Te wróżka czas do łóżka !! Jak w sam raz na wodowskaz i nic więcej.

z ambicjami - oczywiscie mialo byc. A te potwierdzanie siebie samej pod innymi nickami zwiastuje wzrost jednostki chorobowej,sadzisz anno iz tu nie zagladaja ludzie myslacy i nie zanaja twych poprzednich "tozsamosci"? Chcesz sie jawic jako osoba dobra i przyjazna to konswkwntnie, nie trzeba innym przeszkadzac - wiec ci powiem iz dzisiejsza zabawa to nie smieci i czas wreszcie przestac sie czepiac innych, tylko niesmak powodujesz.

To najlepsze podsumowanie, p. Anno od przepisywania cudzych tekstow, normalnie nazywa sie to bezczelnosc, ale dzis nazwijmy to niefrasobliwoscia, ludzie sie bawia i zapraszaja innych do zabawy jak nie pasi to prosze pominac - iprosze sie nie mianowac mila i przyjazna osobka gdyz jawi sie pani jako zgaga i zazdrosnica - jak kazde beztalencie a ambicjami.

Annie, Basi, Mickowi - sto lat !

Pani Aniu ! Dziekuje za ten wpis ! Myslałam , ze to bajdurzenie sie nie skończy ! Dobranoc , nasza Dobra Wróżko ! Moge liczyc na jutrzejszy 'prywatny komunikat o stanie rzek "?

Powiem tak- te wszystkie wpisy Onufrego, pułkownika, Luśni i innych to zwykłe zaśmiecanie tutejszej strony... Może przenieście się na forum albo bloga i tam sobie opowiadajcie jakieś zupełnie niezrozumiałe opowiadania :-))
Mam teraz porównanie jeśli chodzi o poziom Wisły- a mianowicie porównując poziom tej, która była rano a tej, która jest teraz. Przez cały dzień woda znacznie przybrała, przy tym jest okropnie brudna i roztaczają się wkoło "zapachy"...
Przyjemnych koszmarów życzę ;-) Dobrej nocki!!
Wasza dobra wróżka.

"Jesteśmy w miarę tolerancyjni, do długo cieszyliśmy się ale czas na średniakow." Mic! Prośba, przetłumacz to zdanie na język polski.

Jesteśmy w miarę tolerancyjni , do długo cieszyliśmy się ale czas na średniakow.

Nie stawiamy kropki, jeżeli w skrócie użyta jest pierwsza i ostatnia litera (dr - doktor, mgr - magister, płk - pułkownik, nr - numer, wg - według).

Jestem bajarzem i zajmuję się opowiadaniem rożnych historii, najczęściej w klimacie fantasy. Mam pewien problem, jakich zwrotów, wyrażeń używać, by mój język przypominał staropolski i był zrozumiały dla przeciętnego Polaka?

Trudno jest mi podawać konkretne przykłady odpowiednich dla Pana archaizmów, nie znam bowiem nawet tematów Pana opowiadań, a przecież i tak każda historia traktuje pewnie o czymś innym. Myślę jednak, że pomocna może się okazać skrupulatna lektura takich pozycji, jak choćby Słownik wyrazów zapomnianych, czyli słownictwo naszych lektur K. Holly i A. Żółtak lub też Podręcznego słownika dawnej polszczyzny S. Reczka. Nie mam pewności, czy jest możliwe wystylizowanie tekstu tak, by przypominał staropolski, i był zarazem w pełni zrozumiały dla przeciętnego Polaka – obawiam się, że tylko Pana intuicja językowa może Panu podpowiedzieć, czy słuchacz pojmie sens historii.

A kogoz obchodzi ziewanie jakiej ciury obozowej, przepraszam panie pulkowniku, chyba brame czas przymknac bo sie determinizm historyczny rozstraja, co moze rozsierdziec wachmstrza Soroke, przeca on pol zycia na majdanie z rekrutem to jezyk ma ze ho,ho, az sie jagody co wrazliwszym oficerom zapalaja a uszy wiedna jak lopian na susze, przeto nie dziwota iz wg. rozkazu ma milczec przy towarzystwie. Na zdrowie kompanijo.

Przestancie w końcu się uwielbiać, staje się nudne za długo trwa.

Przebog, toc to panna z naszej bajiki pod panienskim imieniem sie pojawila, az witaj wazmoscianko Marzenko - nie poznajesz starego Onufrego, przeca zjazd szlachty wspolnie planowalim i ma sie odbyc w Auguscie, Wolodyjowski tyz zjedzie i inni, nie zdradze znaku obecnego ale ze kawaleryjska u acanki natura to pro publico bona przyznam.

Kazik pięęęęękkknnyyyy w tych kamerkach

"Sienkiewicz"! Kończ Waść wieczorną pisaninę i udaj się wieczerzać. Stoły uginają się od mięsiwa i miodów. Brać już się bardzo niecierpliwi, nie chce dłużej na Ciebie czekać. Zdenerwowany Napoleon zdążył już huknąć Lenina w czoło, a ten rzucił mu w twarz dziurawą rękawicę. Przybywaj chyżo, bo dojdzie do nieszczęścia.

Pozdrawiam w niedzielny wieczór wszystkich znajomych pod kamerkami i tych "Nowych"bywalców z widokiem najpiekniejszym na................

Ja za wascia pulkownikiem to w ogien pojde i przed strzala tatarzyna zadkiem oslonie a wg. rozkazu Waszej Milosci do mieszczan na polemiki nie ide, toz jak owi pohancy nadejda pierzchnie to cale towarzystwo iz piskiem jak owa podlotka na widok klaty p.Mellechowicza.

cosik mi sie zdaje iz Mellechowicz staje sie protagonista sztuki tatoo, oznaczylem sie wiec jestem - tatoo ergo sum - tako i rzekne iz mocno sie gimnastykowac przychodzi gdyz litery jot nie ma w moich czasach i jak tu rzec - mojas ty jedyna jejmosci przez "y" - wasa zakrece ku antalowi sie zblize, vino veritas, duo desiderare; a wasci scriptorowi podpowiem - chcesz zywego jezyka to na majdan sie udaj gdy rektut kawaleryjskich umiejetnosci nabywa...

imc Lusnia, jakze moglbym nie wybaczyc, kiedy w wacpanu taki wolentariusz ochotny siedzi. wegrzynem jezyk rozwiazany, ano rzekne wam na odchodne: przednia z was kompanija, ja i do smierci bede wasciow milowal!

Jesli jest ostatnia litera wyrazu nie piszemy kropki, ale skrot np. jest prawidłowy- tak?