TWA o choróbkach będzie teraz biadolić pod kamerkami?
Czytam te wykwity hipokryzji niejakiej Ciekawskiej i już sam nie wiem - śmiać się czy płakać?

witaj Olgo dawno nie czytana. o zdrowie najlepiej dbac samemu czyli zachowac we wszystkim wlasciwe proporcje i posiadac systematycznie wiedze, a jak cos to jesli mozna pomyslec o rozwiazaniu - zadziwila mnie ostatnio turystyka medyczna do indii - jezdza tam ludzie na powazne operacje z powodu taniosci i profesjonalizmu szpitalnictwa. wszystkim zycze by sie w zdrowiu chowali przeto polecam wlasciwe odzywianie i wedrowki po wawozach i jak najmniej wslepiania sie w plazme, a nic tak nie robi nam dobrze jak dobry humor - czego wszystkim zycze i sobie.

Olgo cieszę się że się odezwałaś. Serdecznie i gorąco Cie pozdrawiam. Przykro mi że masz kłopoty zdrowotnej życzę Ci szybkiego i całkowitego powrotu do zdrowia. Ja też troszkę byłam na obczyźnie. We Włoszech też sie placi za leczenie i to ładnych pare euro ale Oni inaczej zarabiają i dostawałam białej gorączki będąc w aptece i widząc kosmetyki znanych firm za które się duzo wiecej płaci w Polsce. Najlepiej jest nie chorować. Zycze wszystkim dużo zdrowka.

Dobry wieczor Wszystkim! Zajrzalam pod kamerki aby Ryneczek wieczornymi swiatelkami ustrojony podejrzec, a tu widze bardzo istotna dyskusja... Studencie napisales, ze powinno sie placic za zdrowie tyle, ile ono kosztuje, brzmi adekwatnie, ale z drugiej strony zapytac sie powinno jaka cene mozna zdrowiu wyznaczyc, aby go nie "przecenic" (wiem, brzmi jak oksymoron, skoro zdrowie jest bezcenne) podejrzewam, ze Ty zyjac za granica masz szerokie doswiadczenie jesli chodzi o rozne wzorce systemu opieki zdrowotnej. Ja tez spedzilam prawie polowe mego zycia na obczyznie i trudno jest mi wypowiadac sie na temat polskiej sluzby zdrowia, ale rozumiem, ze system ten wymaga radykalnej reformy. Mieszkam w Stanach i nie chce Was tu zanudzac (ani przerazac) widmem sprywatyzowanej opieki zdrowotnej w tym kraju (jesli kogos ten temat interesuje, polecam goraco "Sicko" Michaela Moora - nominowany w tym roku do Oscara w kategorii filmow dokumentalnych) Chcialabym jednakze wtracic cos na temat wspomnianej ceny "zdrowia" z wlasnego doswiadczenia. Mam dobra prace i co sie z tym wiaze, dobre ubezpieczenie zdrowotne, ale to nie zwalnia mnie z ponoszenia odpowiedzialnosci finansowej za moje "zdrowie"- czyli ubezpieczenie nie pokryje w calosci kosztow mojego leczenia. Musze byc operowana, a poniewaz mam problemy z krzepliwoscia krwi, konieczne bylo kolejne jej przetestowanie, w ubiegly piatek dostalam rachunek za to badanie: cala suma 938 dolarow, z czego ubezpieczenie pokrywa $546, pozostala suma jest moja odpowiedzialnoscia. Czyz nie jest to czysta paranoja??? Mowimy o badaniu krwi, a nie zabiegu operacyjnym, nie chce nawet wspominac o kosztach pobytu w szpitalu (tutaj placi sie nawet za luzko i to bardzo slono). Tak wiec zastanawiam sie jaka cene mozna wyznaczyc czemus co tak naprawde jest bezcenne, aby zarazem nie byla ona astronomicznie wygorowana??? Czyz nie jest to rownia pochyla? Oczywiscie gram tu slowami, nalezaloby sprecyzowac za mowimy o opiece zdrowotnej, ktorej cene zdecydowanie powinno sie sprowadzic (przynajmniej w kraju w ktorym mieszkam) z powrotem na ziemie. Pozdrawiam goraco i przyjaznie.

ojojoj pozdrawiam

opowiedz kelnerze o swoim rowerze - jak powiedzial agent biura do walki z lapownictwem, swiat nie jest sprawiedliwy, nie jest; pokaz klape od sedesa - rzekl ten agent do prezesa, to ebonit, a nie zloto - odpowiedzial ten z ochota. tu policza garnitury, tam ile kto ma gaci, a spoleczenstwo?no, coz, placi...

o ,właśnie z Kazika wróciłam :))))))))))

Jarku pozdrawiam .

