Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122735)
Polska to chyba nie zaścianek?
Wolność słowa – prawo do publicznego wyrażania własnego zdania oraz poglądów, a także jego poszanowania przez innych. Współcześnie jest uznawana jako standard norm cywilizacyjnych. Brak wolności słowa charakteryzuje systemy totalitarne i autorytarne.
Prawa człowieka to pojęcie reprezentujące koncepcję, według której każdemu człowiekowi przysługują pewne prawa, wynikające z godności człowieka, które są niezbywalne i nienaruszalne . Poszanowanie praw człowieka i godności ludzkiej bywa uznawane za podstawę sprawiedliwości i pokoju na świecie.
prawo do życia;
prawo do wolności myśli, sumienia i wyznania;
prawo każdego człowieka do uznawania wszędzie jego podmiotowości prawnej;
zakaz stosowania tortur, nieludzkiego lub poniżającego traktowania lub karania;
zakaz trzymania człowieka w niewolnictwie lub poddaństwie;
zakaz skazywania człowieka za czyn, który nie stanowił przestępstwa w chwili jego popełnienia;
zakaz pozbawiania wolności jedynie z powodu niemożności wywiązania się ze zobowiązań umownych.
Ca c'est Charles en vrai. Sorry
bonjour, bonjour, bonjour Iwona. Tu dois te réveiller, la nuit est terminée !!! bises et bonne journée. :>
Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej gwarantuje każdemu wolność wypowiedzi. Oznacza to, że każdy z nas ma prawo do wyrażania swoich poglądów.
Wolność wypowiedzi dla każdego człowieka jest sposobem na samorealizację.
Ksenofobia (gr. ξένος ksenós - obcy, gr. φόβος phóbos - strach) - niechęć, wrogość, lęk w stosunku do obcych lub innych. Często źródłem ksenofobii jest bezkrytyczne podejście do stereotypów etnicznych. Ksenofobia może dotyczyć wszystkiego, co wiąże się z osobami nieznanymi.
Tolerancja (łac. tolerantia - "cierpliwa wytrwałość"; od łac. czasownika tolerare - "wytrzymywać", "znosić", "przecierpieć") to w mowie potocznej i naukach społecznych postawa społeczna i osobista odznaczająca się poszanowaniem poglądów, zachowań i cech innych ludzi, a także ich samych.
Tolerancja nie oznacza akceptacji (por. łac. acceptatio - przyjmować, sprzyjać) czyjegoś zachowania czy poglądów. Wręcz przeciwnie, tolerancja to poszanowanie czyichś zachowań lub poglądów mimo że nam się one nie podobają.
Tolerancja jest postawą, która umożliwia otwartą dyskusję. Bez tej postawy dyskusja zamienia się albo w zwykłą sprzeczkę albo prowadzi do aktów agresji.
Tolerancja uznawana jest za podstawę społeczeństwa otwartego i demokracji.
dzisiaj się w końcu do Kazika wybieram :)
Pozdrawiam wszystkich z Kazimierza, Puław i reszty Polski. Dzień dobry wszystkim.:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)...
jestem, jestem, nie widzisz?
przy Tobie caly czas
to ja poruszam ci wlosy oddechem
jestem, jestem, nie slyszysz?
w kazdym szepnieciu wiatru
to ja osuszam Twe oczy
nim kropla sie w nich pojawi
caly czas w czuwaniu
przy Tobie,kwiatuszku...
a jeszcze sie raz wynurzam bo se przypomnial fim - "uciekajaca/y poetka/ poeta 3", na tym odcinku uciekali oboje na mgielnej hulajnodze a za nimi zgraja cyklistow i spieszonych, 2 godziny to trwalo, jaja nie do wytrzymania mowie wam, warto obejrzec, najlepiej jak taki jeden grubas nie wyrobil sie na zakrecie albo jak jedna na ponienieckiej damce wpadla do kaluzy,smichu pelno, albo jak poeci zatrzasneli sie w budce z lodami i zmarzli... dobra, dobra juz znikam
Jagoda liczy jaja
bo latwiej zamiast lez
czekala konca maja
a tu nadziei kres...
miast piersionka na palcu
zlamane serce znow
gdzie zes nocny krogulcu
nicponiu z moich snow?
toz ja dla zartow i jaj
apropos gdzie Jagoda
slow w rymie - w to mi graj
toz na szczescie pogoda
gdziez bym ja gonic mogl
z okrzykiem bojowym
padam do Twych w trampkach nog
ukoic bol, zlozyc glowe
i moda ni wicher nie rozwieja
zawartej spolki naszej wszak
z nieograniczona nadzieja
by fruwac jak wolny ptak...
