Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122733)
"...Gdy nie po drodze będzie razem iść
Uniosę Twój zapach snu
Rysunek ust, barwę słów
Niedokończony, jasny portret Twój
Uniosę go ocalę wszędzie ..."
ojojojojoj pozdrawiam konana
observater okazjonalny zaczytuje sie by potem z potem na czole napisac ze nie czytał i stara się byc sugiestywny. I nawet mu świetnie to wychodzi, przynajmiej tak twierdzi on sam a napewno jego żona którom zmusza do czytania tego co napisał i pyta: no, stara, napisałem dobrze, nie?
Oj, dobrze, dobrze napisałeś, stary! :D Ja wiem z tego na pewno jedno, że co przeczytasz uważasz za bzdury bo tak podpowiada ci twój rozum.
Masz racjem stary, masz świeckom racje!
Ktos wie jak to wyglada na zywo?
...to prawda niepotrzebna wcale mi...
kurde jaka pogoda? pada? bo mam zamiar podjechac
dobranola jacccek
hej ho maniara mina quilty
...gdy wciąż(...).
nie ma chwili..., nie ma nocy..., nie wiem teraz czym ugasić ten płomień i jak dalej żyć, gdy wciąż (...).
"... naprawdę jaka jesteś - nie wie nikt..."
w Twoich oczach przejrzeć się by...mieć słodkie sny...dobranoc :)
mają niesamowitą zdolność marketingową:)
o cygankach na Rynku w Kazimierzu głośno w szkle kontaktowym
Że też chce się komuś takie bzdury pisać.... Nie szkoda ci czasu człowieku? Zajmij się czymś pożytecznym, wyjdź z dzieckiem na spacer, odkurz mieszkanie, a nie pisz bzdur, których i tak nikt nie czyta.
Bardzo Ważna Osoba powiadasz...;)
W wielkiej tajemnicy specjalnym cichym helikopterem niewidzialnym dla radarów ani niczego Bardzo Ważna Osoba przybyłą dziś na cztery godziny do Kazimierza Dolnego. W otoczeniu (dla niepoznaki - tylko kilku) a mianowicie czterech ochroniarek z Brygady Lwic, ale pod nadzorem ulokowanych na wzgórzach i na Wieży Farnej Super-Specjalnego Plutonu Obserwacji i Ochrony w Specjalnych Okularach ala Matryx i ze specjalnymy słuchawkamy w uchach a la BOR. Osoba pospacerowała w deszczyku po Rynku, wypiła piwo Nałęczów oraz zjadła ze straganu szaszłyk rybny z morszczuka z kiszoną kapustą. Nastepnie w krzakach - poza wzrokiem natrętnych dzieci cygańskich - wypaliła papierocha - skręta. PO znalezieniu toalety oraz zapłaceniu za toaletę złotych trzech oraz dodatkowo za mycie rąk, Osoba udała się do Helikoptera er fors łan i odleciała w kierunku nieznanym ale nie tam gdzie się spodziewacie. Osoba miło wspomina Kazimierz Dolny - morszczuk odbija się bardzo delikatnie, bardziej tłuszczyk na którym był usmażony. PO odlocie Osoby ewakuowano również Oddziały Spec., które jednak, po wykonaniu zadania, opróżniły czy szkszynki piwa Nałęczów również.
...powiedzmy,że jest to miły dzień
:-)
coż tam się na rynku dzieje