Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122737)
Witajcie moi mili pozdrawiam Was wszystkich i czekam na poniedziałkowe spotkanie. Olgo...........wiesz?
Właśnie wróciłem z Kazimierza. Widziałem wpisy w podkamerowej książce (ze zdziwieniem dowiedziałem się, że nie było w tym roku pierogarni). Zjadłem kreplach, bo pipka brakło;) Kazimierz się zmienia - na dobre i na złe. Robi się taki jakby bardziej "światowy". Nawet pierogi domowe u jednej takiej pani były z hipermarketu w Puławach. Na lepsze - dobrze ma się "Muzeum Rozmaitości", które niegdyś próbowano zlikwidować. Spalony dom za kościołem św. Anny zabezpieczono. Przycięto chaszcze na Górze Trzech Krzyży. Na złe - powstaje wiele domów. Wiele drutu kolczastego. Nawet stare przejście na Górę Trzech Krzyży, którym dzieckiem będąc przechodziłem "duty free" już ma tablicę: "Teren prywatny - działka budowlana". Nowe domy kształtem starają się jakoś nawiązywać do tradycji - a wygląda to tak: czerwona skośna blachodachówka, białe ściany, drewniane pale podtrzymujące daszki, gdzieniegdzie okładzina z kamienia. Ogólnie - ten sam projekt, co w całej Polsce, z nieco z ulepszoną estetyką (choć zauważyłem wyjątek - dom stawiany z drewna, po którym było widać, że jest zaprojektowany, a nie skopiowany z modyfikacjami).
aaa niemówiłem...
zaraz będzie ciemno...
Hipcio - jesli pozwolisz - ja bym sie tam wybral na twoim miejscu - takiego brania z marszu w zyciu nie doswiadczylem, a mogloby byc ciekawie; jak to powiadaja w deszczolandi - kreacja wymaga gruntownego odprasowania - a co tam raz sie zyje i za zelazko na owej slynnej plazy...
Ak - ty to masz klawe zycie jak cysorz, ze zacytuje z Waligorskiego, naleweczek wybor wielki, i karafki i butelki; w deszczolandi posucha na owe a jedyna na swieta przytargana jakos sie przy procesie zaaklimatyzowania rozplynella, oj pozzdroscic. Co tam porabaja czlonkowie KMN, powrocili do zycia, tesknia troche za swym nieulubiencem?
kocham Cię
Dziś na bulwarze na wysokości klasztoru betanek pewna jejmość w wieku lat około 70-ciu zapytała mnie znienacka: Proszę Pana, a gdzie tu jest ta słynna plaża nudystów? Po trwającym chwilkę szoku, wytłumaczyłem co i jak, a pańcia taksując krytycznie moją opaleniznę stwierdziła: Pan to chyba często tam bywa, co?
A ja niestety nie bywam, bo bawię w Kazimierzu dopiero od wczoraj.
Toż to prawie śliwowica w gradusie był.
Ak - pozazdroscic, a byl to rodzaj meski - taki na 45 gradusow? dorzuce do Twych wisni zabe na prikusku, wszak sa i tacy degustatorzy smakow zycia iz wszystko im jedno.
Ciekawe czy nalewki bez akcyzy będą rozpijane u Maxia. Maxiu zapłaciłeś za nie dawanie rachunków fiskalnych a teraz rozpijanie nalewek bez akcyzy ciekawe co Paweł na to!
Zaraz ide do medyka, bo mi noga wciąż utyka
Już jestem przygotowany. Już mogę jechać.
Oh! ...
Mam dla Rum-buraka 3 wiśnie na dnie butelki z nalewką/ za darmo/. Bramcio wczoraj piłem ajerkoniak gęsty jak marmelada.
Przeglądałam zdjęcia w dziale foto, przez to "robactwo" nie można komentować, więc powiem do:
1/ beatus - szczególnie podobają mi się Twoje dwa środkowe zdjęcia;
2/ artus - byliśmy w KD w tym samym czasie, też mam zdjęcia malarza w niebieskiej koszuli i towarzyszącej mu dziewczyny z tym, że siedzą na ławce przed Jarmarkiem. Zamieszczę je jak tylko uporam się z "zaległą codziennością".
W*.* a jak tam Twoje przygotowania?
Widziałem przed chwilą parę ludzi na ryneczku. Trzymali się za ręce. Tacy szczęśliwi.
oh! ...
Nigdy nie byłem ale teraz wiem, że muszę tam pojechać.
Wspaniałe widoki, emanujące ciepłem i spokojem.
Tadku - zazyj tabaki, efekt na szarosc skieruj.
Piękny jest nasz Kazimierz nad Wiłsą.
Tylko bym siedział na ryneczku. Oh ....
fotone! Zrób porządek z tym rumburakiem.