Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Widok z Apartamentu Rynek 1

Zobacz również pozostałe kamery

Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:

Treść komentarza:

avatar

akceptuję regulamin

Komentarze (122736)

avatar
Obserwator 2009-09-13 12:01 (użytkownik niezalogowany IP: 95.49.14...)

Hej Fotone! Trafiłem chyba w dychę, więc nie musiałeś kasować.;) Pozdrawiam!

avatar
Marzenka 2009-09-13 10:51 (użytkownik niezalogowany IP: 83.7.63....)

Lucjan ja też mam niedosyt Waszej bytności w Kaziku

avatar
Marzenka 2009-09-13 10:49 (użytkownik niezalogowany IP: 83.7.63....)

Witajcie Kamerkowicze jest smutno bo słonko za chmurami ale ciepło sam raz na wyprawę w wąwozy

avatar
Luc- 2009-09-13 09:20 (użytkownik niezalogowany IP: 212.76.3...)

Nijaka pogoda? Jechać czy nie jechać?

avatar
Lucjan 2009-09-12 23:54 (użytkownik niezalogowany IP: 89.228.2...)

Bramcio, czy móglbyś przybliżyć, co znaczą dla anglików festiwale promenadowe. Obejrzalem na TV Kultura taki koncert i stwierdziłem,że przybywa na nie więcej ludzi niż w Polsce na Jasna Górę. Wg. mnie oznacza, że są bardziej 'wyrobieni' muzycznie i zwracają większą uwagę na rzeczy pożyteczne dla człowieka niż u nas. Czy mam rację?

avatar
Lucjan 2009-09-12 21:34 (użytkownik niezalogowany IP: 89.228.2...)

Witajcie, dziewczyny tęsknie za Wami, za wieczorami na rynku. pozdrowienia.

avatar
Styku 2009-09-12 11:41 (użytkownik niezalogowany IP: 83.30.17...)

witajcie :) wzajemnie i dziekuję :)) dzisiaj wazny dzien hehe :)

avatar
Robertze 2009-09-12 10:21 (użytkownik niezalogowany IP: 79.163.1...)

miłego dnia ...

avatar
Milkrider 2009-09-12 09:19 (użytkownik niezalogowany IP: 83.7.76....)

...ło pierwszy dziśiaj wstałem.Pozdrowionka dla wszystkich

avatar
Obserwator 2009-09-11 23:47 (użytkownik niezalogowany IP: 95.49.22...)

odpozdrawiam tak samo

avatar
j23 2009-09-11 23:42 (użytkownik niezalogowany IP: 87.205.1...)

pozdrawiam

avatar
Obserwator 2009-09-11 23:37 (użytkownik niezalogowany IP: 95.49.22...)

Nic, powiem Fotone:)

avatar
Interlokutor Obserwuje 2009-09-11 23:22 (użytkownik niezalogowany IP: 94.76.21...)

Racja, ganiaj ich Liko, ganiaj!

avatar
Czo-Czo 2009-09-11 22:57 (użytkownik niezalogowany IP: 66.90.65...)

a ja czo-czo kolega Mariusza Jacka Ka pomagal mu wyniesc sz@fe do handlarza zlomem i ceramicznymi naczyniami z zawartoscio

avatar
Czo-Czo 2009-09-11 22:42 (użytkownik niezalogowany IP: 66.90.65...)

ne, ja byc chinska specjalista odlewnik, ty byc ta/ten co o naczyniach pislal?

avatar
Etnograf 2009-09-11 22:13 (użytkownik niezalogowany IP: 94.76.21...)

drogi czo-czo to jest przyrząda na ktorą się odkłada jak się ma, można kupić w Kaziku, powszechnie stosowany sprzęt gospodarstwa domowego wzdłuż całej Wisły.

avatar
Czo-Czo 2009-09-11 22:03 (użytkownik niezalogowany IP: 66.90.65...)

A czo to za bzdety? A czo to je fallusela?

avatar
Tomus 2009-09-11 21:50 (użytkownik niezalogowany IP: 94.76.21...)

