Komentował NIC nie będę bo NIC nie widać, noc jest, pozatym nędza i rozpacz....
Pozdrowię sobie tylko Skowieszynek, Wylągi, Doły, Wąwolnice...i całą okolicę Kazimierza z Męćmierzem, siedzibą Daniela O włącznie...aha, jeszcze pozdrawiam wszystkich taksówkarzy z Kazimierza (przez "x" nie piszę bo niektórym się to nie podoba) 3-majcie się cieplutko!Pa,pa

pozdrowienia z Kazimierza

ojojojoj pozdrawiam konana

Wieczorem smutny człowiek może sobie przypomnieć gębę aktora, który nigdy co prawda nie był w Kazimierzu Dolnym, ale jest najlepszym komikiem wszechczasów: wiec jak sobie człowiek przypomni jak ów Fernandel śpiewał skeczopiosenkę o swoim spotkaniu z pewną Felicją z prowincji (Felicie aussie) to, choć człowiek moze i nie rozumi textu, to jak człowiek widzi w jutubie tę mordę, to sie można posikać ze śmiechu. I człowiek był smutny, a jest rozchichotany. I ma kłopot: już nie jest smutny, i chciałby iść spać, ale zasnąć nie może, bo jak obie przypomni tę mordę...... - Hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha

... Pozdrawiam wszystkich zakochanych w Kazimierzu i życzę im dużo szczęścia.:-):-):-):-):-):-):-)

Do Anastazji - masz rację, chyba nie będzie to zbyt romantyczne, ale zdrowsze niż u Fry.... :)

pozdro

no no no

Do Jasia , to się zapowiada romantyczna kolacja z siekierką ,w zapachach starego oleju i przypalonej panierki ?

sam nie szalej

Fartykuła, nie szalej:D

do prof Pimpkowskiego, który wystąpił tu pod wieloma nickami

Kraków to nie prowincja a jakiż jest stan umysłu tych, którzy wszczynają kłótnie i awantury?

Szacunek ADMINISTRACJI;)

Stała martika kolo studzieńki
boco ją prosił: .......... zdejmij sukieńki....?
martika: nie! To z wiadra pełnego,
i teraz marti co ma mokrego?
p......(piersi....?) nie, jej głeboko skryty.....
telefonik maleńki! :D

Salve Equi africanae asinae!
Mówiłem to Wam już kilka razy i powtarzam:
Prowincja to stan umysłu a nie lokalizacja!
vide: WOJ - 2009-10-17 14:58

chyba tak *a moje piekne p..... trochę się przemoczyły

martika pokazała bocowi "p....." (piersi??) za co boco został nazwany przez martikę świnią.
Rozumiem sytuację, ale jej nie pochwalam i się z nią nie zgadzam.
Sądzę, że martika nie nazwała, boca świnią za to, że podobają się mu jej p...... (piersi.....?) ale za to że wyraz zachwytowi dał p u b l i c z n i e. Teraz wszyscy domyślają się, że jesli bocem powoduje nie tylko chęć posięścia wiedzy o innych elementach organizmu martiki ale powoduje nim prawdziwy zachwyt nad p..... (piersiami?) martiki, co jest bardzo prawdopodobne, to martika ma bardzo piękne p..... (piersi?). Za to, ze ma piękne p....... (piersi?), i za to, że wszyscy o tym wiedzą, martika nazwała boca świnią. Rozumiesz coś z tego? Ależ to proste. martika jest mlodą kobietą i ma bardzo piękne p..... (piersi?). I tylko tyle należy z tego rozumieć. reszta jest milczeniem, choć publicznie wykrzyczanym:
(martika masz wszystko bardzo p..... iękne)

o 18.00 /świnia/

Do Martiki-bardzo podobały mi się Twoje p..... widzimy się wieczorem koło studni?