Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122736)
Liko moim zdaniem nie zbliżaj się do Rynku - grozi śmiercią
Liko ................. jeszcze troche to bedziesz chadzal kanalami , aby nie napotkac na parasole ;) pozdrawiam
A ja jadę do Kazimierza, aby kupić prawdziwą kiełbasę. W tym sklepisku na wprost studni. Pycha.
Jeszcze jedno przeciw parasolom: postępujące zmiany klimatu :) Otóż ostatnio coraz więcej srogich burz nas nawiedza, niektóre nawet z tornadami! :) Takie parasole to poprostu narażanie życia i rzycia pod nimi i siedzących oraz wokół nich przebywających :]
Słonko :) Rynek piękny...w 2/3 niestety....
i duzo zdjec z pod parasoli ;) .............pozdrawiam Beate a Katowic
szerokiej drogi ..........................;)
alerik - byli tacy owacy a 1 Maja to
" SWIETO PRACY "
a hasla byly jakie byly czasy , do dzisiaj to swieto istnieje i nie mysle by ktory z was to zmienil :)........... pozdrawiam
No to ja za godzine wyjeżdzam z Katowic żeby zdążyć na pochód pierwszomajowy w Kazimierzu :) ;) ;) :)
Odezwę się do Was w poniedziałek rano.
Wszystkim Wam życzę udanego weekendu
W piątek będę na targu - więc miejcie oczy szeroko otwarte !
Beato z Katowic, a cóż to za uogólnienia i neopropaganda? Wszyscy "chcieli być na pochodzie i uważali to za punkt honoru"? O jakim honorze ty mówisz??? Jeśli rodzina wychowała cie w przekonaniach marksistowskich, tedy rozumiem i nie skrytykuje. Uznaje i szanuje prawo do własnego światopoglądu. Nie wspomnę juz o implikacjach wynikających z systemu opartego na utopijnej fikcji, a wiodącego jedynie do tej fikcji makabrycznego wynaturzenia. Niestety większość tych maszerujących to ludzie, którzy biernie godzili sie na akceptacje status quo, tylko po to, by po maszerowaniu pod tryumfalnymi sztandarami komuny, biec do kościoła na modlitwy, a taka postawa nazywa sie po prostu obłudą. Przepraszam za mocne słowa, ze mnie człek spokojny z natury, ale
dziś milczenia zachować nie szło...
dziekuje :)
Bramcio: ot właśnie! Sláinte !! :) AU właśnie to dobry pomysł :) Pochód dla pochodu a nie dla fałszywych idei :)
wracajac jeszcze do 1 MAJA
najedzie sie luda z roznych stron naszego kraju
i beda nad Wisla deptakiem deptac , to moze by tak z choragiewka - pod roznymi fajnymi haslami - tak naprzyklad "IDA WARSZAWIANY" " IDZIE KAZIMIERZ ALE BEZ KROLA " " PULAWY IDA BO SA Z TEGO DUMNI" " LUBLIN IDZIE LUBLIN "
ITD.................. " RESZTA POLSKI TUPIE Z WAMI"
mozna spedzic ten czas pod znakiem pochodow
obecnosc z wlasnej woli nieobowiazkowa :) pozdrawiam
O ! wypraszam sobie, na zadne pochody nie lubilem i nie chodzilem i kupa moich znajomych, mieszkalem niestety w centrum wawy i sztuka bylo dac dyla zanim komunikacja stanie bowiem byl czas ze lista szkolna byla sprawdzana w szkole i dopiero potym wychodzilo sie obok na plac obecnie bankowy i wtedy dawalo sie noge; jechalo sie na majowke nad narew lub nad zalew zegrzynski, takze Beatko nie wszyscy; a w zyciu, machac jakims burakom na trybunach i moze jeszcze okrzyki - mlodziez z partia! - wznosic! Nie kazdemu spelnianie dawaly namiastki i "zjednoczenie" w masie; kwestia swiadomosci gdzie sie zylo i co bylo grane, ja tam watpliwosci nie mialem; az zem sie obruszyl, raz na plazy w zegrzu byly tlumy mlodziezy - owych wagrowiczow 30 km od niecnych przemarszy, takze nie imputowac prosze. pozdrawiam ludzi bezpochodowych
artus .......mozna liczyc na pare zdjec z twojej wypraw;) pozdrawiam
Dzień dobry. Dzisiaj ciężka praca, ale jutro do Miasteczka!!!!!!!!!! Już się nie mogę doczekać. Miłego dnia wszystkim. :-)
Ale macie problem z tym pierwszym maja. Jest to święto ludzi pracy , a musi być pańswowe ponieważ nikt by go nawet nie zauważył wsród wielu dni w kalendarzu.Swiętowanie w maju jest przyjemne a ideologię każdy może sobie dorobić wg własnego widzimisię.Uczyni go to szczęśliwym i zadowolonyn że ma wlasne święto.Malkontenci !!! jest wiosna,słoneczko przygrzewa ,kwitną sady, jest zielono i cudnie a jutro wielu z was ma wolny dzień . Cieszcie się tym.
Beata, ja nawet jako dziecko nie chodziłem na pochody - uważałem, że to wielki wstyd - rodzice pisali mi zwolnienia bo w szkole podtsawowej pochód był obowiązkowy
Dzieci to uwielbiali ale dorośli?? Jeśli to było dla nich taką dobrą zabawą, czemu nie kontynuują dziś? Zresztą nie ważne, OGRÓDKI MUSZĄ ZNIKNĄĆ jak Balcerowicz :D :P
Wiem że była presja ale zupełnie niepotrzebnie bo wszyscy chcieli być na pochodzie i było to uznawane za punkt honoru i zarazem za świetną zabawę!
Wszyscy nasi sąsiedzi już cały kwiecień szykowali kostiumy na pochód - bo kto pamięta to wie, że pielęgniarki szły ubrane w fartuchach pielęgniarskich a górnicy w galowych mundurach a niestety my uczniowie jednakowo w mundurkach z tarcza na rękawie - pamiętam że zawsze dzieci biły się między sobą bo każde z nich chciało nieść flagę.