Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122737)
Hotel Polski państwa Berensow to już tylko marzenia .To były czasy!!! żadnych sztuczności , wszystko świerze i w najlepszym gatunku !!
Przepraszam ale czy tu wszyscy powariowali ? Policja nie jest od wychowywania dzieci tylko rodzice!!a swoją drogą to rzeczywiście marzyłoby się dobre jedzenie w dobrej restauracji tak jak ktoś tu zauważył polskie i żydowskie to pasuje do klimatu Kazimierza .Te wszystkie udziwnienia pasują tu jak kwiatek do kożucha .A to jedzenie byle gdzie i byle jak jest żenujące , ale to też kwestia wychowania , moje dzieci wiedzą że trzeba usiąść jak człowiek i zjeść jak człowiek a nie na plastykowej ''zastawie'' fuj !!!!
piorun nie nerwujsia. pisza co umia :D :D :D
a Beata z K swego protektora nie broni przed Tomem???a przeciez tak sie zachwycala jego inteligencja i kultura, takim prawdziwym gentem byl dla niej ten Student,a teraz pluc po nim pozwala?nieladnie a fuj!
milego dnia wszytskim :)
a tu jak zwykle to samo , jak nie pie....... o pogodzie to androny o żarciu !!! o jeszcze wrócił ćwok Tomisko ku uciesze lidera ćwoków Jorgusia i ślązaczki , ja piernicze , ale żenada !!!
A kamerki to da się dzisiaj naprawić?
Hipcio ja Kazimierz znam dopiero od 4 lat i od tego czasu nic się w nim nie zmieniło.
Przykro mi, droga Beato z Katowic, ale niczego nie zrozumiałaś z mojego wpisu z godziny 10.55
Pozdrawiam Toma
Do Hipcia - specjały kuchni żydowskiej można zjeść w Knajpie U Fryzjera, a pyszna kuchnia polska jest dostępna w Pensjonacie pod Wietrzną Górą oraz w Zielonej Tawernie. Pisałam kiedyś o tym ale i te miejsca zostały ostro skrytykowane przez forumowiczów że za drogo, za duże porcje. Dlatego w Kazimierzu można znaleźć wszystko i ekskluzywne jedzenie i tańsze a także fast foody. Co każdemu pasuje i na każdą kieszeń. W każdym mieście taka różnorodność kulinarna występuje i nikogo to nie dziwi.
Co do pijanych osób - oczywiście że to nie powinno być normą!
Ale kto z nas Polaków jest tym zdziwiony?. Od wieków Polacy słynęli z upodobania do mocnych trunków.
Nie będę tutaj pisać co zrobiłabym z osobami nadużywającymi alkohol bo rozpętałabym nową wojnę podkamerkową ;)
Witaj Tomie dawno Cię tutaj nie było :)
Jorguś - 2009-04-27 11:33
Cześć Tom Cieszę się że Cię widzę (naprawdę!).
Już myślałem że się "wyprowadziłeś" z Kaźmirza.
Pozdrawiam serdecznie
siema ćwoki
Cześć Tom!!! Cieszę się że Cię widzę (naprawdę!).
Już myślałem że się "wyprowadziłeś" z Kaźmirza.
Pozdrawiam serdecznie ;)
ludzie rozdepczą wszystko!!! (też mi prawda)
Nadzieja matką naiwnych. Kilka razy do roku się tu wpada i z niesmakiem wypada, nadzieje na lepsze klimaty zawiodły. Wciąż te same koterie, minoderie, i prostackie wpisy. Student i Jerzy jeszcze tu bywają? Zapewne, studiuje się wszak całe życie. Jerzy pewnie z rozrzewnieniem wspomina dawny Kazimierz i stół, który zanieczyścił swemi popiwnymi torsjami, o czym bezwstydnie zawiadomił cały świat na tutejszych łamach, ku uciesze i rozkoszy wielbicielek. No i tematy fundamentalnej wagi się rozwijają: pizza po osiem, pifko, 'ach jak w tym Kazimierzu drogo i głośno'.
Naff forum, that's what you are :(
Drogi Nemo !
Władze władzami (swoją drogą żadnego patrolu pieszego policji przez trzy dni w Miasteczku nie spotkałem), ale klimat i przyzwolenie społeczne na takie zachowanie się młodzieży upewniają ich w przekonaniu, że tak można a nawet nalezy.
Przykład z ostatniej soboty - młoda para po ceremonii ślubnej zjeżdża limuzyną od Fary w stronę Rynku. Nagle na wysokości postoju taksówek drogę zastępuje im czterech ryczących, podchmielonych młodzieńców, głośno domagających się wódki. I co? Swym prostackim zachowaniem wzbudzają aplauz wycieczkowiczek-emerytek oblegających okoliczne ławeczki. Tacy młodzi a o tradycji pamiętają ! Bez komentarza.
Co do "pijanej młodzieży" ,oczywiście nie musi być normą, jestem tego przeciwnikiem . Ale,niestety, to zaczyna być normą .... (gdzie "władze")
Droga Beato z Katowic !
Jeśli ktoś jeździ do Kazimierza by objadać się tanią pizzą to oczywiście ucieszy go spora ilość punktów z fast foodem. Ale jeśli nie czujesz dysonansu pomiędzy zapachem przypalanej pizzy a dawniejszą atmosferą, jaką miała kawiarnia Sarzyńskich, to już tylko Twoja sprawa. Nie zamierzam Ci współczuć z powodu watah pijanych młokosów w śląskich tramwajach, podobnie jak nie zgadzam sięz Nemo, że pijana młodzież na ulicy musi być normą. Widocznie nieco odmiennie postrzegamy rzeczywistość. Beato ! Jeśli czujesz się szczęśliwa w takim Kazimierzu, to nich Ci będzie na zdrowie. Ja już się tam taki nie czuję i dlatego robię sobie dłuższą przerwę w odwiedzaniu Miasteczka.
Miałó być "u Berensa" literówka, przepraszam :)
Ale czy pizza albo inne "szybkie jedzenie i gorący pies;)" to kuchnia, ktora powinna być w Kazimierzu?. A może kuchnia polska i żydowska powinny tam być kreólować?.Miejsce jak najbardziej odppowiednie. Wszędzie kuchnia chińska, wietnamska,włoska, amerykańska? (jeśli istnieje) to taki modne. A nasza, polska? gdzie?. Przed wojną w Kazimierzu można było zjeść bardzo dobrze u Cytryna i w Hotelu Berebsa. A jedna kuchnia była żydowska a druga polska a teraz...
wczoraj wróciłam z kazimierza miasto super tylko ludzie go rozdepczą całusy pa ,pa ,pa