a ponad dachy lub miedzy kominy duch kazimierski wzlata
nie chcąc na rynek czy do baru blata, skryć się w wwozie nie odwiedzanym lub w ogóle przenieść pod Kutno
oj smutno...

masz rację Jorguś jadam jak człowiek to mnie rożni od bydlęcia

do turysty
Wyjątkowy z Ciebie prostak nie o żarcie chodzi tylko o wychowanie!!

hahahahahahahahahahahahaha

nio poytywnie

Idę na pizzę i popiję piwem mniam, mniam :D

Z napchanym kałdunem po promenadzie w niedzielnym stroju przechadzać się dyskutując o pogodzie, krzywiąc się na młodzież lub analizując wypowiedzi kmiotków, czyż życie nie jest piękne, sorry, odbija mi się...

nio pozytywnie

była i sie zmyła! hahahaha

... ty to Jorguś możesz mi naskoczyć ...

a pogoda, była pogoda?

z chamusiami nie dyskutuje! :>

Jorguś 'ode mnie' to dwa wyrazy!!! :D :D :D

aha... naiwniaku!

mam wrazenie, ze pisze tu troche mieszkancow Kazimierza, a dla nich powinno byc to wazne.

jest nadzieja, światlo wlączyli ! :> :D

mika, ty chyba NIGDY nie byłaś naprawdę głodna skoro do jedzenia potrzebujesz ZASTAWę i srebrna sztućce...:->
A Ty, piorun- odpimpaj się odemnie w delikatny sposób!!!
Qrde, tyle było dzisiaj spraw kulinarnych...hmm
Idę na pizzę i popiję piwem;)mniam, mniam:D

Do Kazimierza nie przyjeżdża się podziwiać korupcję władzy lokalnej. Nie mamy wpływu na wybór samorządowców, więc interesują nas całkiem inne aspekty pobytu w Miasteczku.

jak sie podszywasz pod prawdziwego garwrona, to przynajmniej nie wal bykow! 'świerze'??? ale inteligencja! :D :D :D

i nastepna o zarciu!!! nie macie w Kaziku prawdziwych problemow?? czy po prostu nic nie obchodzi poza napchaniem tego wanciola???i komu tu pisac o wychowaniu potomstwa? fuj na plastikowa zastawe, a korupcji sie nie widzi?