Gdy Panna Mania, wolna i znudzona wałęsając się po Warszawce gdy słonko już do niebo skłona, przypadkiem trafiła na ulicę Kredytową , natknęła się Muzeum Etnograficzne, podobno śliczne. Weszła śmiało, powiem więcej: ochoczo, bo zachęcona, ba, powiem więcej: zaintrygowana była plakatem: TRADYCJA CZY WSPÓŁCZESNOŚĆ ? NOWE POKOLENIE ODLEWNIKÓW CHINSKICH. Bilet 10 zeta, nie szkodzi, za drogo, za dużo, ale do czegoż to pieniążki służą? Panna Mania wchodzi. Znajduje salę, a sala ciemna, światła wygaszone, w półmroku brodzi, ale coś majaczy, coś widzi: że pod ścianami na stołach gabloty, w gablotach przedmioty, na podłodze poduchy, na poduchach dwie dziewuchy, i śpią. Drzemią. Panna Pola wchodzi, światło włącza, panny budzi, odzywa się jak do ludzi, obejrzawszy na prędce co pokazano we wnęce i w gablotach, ze szczęścia cała złota, szczęściu upust daje, i do panien zagaje, o to kim są i co robią pyta, i oto wiedzą nabita, jak fuzja myśliwca wytrawnego wiedzą nie kulą strzela celnie do niego, do celu, bo widzi że panny nie z Wilka lecz z pantałyku zbite, choć studentki historii sztuki , to jednak nie tej sztuki nie kumate, wiec Mania ładuje armatę i głosem słodkim jak chonskie sojowe ciasteczka z miodem puszcza uśmiech ładny przodem i opowieść snuje taką:
To co panie tu widzą, to obiekty oczom polskiej publiczności zupełnie obce , ponieważ od lat 50-tych w Polsce odlewnika zamarła. Zanikł też język odlewniki, pozostały trzy słowa: glina i fiki -miki. A jak wiemy, jak nie ma pojęć, nie ma idei; nie ma idei, nie ma obiektów; nikt niczego nie wie, i o tym , o czym się nie mówi, o tym się milczy. A tu mamy do czynienia z czterama tysiącami lat tradycji , i z pracami kilkudziesięciu mistrzów (choć młodych, jak panie) co umieją i chcą czerpać z tradycji, i ją wzbogacać. Niektórzy mają rodzinne tradycje (112 pokoleń odlewników ), inni czerpią z wiedzy cudzej, darmo rozdawanej w pracowniach, na wykładach i w książkach.
A najciekawsze jest to, mówi im Mania, że sala pełna odlewniki jest zupełnie pusta. Obiekty będące absolutnym mistrzostwem świata, niedościgłymi przykładami osiągnięcia formy, technologii i ucieleśnieniami owych licznych wieków tradycji stoją tu sobie, światło zgaszone, i nikogo, kto padałby przed niemi na kolana.
Oto przykład: wielka faullusela szkliwiona szkliwem seladonowym. Łatwo je zrobić: prosta receptura szkliwa skaleniowego z zawartością tlenku żelaza (rdza) i wypał w atmosferze redukcyjnej (piec palony drewnem). Różnica współczynnika rozszerzalności między czerepem a szkliwem jest niewielka, co daje spękania („harys” gruby, przetarcie szmatką zanurzoną w roztworze rdzy daje cudny efekt zaciemnienia rysy harysu…..
I tak im Mania opowiada, opowiada, przez pół godziny chodzi z nimi od jednego obiektu fallusowego do innego, pokazuje, tłumaczy, a oczęta niewinne panien podusznych nagle stają się wielkie jak te pantery, i zamyślone, i olśnione , bo oczęta przejrzały. bo kto by się spodziewał, ze oni tam daleko maja co i z czego odlewać....,

A Mania smutna jakoś wychodzi z wystawy, bo taki temat ciekawy, i takie mistrzostwo świata, a z wystawy traka klapa, i znów wstydać się będziem przed światem, polskiej Cepelii plakatem: najlepsza bo polska tańcząca łowicka laleczka, najlepsze bo polskie dwojaczki do mleczka, najlepsze to polskie fujary i gęśle grają, i tylko jakoś goście Polskę omijają…………..
(do 14 października 2009)

avatar
Lucjan 2009-09-11 20:52 (użytkownik niezalogowany IP: 89.228.2...)

Witam, odczuwam chroniczny brak pań, czyżby już spały. Jeśli tak, to miłych snow życzę.

avatar
MIREK 2009-09-11 20:33 (użytkownik niezalogowany IP: 89.77.18...)

Jeszcze chciałem dodać w kwestii pomidorów. Lubię w niebieskim sweterku siedzieć na skwerku i słuchać jak grają orkiestry wojskowe, bo to bardzo zdrowe.

REKLAMA
Polecamy: taxi kazimierz | kazimierz dolny mapa | Nałęczów | Okuninka, Jezioro-Białe | ogłoszenia | noclegi | słowacja | kazimierz dolny | noclegi | Kwatery prywatne | kamery internetowe | lublin

Copyright ©2003-2025 by NOCOWANIE.PL Sp. z o.o.

Usługodawcą serwisu jest NOCOWANIE.PL Sp. z o.o.