Donat nie obraziłam się tylko przedstwiłam swój punkt widzenia. Studencie , dzięki za wsparcie. ble , czy ty jesteś uczciwym czlowiekiem , zawsze i wszędzie , czy nie próbowaleś nigdy zrobić małego przekrętu gdy nadarzyła się okazja i nikt nie widział.Masz dziwny zwyczaj obrzucania ludzi błotem.Skąd ci się tyle błota nazbierało??? Ostatnio czekałm w kolejce do okulisty i bylam świadkiem a nawet uczestnikiem rozmowy:starszy pan chce operować zaćmę i mówi co że są zapisy ,pójdzie się , da się lekarzowi i przeskoczy się kolejkę.Zareagowalam i powiedziałam :Widzicie , ludzie , sami dajecie lekarzom a póżniej robicie aferę. Starszy pan tylko się uśmiechnął.On wie lepiej.

znów wolne od zajeć chciałoby sie odwiedzic stare katy w kaziku ale niestety odległosć dośc duża poczekam na dłuższy okres wolnego . Czy wiecie że Kazimierz i jego najbliższe okolice nie mają aktualnego planu zagospodarowania przestrzennego ale mimo tego itak go kocham

a na rynku slonce przebija sie przez mgłę i odbija w mokrej kostce

ble - 2008-01-25 12:58 Czas Judymów już dawno minął, BEDZIESZ PŁACIŁ ZA ZDROWIE TYLE, ILE ONO KOSZTUJE! Wygodnie było Ci robić z pielęgniarek i lekarzy skorumpowanych żebraków, bo przecież można ich było czasami wykiwać. Po reformie tacy jak Ty, nadal będą "szukać" dojść, bo chyba nic ich nie zmusi do zaprzestania bycia cwaniaczkiem.

Ziobro (czy go lubie, czy nie - to nieistotne) powiedzial : powiedz lekarzu, co masz w garazu. I to jest swieta prawda. Wszyscy to widza. Mowicie o swoich zarobkach a nie mowicie ile bierzecie "pod stołem". Poczawszy od salowej, ktora bez pieniedzy nie umyje pacjenta, poprzez pielegniarke za dyzur, skonczywszy na lekarzu. Dlaczego pierwsi wyjechali z polski anestezjolodzy ? Bo nie dostawli wziatek . Jak wam podniosa zarobki, tez bedziecie sie domagac. Ja od kazdej zarobionej zlotowki place podatek - takze na was. A wy co ? Przepraszam, ale zdenerwowalem sie - to w ogole nie temat pod kamerke. Mowmy o parasolach w grochy.

bramcia-duża bużka dzieki za pomoc. A mimo tego wszystkiego i tak dalej zostane miłośnikiem Kazimierz nie dla tego że tam się urodziłem ,nie dla tego że tam się wychowałem a dla TEGO żE TAK CUDOWNEGO Z TAKIM KLIKAMTEM DRUGIEGO MIEJSCA NA SWIECIE NIE MA
POZDRO... Ciekawska głowa do góry i przepraszam ze wziełas to do serca.

Chwileczkę bardzo pani/ panu współczuję ale pretensję należy mieć do kogoś innego-może włśnie do wyżej wymienionych funduszy które unikają jak ognia finansowania ciężkich i kosztownych przypadków/przepraszam za ten przypadek ale tak właśnie się określa takich chorych/.Manewrują , odsylają i czekają i niestety często sytuacja takich chorych i ich rodzin jest beznadziejna.Do siebie mam miećpretensje dlaczego??? Ja nie mam do nikogo pretensji , ja chcę być godnie wynagradzana i tyle.To ludzie mają pretensje do nas.Najpierw pchają lekarzom pieniądze do kieszeni a póżniej mają żal że lekarze biorą łapówki.Poniekąd rozumiem tych ludzi.Choroba to nieszczęście i ludzie chwytają się wszystkich sposobow by pomóc swoim bliskim .Wtedy nie myślą że sami działają niemoralnie. Tlumaczy ich tylko to że chcą pomóc swoim bliskim, nie myślą o tym że przez ich działanie ktoś inny musi czekać i czekać aż dozna olśnienia jak należy dzialać......albo już niestety nie zdąży.

