Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122737)
Do Hipcia - nie zgadzam się z większością Twoich opinii dotyczących Kazimierza. Po pierwsze pomysł z pizzerią U Sarzyńskich jest całkiem niezły. Można zjeść dobrą pizzę za 7 i 8 zł. Wiem z autopsji :). Nie wszędzie jest drożyzna np domowe obiady Na Tarasie są bardzo dobre i też kosztują 8 zł. Jeśli chodzi o pijaną młodzież to w Kazimierzu jest jej najmniej. Przyjedź na Śląsk to dopiero zobaczysz pijanych ludzi. Są ich pełne autobusy i tramwaje. Jest to okropne ale ludzie potrafią pić piwo w autobusie już o 7 rano. Jeśli chodzi o arogancję ludzi z Kazimierza to nigdy z czymś takim się nie spotkałam wręcz odwrotnie zawsze spotykała mnie z ich strony wielka życzliwość. Ale każdy człowiek inaczej odbiera rzeczywistość i każdy czego innego oczekuje. Ja w Kazimierzu zawsze znajduję to czego szukam i dlatego mogę nazwać się tam szczęśliwym człowiekiem.
Pozdrawiam wszystkich
książki to ja żadnej nie pisze bo nie posiadam zbytniego talentu w tym kierunku :) po prostu byłem ciekawy ile osób jest z Kazimierza dlatego że od jakiegoś czasu często tam bywam i chciałem poznać Waszą opinie na pewien temat a dokładniej chodzi mi o artystów ulicznych zwanych mimami
Krakowska od dawna jest tragiczna (miejscowi jak chcą jechać -płynąć :)do Janowca jadą inną drogą. Pijana młodzież ? no, cóż to niestety w tych czasach norma. Nikt nie interesuje się tym (to brak chęci czy celowe?). Piszesz, że komercja, tak, inaczej to nazywa się "strzyżenie baranów" i tak jest wszędzie, gdzie pojawi się turysta. Piszesz,że zmienisz kierunek weekendowych wypadów, ale za jakiś czas, jak miejsce będzie w miarę ciekawe to i tam będzie podobnie. Dlatego nie można pisać i zachwalać ciekawych miejsc, niech tam jeżdzą "wtajemniczeni" inaczej takie miejsce będzie znane wszystkim i wiadomo co będzie po jakimś czasie...
ps w Kazimierzu i okolicy są jeszcze miejsca, gdzie nie dotarło piwsko, wrzaski i tzw. "turyści" Ale wybacz nie powiem gdzie, sam rozumiesz, to trzeba znaleźć...;)
ojojojoj pozdrawiam konana
Tak, tak śpię, literki gubię...
... e "n" pour bo...jour aussi :>
Travailler? Mais non, je veux redormir :>
Bonjour, bonjour, bojour Charles, bises pour toi :))
Witajcie w poniedziałek: Hipcio, Jorguś (siłacz), Robin i inni mniej lub bardziej zaspani.
Marzenko najlepszego, a zdrowia przede wszystkim!
:))
bonjour Iwona. Il faut se reveiller et aller travailler, ce n'est plus la nuit !! ici, un joli soleil, mais froid (9°C).
Bises et bonne journée. :)
karolek, znowu wstałeś lewą nogą??? Połóż się do wyrka i wstań jeszcze raz, może Ci się polepszy:->
Jorguś starczy tych truizmów ! Hipcio marudzi bo taka jego natura, a ty nudzisz jak cholera .
Hipcio, taki jeden podkamerkowy weteran, zapomniłem Jego nicka, zawsze powtarzał: "co racja-to racja"...smutne ale prawdziwe:(
Dzień dobry
Wróciłem z weekendu w Kazimierzu z mieszanymi uczuciami. Niby to samo miasteczko, które odwiedzam od ćwierć wieku, a jednak nie takie samo. Wszechobecna komercja, niemiłosierna drożyzna, arogancja ludzi, którzy przecież żyją z turystyki, koszmarne pomysły (pizzeria u Sarzyńskich !), wszędzie bardzo rozwrzeszczana i często pijana młodzież. Ulica Krakowska przypomina pobojowisko. Tam się już nie da wypocząć. Zmieniam kierunek weekendowych wypadów.
Witam smętnie i pochmurnie...jak ja nie lubię poniedziałku;)
Wam życzę słoneczka i dobrego humoru.
Tyle że ja wydawca jestem od niedawna i wieczorek autorski był jeden - sam występowałem, ech pleciugi
Te wydawca! po tych wieczorkach to masz ponoć troje nieślubnych dzieci jak tu w Kaziku gadają.
No tak ale ja tylko jestem wydawcą, to musi ktoś zredagować, wyboru dokonać i tym podobne prace edytorskie wykonać, ja tylko drukuje, sprzedaje i organizuje wieczorki autorskie. Ale tematy wciągające...
przejrzyj archiwum, starczy na 4 pierwsze tomy
pomyśl o tomiku ochów i achów - zbiorek kazimierskiej poezji...