Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122737)
bramcio dzieki, no to jest wyjasnienie jak sie patrzy, az memu skonfundowaniu ubylo procentow.
I powiedziałem dzisiaj o 5:15! Zaspało się? ;)
Kto wyłączył dwa ksieżyce?
Tadek - 2008-09-17 22:29
Nie wiem, czy to jest ważne i nie lubię donosić, ale coś wiem i jutro powiem...
i co????
A, poniewaz jaktotak zwrocil sie o objasnienie metafory - oto odpowiedz - "zjadanie wlasnego ogona" w sensie okreslenia ciagu wypowiedzi w mowie czy na pismie ujmuje stan, w ktorym wypowiadajacy sie czerpia jedynie z wypowiedzi poprzednich i wlasnych, czyli jest to inne okreslenie na koniec kreacji i skostniala forme, widoczne czesto w mediach krajowych, np. powielanie tego samego schematu dowcipu u tzw satyrykow doprowadzajacego do stanu iz co bystrzejszy widz przelacza kanal /a program leci dalej tygodniami - dzieki komitywce, coz tam kreacje - grosz najwazniejszy/, okreslenie to ma oczywiscie znaczenie negatywne, uzyte w tym przypadku jest kompletnie nie trafione albowiem TWA czerpie z zycia i zdarzen biezacych jak dotad, i jako przetwarza /jakiekolwiek by nie byly/ i jeszcze nie skostnialo /jak tylko dojdziemy do rozmow o pogodzie przelacze kanal - obiecuje/. O czym swiadczy uzycie owej metafory - ano ze kogos ktos czy cos uwiera, w emocje wchodzi i zakloca logike lub ze metaforant posluguje sie formami niezbyt zrozumialymi dla siebie samego. Jest jeszcze drugie znaczenia "zjadania wlasnego ogona" w sensie zjawisk politycznych ale tu zadnych korelacji sie dopatrzyc nie mozna. I tyle, pozdrawiam TWA, niestowarzyszonaych, i skonfundowanych. Tak na marginesie moj nieodzalowany wuj Solomon powiedzial onegdaj - duza umiejetnoscia jest przemienic poczucie samotnosci w radosc pojedynczosci - a ciotka Leokadia na to - uwieram Ci czy co? Wystarczy, do lektury broszury - mam zajmujacy fragment o 4 objechaniu remizy/w prawo/.
Dwa księżyce świecą non stop w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą.
Eeeeeeeewaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
zantac side affects ktvk and oprah james van der hooven bobbis murals.web real estate in mcclain county oklahoma
vonwilderbrandt black wicked lady i fi had a dream tonight id dream that id be with you lyrics free raped pictures conroy tractor
Eeeeeeeewaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
Witajcie..
Aneri, najlepsze zyczenia.. :D
Zanim ucichnie temat poniedziałkowego spotkania, chciałam napisać jedno..
Mam wrażenie, że Luke z ostatnich wpisów podkamerkowych i ten, którego kiedyś poznałam osobiście, to dwie różne osoby..
Nie ukrywam, że przykro mi się zrobiło jak czytałam wrażenia Luke ze spotkania..
Nie poznaję Cię.. :(
I uwierzę, że to jedna i ta sama osoba, jak mi Luke napiszesz, tu pod kamerkami, gdzie i z jakiej okazji się spotkaliśmy..
Jeśli tego nie wiesz, to nie jesteś prawdziwym Luke..
No comment (na razie).
Pozdrawiam serdecznie całe TWA, itp wszystkich drapieżnych "ogoniastych";) I błagam zakończmy już ten temat. ;) ;) Dobrego dnia Wszystkim.
A powitac szanownych - Aneri najlepszego; Quiz - pytanie dzisiejsze brzmi - kto i gdzie powiedzial - ...veni,vidi, ober victi... do zdobycia max 6 pkt. na odpowiedzi czekam do 24. Tymczasem zaglebie sie w lekturze broszury pt " Na trojkolowcu dookola remizy w K.D".
Hipcio - 2008-09-18 06:55
..."TWA zaczęło zjadać własny ogon"... ???
Proszę kogoś o wyjaśnienie tej intrygującej metafory, kogokolwiek poza .......... autorem i jego wielce błyskotliwym kumplem ze Ślaska, czy kolejnym wcieleniem Studenta. Tylko kto jeszcze zostaje?... Może bramcio...
ojojojoj pozdrawiam konana
witam i pozdr
tymczasem idę
na kawkę do Aneri
żeby się z Nią
świątecznie poweselić
Witaj Śląski Pieronie, dobrze, że i Ty zabierasz głos w wiadomej sprawie. Nikomu nie było to obojętne jak widać po wcześniejszych wypowiedziach. Jednak cokolwiek byśmy tu nie napisali - niestety nie polepszymy tym relacji pomiędzy Beatą z Katowic a Lukiem. Staram się zrozumieć Ich sytuację i powody, dla których tak się stało, ale... Nic na siłę... Czasem lepiej nie rozdrapywać rozczarowań. Dlatego padła tu już niejednokrotnie propozycja zakończenia tematu, co nie oznacza jego zapomnienia... Czas jest najlepszym balsamem. Dobrego dnia Pieronie. Mam nadzieję, że nie będzie już więcej powodów, aby " tak naprowda kajś trefić, nawet w tym pjeknym Kazimierzu..." ;)
Pozdrawiam serdecznie znad Wisły.
Eeeeeeeewaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
taka jedna,dzieki za zyczenia;
,,,,,,choc naleweczki jeszcze nie pilam
jedno s z croissantow,zgubilam.
aromat kawy,wije sie mgielka
czekam na WSZYSTKICH
z radoscia WIELKA.
Pozdrawiam wszystkich z Kazimierza, Puław i reszty Polski. Dzień dobry wszystkim.:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)...