Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122737)
Widzisz Lilly.Od Ciebie "idzie" do Kazimierza, piękny bieluśieńki szron,puchowy śnieg z gór.A Pani choineczka jeszcze gdzieś się stroi.Zapewne, chce zrobić na nas wspaniałe wrażenie.Chyba wie ,że tak na nią czekamy.Pozwólmy jej spokojnie się "ubrać".Niech potem czuje się dostojnie.
Myślę,że masz rację kiedyś nie było super techniki i takich technologii jak dziś,a wybudowano piramidy egipskie i miasta Azteków.Przy dzisiejszym stanie wiedzy wybudowanie piramid jest niemożliwe
A ja dziś zapominiałam podeprzeć się podpisem.Bo zapomiałam o technice.
Myślę, że dawiejsi budowniczowie, żyli i działali w zgodzie i szacunkiem dla sił natury.Mieli więcej dla niej pokory.A dzisiejsi, może są zbyt pewni siebie,podpierając się techniką.
Właśnie,właśnie, życie upływa, ale nasze.Przecież materialnie "prawie" nas nie ma.A taki dąb.Trwa przez wieki.To się nazywa siła przetrwania.
Dobry wieczór,mam pewną ciekawostkę o dębach i o tym jak to kiedyś ludzie umieli budowac.Żuraw nad Motławą jest posadowiony na poteżnych dębowych słupach,które są umieszczone w specjalnym błotku jak się okazało.Dębowe słupy umieszczone w nim są twarde i wytrzymałe jak stal ale okazało się,że Żuraw odchylił się od pionu o ileś tam milimetrów i poważni panowie inżynierowie postanowili osuszyc grunt.Wydano na ten cel duże pieniądze i okazało się,że skutek jest odwrotny od zamierzonego.Okazało sie,że cała konstrukcja może się przewrócic ponieważ dębowe słupy wyschły i zaczęły pękac,a wcześniej "siedziały" w błocie ileśset lat i nic się nie działo.Czy dawmi budowniczowie byli lepsi niż obecni?
Widzę że Saska Kępa , kaczki w Parku Skaryszewskim i Kazimierz nad Wisla mają coś wspólnego. Nie tylko dla mnie .
Wojtek, Twoja opowiesc o debach, i czarnym i kazimierskim jest fascynujaca. I znowu poruszyles pewne struny w mojej duszy...
Pewna bliska mi osoba czasami korzysta z czarnego debu, tworzac niepowtarzalne i przez wielu pozadane przedmioty. Wlasnie od tej osoby wiem jak piekne jest to tworzywo, ale niestety baaardzo drogie. A kazdy taki kawalek debu to historia wielu lat, i chyba mozna powiedziec ze taki dab jest swiadkiem jak zmieniaja sie pokolenia, jak uplywa zycie....
Nadal JEJ nie ma....
A mialam taka nadzieje...
Witam Wszystkich Fascynatow Kazimierza, przesylam wam troszeczke... bielusienkiego szronu i sniegu z gor. Zeby otulil miasteczko puchowa kolderka, a wszyscy ktorzy sa teraz lub beda w Swieta w Kazimierzu mogli wydeptywac w nim sciezki, chodzac na dlugie, nastrojowe spacery :))
POZDROWIENIA DLA KASI M. Z LASU STOCKIEGO PS. POZOSTALY 2 DNI
Ała, oddaj te mutanty do analizy chemicznej, może się dowiesz, czym były karmione.
16:38
Kupiłem gruszkę i pomidora. tydzień temu. Nic nie wskazuje, by miały się zepsuć ..... aż do przyszłej zimy ;)
JEST!!!!!To było o 16.48......chyba muszę, odpocząć.Coś ze mną nie tak.
O, rety może mam.............przewidzenia??????????????????????
Co to ?????Przed chwilą widziałam, czytałam wpis K.M. , że za dwa dni zobaczy swego........ . I dlatego napisałam,że trzymam za Nich kciuki, a tu ............wpis znikł........
Trzymam za WAS kciuki. CUDOWNEGO SPOTKANIA.:):):):)
...rozmarzenie to z rzeczywistoscią błogie rozłączenie...:)
Wszytko jest dobrze Aneri:) Pozdrawiam ciepło z dębowym szumem:)
Tak się romarzyłam tym witaniem, że rozzzzzzłączyłam".....to słowo.
I jeszcze Wam dodam, że każdego dnia mego pobytu w Kazimierzu, "wita lam" Dąb i to kilka razy dziennie.By dotrzeć do Rynku,mijałam Go, więc trochę się "zaprzyjażniliśmy".Czasami, szumiąc cichutko, opowiadał mi o ...............ludziach,którzy przychodzili Go zobaczyć.