ble - kiedys przykryja, za pare pokolen; parasole reklamujace browary to mi nie za bardzo - wolalbym w grochy. ciekawska - traktuj bez urazy- w UK ubezpieczenie zdrowotno - emerytalne wynosi 2% od zarobkow brutto a przy dzialalnosci wlasnej 2,1£ tygodniowo (ca 11zl) i na wszystko im starcza - wiele drzemie w organizacji i strukturze kosztow - tu nie do pomyslenia takie zarobki jak u nas dla ludzi zawiadujacych publicznymi pieniedzmi jesli chodzi o odniesienie do sredniej krajowej. ale za to opieka dentystyczna jest generalnie odplatna i stac na usmiech zamoznych (stad turystyka dentystyczna do Polski) cos za cos. co do przeszlosci to prawda - siermiezne pojecia ekonomi socjalistycznej uznawalay produkcje przemyslowa a uslugi byly dopustem za przeproszeniem - co to za dzialalnosc jak towaru nie widac, jeszcze fryzjerstwo bylo do pojecia - widac ogolony leb, ale czlowiek zdrowszy?niewymierne. obecnie zeby systemy w kraju dzialaly potrzebne nam PBK min dwukrotnie wyzsze czyli jak dobrze pojdzie za 17 lat - a do tego czasu oszczedzac, oszczedzac i kazdej zlotowce publicznego grosza przygladac sie.

Ciekawska skoro tak znasz "służbe" zdrowia i potrawisz miec pretesje do wszystkich a nie do siebie za jej stan to podpisz się imieniem i nazwiskiem ja o sprawie piszę z wałasnego doświadczenia i mam tz "służby zdrowia" po dziurki w nosie. Od trzech lat borykam się z niepełnosprawnym synem i nigdzie nie potrafią mi pomudz.Tylko odlerzyny)Dobrze ze chociaż się nie załamuje (a bliski byłem temu) żyje jak żyje i bedę dalej walczył . życzę Pani powodzenia i prosze najpierw zobaczyć samemu co mozna zrobić w służbie zdrowia a potem wyciągać reke po moje i Pani pieniądze .
www..niepelnosprawnyturysta.com

bramcia, scena już jest a na niej indianie, prawie do zimy. Parasole też są - nad ogrodakami z piwem. A moze by tak caly rynek przykryc dachem ze szkla ?

Hej Zawiedziony dotknąłeś mojego czułego punktu.Jestem od wielu lat pracownikiem tak zwanej służby zdrowia.Ta nazwa też śmiechu jest warta. za komuny wmawiano nam że to służba /mało tego wciąż słyszalam że ktoś na mnie pracuje/ale teraz kogo stać na służbę, tylko ludzi bogatych.Wniosek drogie społeczeństwo skończyla się epoka niewolniczej slużby w opiece zdrowotnej.Za zdrowie które jest największym dobrem każdego człowieka należy płacić.Niech płacą piijani kierowcy, nałogowi palacze też powinnipłacić większe ubezpieczenie....etc.Chcę zwrócić twoją uwagę drogi Zawiedziony kto teraz strajkuje....strajkują ci ostatni cierpliwi dotychczas i uczciwi.Czekaliśmy tyle lat na poprawę i co każdy rząd spychał reformę lecznictwa na margines. Pragnę nadmienić że nikt nie porusza finansów w narodowych funduszach zdrowia , gdzie sprzątaczka zarabia dwukrotnie więcej niż pielęgniarka w puławskim szpitalu i niech ktoś mądry mi powie jak to się dzieje że brak jest pieniędzy na leczenie chorych a wyżej wymienione fundusze robią ogromne oszczędności i fundują sobie ogromne premie. To jet dopiero etyczne.....nieprawdaż drogi Zawiedziony ...

po malowanym jaju proponowalbym scene, na ktorej grania muzyk roznistych przez cale lato, a na jesien wielki parasol w grochy by przytulal i skupial przechodniow. jesli chodzi o bliznich to obchodza mnie w piatym przypadku - milujacy kazimierz i okolice. podrawiam