Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122733)
POZDRAWIAM WSZYSTKICH SERDECZNIE Z ZAGRANICY POLSKIEJ, TĘSKNIĘ BARDZO ZA POLSKĄ:(
Do Pana(i) Wawa, tylko proszę, żeby w ramach wprowadzania cywilizacji w Kazimierzu nie proponować oświetlenia wąwozów, Góry Trzech Krzyży i deptaka nad Wisłą itp.
Pleaseeeee.......:)
Wyszsza klasa rzekł kufelek do bidetu, to som ci co korzystajom z netu. to o piwku przynas zle cos powie, to ma w ryj, i mowim, że ma marnie w guowie. Bidet odpowiada do opserwatora: ta warsiafka calkiej jusz jest chora: im sie nasz Kazimirz nie podoba. To my im nabiałki urwiem, i to oba. MY to wiemy ze najwyszszom klasom picia jest francuskie wino, skocz no koles do Biedronki no i przynies nam kartonik, niech popłynom. JAK juz kwasem przepłuczemy swoje usta po papierosianym dymq, to se siądziem przy piwenku tu na rnku, jak sie komu nie spodoba kazio nasz, to mu kopa i w szczekaczke piąchą masz.
Przyjeżdżają światowi ludzie, to i ceny muszą być odpowiednie, bo by się jeszcze obrazili....:)
Tak tak, ble ble ble masz racje ;) Trzeba wytłumaczyć brak cywilizacji w Kazimierzu, chociaż nie ceny to wy macie w knajpach światowe:)
Jak to nie ma się gdzie rozerwać, a w kamieniołomach? Ty wiesz ile tam kiedyś ładunków wybuchowych zdetonowano? Zapraszam, ale z własnym granatem, no chyba, że go kupisz na Małym Rynku. :)
A tak na serio nie każdy młody człowiek jedzie na pierwsze wakacje, żeby podrygiwać w dyskotece, moczyć się w basenie lub siedzieć w knajpie do rana. Uwierz, jest jeszcze kilka rzeczy, które można w życiu robić. Jeśli tego nie rozumiesz to współczuje....
Tak tak, tak sobie tłumacz, piękne widoki, ble, ble, ble.
To już jest nudne!!! Przyjeżdżają tutaj nie tylko 50-cio latkowie, ale także ludzie młodzi którzy spędzają tutaj swoje pierwsze wakacje i klops nie ma gdzie się rozerwać, ale cóż zawsaze można to sobie wytłumaczyć.
Festiwal też wam zabrali na dwa lata a jak wrócił to już nie jest ten festiwal.
WAWA, Ja do Kazimierza przyjeżdżam zupełnie w innym celu niż na dyskotekę, czy basen. Nie czujesz tego? To jedź do akwaparku lub disneylandu. Nie podaj się za całą Warszawę, znam ludzi ze stolicy, którzy rozumieją i czują atmosferę tego miejsca, które niestety pod wpływem takich zachcianek jak baseny, dyskoteki itp. upodabnia to miasteczko do wszystkich innych miejsc odpoczynku.
Knajpy pootwierane do drugiej nad ranem hahahahahah
Niestety to ja mam racje a Wy staracje się tłumaczyć, ale jak jest to turyści widzą a skąd te tłumy w upalne dni, przyjeżdża okoliczna wiocha;)
'puknijcie sie w pieś? hahaha
najwyrazniej autor/ka juz nawet pustej makówki nie ma :D
Jejku wawa chce na oświetlić deptak nad Wisłą, to gdzie ja i moja dziewczyna będziemy podziwiali rzekę oświetloną tylko światłem gwiazd i księżyca? Źle pojęty pęd do nowoczesności wydaje mi się.
A jeśli chodzi o zbyt wczesne zamykanie knajp, to znam kilka czynnych do ostatniego klienta. Przynajmniej tak było w ubiegłym roku. Chyba, że Wawa odwiedza miejsca z tzw. obiadami domowymi...
ŻENADĄ JEST TO ŻE POZWALACIE ABY WASZE WŁADZE TAK WAS IGNOROWAŁY, PUKNIJCIE SIĘ W PIERŚ I ROZEJRZYJCIE DOOKOŁA BASENU- BRAK, DYSKOTEKI-BRAK, ILE MOŻNA JESZCZE WYMIENIAĆ.
Myślący ludzie nigdy się nie nudzą, nawet jak pada deszcz, a szczególnie w Kazimierzu, drogi(a) Wawa.
OCZYWIŚCIE LUDZIE NA PEWNYM POZIOMIE NIE ZAGLĄDAJĄ W MIEJSCA GDZIE GŁÓWNĄ ATRAKCJĄ JEST RYNEK, KAMIENIOŁOMY, DEPTAK NAD WISŁĄ KTÓRY JEST CZYNNY DOPÓKI SIĘ NIE ZROBI CIEMNO BO ÓŹNIEJ TO MOŻNA SPAŚĆ Z WAŁU I OCZYWIŚCIE WASZE KNAJPKI ZAMYKANE JAK TYLKO DZIECI PÓJDĄ SPAĆ, ACH ZAPOMNIAŁBYM JEŚLI LATO JEST UPALNE TO KORZYSTAJĄC Z TEGO ŻE POSIADACIE PLAŻE KTÓRA JEST NIECZYNNA OD KILKUDZIESIĘCIU LAT TRZEBA POPROSTU NACIESZYĆ SIĘ WIDOKIEM WISŁY I WYOBRAZIĆ SOBIE KĄPIEL W JEJ OTCHŁANI.
jA NIKOGO NIE OBRAŻAM JA STWIERDZAM FAKTY!!!;););)
hahaha tak jest Kazik.Tam Krupówki warszawskie czekają na takich jak Wawa...żenada.
...to się baw w Zakopanem!Po jaką cholerę tu zaglądasz.To miejsce nie jest dla takich jak Ty...
To prawda. Można sobie kupić puchatego pieska z nosówką, albo oscypka wyprodukowanego pracowitymi łapami bacy, albo sweter z owczej waty....
W Zakopanem nie można się nudzić nawet podczas deszczu!!!
Tak u was nudno aż się rozpadało:)