bym tam zmienił?
- żeby było więcej restauracji bo kiedy jest najazd turystów to nie ma gdzie zjeść,
- no i żeby była jakaś alternatywa kąpieli dla turystów, może duży park wodny? Bo na dzień dzisiejszy to można jedynie tam chodzić na spacer koło wisły i po górkach...Powinni budować nowe trasy rowerowe dobrze oznakowane, szlaki piesze, żeby ktoś pilnował infrastruktury turystycznej, miał etat, bo co jakiś czas są niestety przejawy wandalizmu...No i żeby nie trzeba było płacić za takie głupoty jak parkowanie czy wejście na górkę z którego widać rynek, bo to trochę poniżające jest dla turystów i tego kto to wymyślił...Będąc w Szwajcarii nikt nie wpadł na pomysł żeby pobierać opłaty za oglądanie krajobrazów!!! Generalnie fajna mieścina do której chętnie się wraca tylko zniechęca ta pazerność gościa na górce. Niech mu miasto wypłaca pensję ale żeby on tam nie stał!!!
Kiedy chodzę po górach w szwajcarii to gdyby pójść wzorem kazimierza to przejście szlakiem byłoby niemożliwe bo tu co chwile wchodzi się na prywatne pastwiska które udostępnione są turystom! Ale Państwo wypłaca za użyteczność rolnikowi odszkodowanie tak że on jest nawet zadowolony z tego...W Polsce niestety nie ma takich regulacji...turysta powinien mieć bezpłatny dostęp do najpiękniejszych miejsc w kraju...

Po nawałnicach strasznie naniosło błota na ulice, place i chodniki. Praktycznie u wylotu każdego parowu i wąwozu pełno gliny. To nie wygląda dobrze a może być mocno poslizgowe, o wypadek nie trudno. Może ktoś ważny to przeczyta i zleci oczyszczanie gróg?

Koleżanko, nic nie będzie, bo ludzie chcą mieć święty spokój. Nikt palcem nie kiwnie. Solidarność to mit, dawno wykpiony i dziś nikomu nie potrzebny.

CYTAT:
Miesiąc temu wybuch gazu zniszczył Gminny Zespół Szkół w Kazimierzu Dolnym. Część budynku została zniszczona całkowicie, reszta groziła zawaleniem. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wydał rozporządzenie o zamknięciu całego budynku, do czasu całkowitego odbudowania. Mimo obietnic burmistrza prace nadal nie ruszyły, a mieszkańcy nie mają gdzie mieszkać - informuje program "Prosto z Polski".

Cała sprawa stanęła w martwym punkcie, a lokatorzy, którzy żyli w nienaruszonym skrzydle budynku, nadal nie mają gdzie mieszkać. Dla nich najbardziej bolesne jest to, że oni tułają się z kąta w kąt, a władza poszła na urlop.
W tym Kazikowie to nadal rządzi 'rodzina'? Bo nie wazne czyje co-je, wazne to je co je moje?
A taczki w Kazikowie macie? A wywozić na taczuszkach umicie?

ps Burek, bierz tego psychiatrę!

ale cienka ta kamera. Takie słynne miasto mogłoby się trochę postarać