Ty se mozesz gonic
ja w trampkach noge dam
jeszcze bedziesz ronic
lzy rzewne -a co tam
nie wzrusza mnie jeki
pojde se w swiat i tak
niech kusza mnie wdzieki
tych z rymem za pan brat
slowa slodkie, zgrabne
do snu mnie utula
liryki powabne
z rozsadku wyzuja...
wynurzam glowe na chwile z nocnych habuzi bo przypomnialo mnie sie - u nasz to rodzinne - dziadek jak gonil hitlerowca to mu opadali spodnie, a ojciec lubil sobie pogonic samogon zwany ksiezycowka - czyli jak widac jest jaka determinacja genetyczna, ale skad to u mojego wielorasowca bladego pojecia... znikam
swego czasu - przypomnialo mi sie - jakem w kazimierzu mieszkal to moj bojowy wielorasowiec uwielbial pogonic kota i czesto bywalo, piesek za kotem ja za poetka/poeta i hajda, to byla spolka z ograniczonym zakresem gonitwy, potem zziajani lubilismy sobie polezec nad wisla... ech, to bylo zycie, malina... wstrzenienny, rozejrzec sie dokola - nikogo, to sie w wawoz zanurzyc i znikanac - poeci, uwaga ! nadchodze...
dawno sie nie spacerowalo, czas najwyzszy,czlek byl zajety czytaniem fascynujacej opowiesci pt " nie lap ciotki za rekaw gdy spiewa" - rzecz o rozrabiakach i wesolych pesymistach, czyli poinformowanych i swiadomie odrzucajacych owa wiedze zyciowa, niestety nie przetlumaczalna na nasze jak na razie; dobrze, sprzet jest - doszedl nowy element - metalowe trzymadlo do slawetnej kopulki dzwonka rowerowego wychlodzonego do zera; oblosci spakowane, mozna ruszac w korzeniowy dol; zbieramy sie przy wejsciu zakrzykne najprawdopodobniej do siebie jeno. Haslem przewodnim jest dzis " nie o to chodzi by zlapac poete ale by gonic go" - ja jak sobie nie pogonie poety/poetki raz na tydzien to ni jak nie moge przelknac mielonego w niedziele, kazdy reaguje inaczej wiec analogi snuc nie nalezy, ludzie sa rozni i ja tez, jest tam kto? spytam pro forma i w droge...
Pozdrawiam i dobranoc :) Bruk w Kazimierzu jest twardy, potwierdza to jedna z blizn na mojej głowie :P A mi nikt wierszy nie dedykuje.... :( sniff...
...i jeszcze jeden z moich ukochanych wierszy z dedykacją dla Poetki i Radomiaka....
Dzień taki szczęśliwy.
Mgła opadła wcześnie, pracowałem w ogrodzie.
Kolibry przystawały nad kwiatem kaprifolium.
Nie było na ziemi rzeczy, którą chciałbym mieć.
Nie znałem nikogo, komu warto byłoby zazdrościć.
Co przydarzyło się złego, zapomniałem.
Nie wstydziłem się myśleć, że byłem kim jestem.
Nie czułem w ciele żadnego bólu.
Prostując się, widziałem niebieskie morze i żagle.
/DAR- Cz.Miłosz/
Paaaa, znikam. DobraNOC.
Kazimierz snem czerwcowym zasypia...
Sądzę,że poczucie tzw.proporcji i umiaru w życiu to pojęcie wzgęldne. Jedni potrzebują więcej soli, inni więcej cukru, są też smakosze chili, carry, pieprzu, gorczycy, mięty, majeranku, bazylii.... ;) Możnaby tak wymieniać bez końca przyprawy, smaki i kolory, które towarzyszą naszej egzystencji. Każdy poranek budzi nas innym wschodem słońca, każda noc inne sny przynosi...
A Kazimierz wyzwala zawsze wiele pozytywnych energii i zawsze znajdzie się tu miejsce zarówno dla tych, którzy mają potrzebę pisania o erozji wąwozów, czy też o chodnikowych dziurach itp., jak i dla tych niepoprawnie rozpoetyzowanych - bylebyśmy potrafili siebie zauważać, nie robiąc sobie przykrych "wyrzutów".
Radomiaku- chyba Waść się trochę zagalopował.... Może zamiast "karcenia "chwilowych poetyckich zawirowań podzielisz się opowieścią o kazimierskim bruku. Na pewno chętnie przeczytamy.
A poezja wpisana jest na wieki w kazimierski krajobraz i trwa...
Poetko -nie znikaj, nie możesz! :)
DobraNOC Wszystkim. Spokojnych snów.
no az sie sie z emocji zajakalam ;-)
Dobry wieczor -spowaznialam kapenke, wiec sie odzywam... Ciekawska -dziekuje za Twoje wspomnienia z dziecinstwa. Wspaniale opisalas te niepowtarzalne klimaty. Przyznaje jednak, ze barszczyku z porzeczek nie dane mi bylo sprobowac.
PP (Poetko) -przylaczam sie sie do Marzenki apelu-zostan!... Tyle juz osob milych zamilklo... Kazdego chyba tu krytyka "ochrzczono" (mnie sie nieraz oberwalo -samo zycie). Co do lassa -to nie tylko pozycze -podaruje i jeszcze mojego stetsona (kapelusz -gwoli scislosci) dorzuce ;-) W zamian prosze tylko o usmiech i wiersz przepelniony kazimierska wonia...Wiesz -tym subtelnym aromatem starego drewna i kamienia, musnieciami dymu przeplecionym... Pozdrawiam przyjaznie i dobrej nocy Wszystkim zycze. :-)