Bramciu wybacz starej kobiecie masz rację ober jest z germańskiego.

Marzenko punktujesz - ale skup sie, Cezar nie znal Obera, podpowiem iz pochodzi z niemieckiego ow. Zalogo KMN - kurujmy sie, prychanie zmarszczki powoduje...

okłady Tadek, okłady

A mnie dalej sciąga na jedna stronę, od paru dni również kicham i prycham, medykamenty łykam, ale nic nie pomaga, zejść chyba przyjdzie mi tej jesieni.

bramcio wysil sie na jakieś pytanie poza przedszkolne

Pozdrawiam wszystkich z tej samej bajki i z innych też trzymajcie sie cieplutko w ten zimny wrześniowy wieczór ja raczę się hibatką z rumem nieźle zmarzłam a już wczoraj prychałam na monitor

"Ciemno wszystko widzę".

Bramcio odpowiadam CEZAR

Sie na pizze spoznilem, kocurkow nie moge, quizowiczow nie widze - same nie dobre sprawy - sie porobilo. Obiecywalem do konca roku sie nie klocic wiec trudno, jednakowoz korci komentarzem - we wstepe do nauk psychologicznych jest omowienie postaw przyjmowanych w relacjacj z innymi - otoz jak pamietam przyjmowanie postawy mentora z jednoczesnym spychaniem dysputanta do roli dziecka znamionuje ludzi prostych, autorytatywnych, nieulozonych, tkwiacych w owej wspominanej integracji pierwotnej, u doroslych pachnie mi to troche zupakiem /czy trepem - nomenklatura ogolnowojskowa/ nisko pochylonym przed starszym stopniem i wyzywajacym sie na rekrutach, blad to okrutny bowiem rekrut moze sie okazac doktorantem z powaznej uczelni na chwilowym przeszkoleniu, a zupak pozostanie zwyklym aparatczykiem, pustym jak gwizdek w noc swietojanska. A wtedy kompania ryczy ze smiechu, bylo sie, widzialo. Nie kieruje slow do nikogo, sobie tak ogolnie dla pokrzepienia. Czekam na odpowiedzi - kto i gdzie powiedzial - veni, vidi, ober victi? Aneri wirtualnie zdrowko za pomoca hirbatki z wkladka.

Do Beaty z Katowic, wracaj, lubiłaś tu być, olej sprawy nieważne.Ja znikam.

W ciemno trzeba było. Kto się boi ten świata nie zdobywa:).

Mogłem być w Kazimierzu w sobotę. Czekałem ...
Ciumki ... Uśmiechy. Oh.

Wierzyłam, że ktoś napisze, że chętnie przyjedzie w sobotę do Kazimierza:( :).

Byłam w sobotę w Kazimierzu i nikt nie przyjechał. I co ja mam powiedzieć? W*.*? Pozdrawiam,pa.

...hejloł wszystkim Lilka jesteś?? ponawiam pscika z wczoraj czyli oddam dwie kocurki w dobre rece małe czarne pospolite rozrabiajace i odrobaczone dowóz w okolice Kazika gratis...

jaktotak - 2008-09-18 11:57 Ciekawe wywody dobrze poinformowanego człowieka, w sumie jednak zmierzające do pochwały prostactwa czy nawet chamstwa. Nie popieram. Jeszcze jedno dzidziusiu, innym zarzucasz to, co sam robisz najlepiej, to paranoja i nawiedzenie. Napij się mleczka, bo inaczej mamusia zrobi Ci "burę"...

Eeeeeeeewaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!

Dla spoznionych nie tylko kawa.Za zyczenia bardzo dziekuje.za chwil kilka na pizze wlasnego pomyslu zapraszam.Ciasto pod nia,wlasnymi dlonmi zagniotlam.Oprocz maki,zoltka,oliwy,cieplego mleka,drozdzy,szczypty soli morskiej,ziol prowansalkich i czosnku i oliwy,cierpliwosci dodalam,slowa cieplego i wyrozumialosci, by w cichy doszlo.No i doszlo do wniosku,by bedac przyjazna baza,przyjelo na siebie;;;;?I tu sie zaczyna: na oliwce duszona cebulka z bazylia i pomidorami.Osobno na lekki zloty kolor pieczarki z dodatkiem pieprzu.Szynki parmenskiej paseczki dlugie,oliwki zielone i czarne i sery roznej masi smaku i koloru.Na to z doniczki listki bazylii i nura do pieca.Za 20 minut zapraszam chetnych.Przybywajcie a i cos w bialym szkle sie rozpluszcze.Pizza urodzionowo~imieniowa czeka.Ja oczywiscie tez.

Eeeeeeeewaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!

Czy dla spóźninych nieco kawy zostało? Cieplutkie życzenia dla Aneri przesyłam.
Dobrego popołudnia wszystkim życzę i pozdrawiam.