Witam!
Jak dawno nie byłam w Kazimierzu, pozdrawiam Andrzeja :-)

Jarku czy w Szczecinie jest już światło? Zapomniałeś o Kaziku nie zaglądasz nie piszesz perche?Kazimierz pozdrawia Szczecin.

Witam wszystkich miło i serdecznie. Marku dzieki za poparcie. Ciekawska cieszę się że znowu się udzielasz. Bramcio pisz i się nie przejmuj ja czekam na Twój wpis a widzę że kilka osób też tak uważa. Olgo gdzie jesteś? Teresa Ciekawska jest z Kazika jakbyś czytała dokładnie to byś wiedziała. Krzysiek przyjeżdżaj i opowiadaj wszystkim jaką magię ma Kazimierz działa ona na wszystkich na mieszkańców i przyjezdnych. Norowy Dół jest oczyszczony ze śmieci brak powalonych drzew i jest uroczym wąwozem Bramcio można nim iść w nocy.

ojojoj pozdrawiam i konana

Tereso gdybyś czytała Emigrantkę to nie zadałabyś tego pytania.Emigrantka taka jaką ja pamiętam pisala głównie o Kazimierzu i okolicach,ale odpowiem tak jestem z Kazimierza, tu się urodzilam i tu się wychowałam.Oczywiście masz rację, masz prawo do wlasnej oceny i nikt ci tego nie ma za złe.Pozdrawiam...

no i ja się oczywiście dopisuję do opinii ciekawskiej i aanonima

Jeszcze nigdy nie byłem w Kazimierzu ale mam nadzieje, że w tym roku mi się to uda... Pozdrawiam wszystkich miłośników

Do Kazika przyjadę pod koniec września ale najpierw w czerwcu chcę jechać do "mariny" w Dziwnowie. Pytanie czy Ktoś był tam i czy jest klawo jak mówila moja Babcia ?

nie rozumiem krytyki ,to są
moie odczucia .Dziwnym by było gdybym czuła identycznie .Ciekawska czy jesteś z K.D serdecznie pozdrawiam TK

jednym slowem swieta trojca

p. Ciekawska jest drobna różnica, po Bramci zostaje często niemiły powód do refleksji, czyli wymuszanie reakcji, mnie też to złości, pisz p. Bramcia jakoś zniesiemy.

No, to jest nas troje.

Ciekawska ma rację i jej uwagi są słuszne.

Ciekawska, masz rację.

żenada, czuję, że to zbyt otymistyczne i dziś wieczorem żena Ci nie da...

Aniu, 2 dni za mało. Zeby poczuc atmosferę rynku,wawozow trzeba 6 noclegow.

Teresko nie porównuj tego co pisała i mam nadzieję że jeszcze będzie Emigrantka i tego co pisze bramcio.To są dwa światy, dwa różne style. Wszystkie wspomnienia Emigrantki chłonęłam jak gąbka wodę, były jakieś świetiste,może słoneczne, przywolywały świat beztrokiego dzieciństwa, Kazimierz który żyje jeszcze w naszych wspomnieniach. Czytając Emigrantkę zawsze nabierałam ochoty dzielenia się z wami moimi wspomnieniami,czasami wracały do mnie wspomnienia zakurzone gdzieś w najgłębszym zakamarku pamięci.Sprawiała to Emigrantka. Natomiast bramcio reprezentuje zupełnie inny styl,może coś z Whartona , może Kinga,ale tylko ich przypomina.Wywoluje we mnie coś nieprzyjemnego ,coś o czym nie chcę myśleć , sprawia że czuję się niepewnie i rzeczywiście jest mi jakoś duszno.To jest dobra ocena tego co pisze bramcio bo nie każdy potrafi pisać tak sugestywnie , może plastycznie.Pozdrawiam...

Podzielam pogląd Bramcia - to bardzo niezbezpieczne miejsce - wciąga jak wir rzeczny !
Ani się nie obejrzysz a juz jesteś po drugiej stronie lustra :)
Zapraszamy Anię do środka ................

a powitac, Aniu uwazaj, ja wpadlem na 1 dzien i zostalo mi sie 2 lata, i pozostal niedosyt, obchodzilem wowczas 25 lecie pobytu pewnego dziewczecia, ktore przyjechalo onegdaj na tydzien wakacji(pozdrawiam), to bardzo niebezpieczne miasteczko, tam nic innego nie ma poza bodzcami do odszukiwania siebie bez wzgledu na poziom zezintegracji a nawet i bez niej (co da sie we wpisach zauwazyc) uwazaj i trzymaj sie.

a ty zenada wygladasz jak zenada z kwasna mina szarny smutny , nawet slonce nie rozjasni twych mysli i to jest smutne :(