Kamery internetowe w Kazimierzu Dolnym. Zobacz obraz na żywo, pozdrów znajomych.
Kamera Kazimierz Dolny, Rynek i kamienice

powiększ kamerę
Widok z Apartamentu Rynek 1
Skomentuj to co widzisz, pozdrów znajomych:
REKLAMA
Komentarze (122735)
Zielona Góra pozdrawia Kazimierzan.U nas jest już prawdziwe lato- dzisiaj tem.doszła do 27 stopni- czego zyczymy i wam kochani.czas na prawdziwe lato.
no wlasnie, my tu gadu gadu a tam czlowiek w niebezpieczenstwie, drugiej nie rusze dopoki sie nie przejasni, faktem rozgrzewa i mysli gorace przychodza...
jeszcze 2 dni i bede na rynku :)
Bramcio -sluszna uwaga... Ja tu o samolubne czyny posadzam, a Marzenka moze w tarapatach... Skocze po druga buteleczke, zeby miala co wypic na rozgrzewke po wyjsciu na wolnosc. (A ten truneczek rozgrzewa przyzwoicie -nieprawdaz?) ;-)
ja tam sie nie pytam, porto szklaneczke chwytam i sacze, zanim mnie zlapia to skoncze. trzeba by sprawdzic czy Marzenka sie nie zatrzxasnella, grozi wychlodzeniem organizmu taka posiadowka w cholodzielniku...
Witaj Ciekawska! :-) Ja tez juz nic nie rozumiem; zaczelo sie pozytywnie, Marzenka po winko do lodowki skoczyla i juz...nie wrocila... (Sama wypila?) Oj pogroze Jej wirtualnie paluszkiem za ten numer! ;-) A w miedzy czasie porto na stoliczku stawiam, prosze sie nie pytac, tylko czestowac.
Ak -Kalisz jakos przezyjemy, gorzej bylo z tym Kutnem, ale to juz przeszlosc...
ojojojoj pozdrawiam konana;) Konanku? Jakie to pytanie? Rozjaśnisz?
tutaj sobie ptaszycie egzotycznie a mnie sie przypomnialo bardziej swojskie spotkanie, znalazlem bowiem kiedys ptaszyne - czy to ona mnie - nieistotne, i cos jej bylo ze skrzydlem, polecialem wiec do weteryniarza* co te skrzydleko zlozyl i potem czlek sie musial natrudzic opieka, muchy lapac, robali przynosic, pipetka mleczko podawac (slynne ptasie mleczko) i etc. po jakims czasie skrzydelko sie zroslo, zaczella ta istotka najpierw podrygiwac, a potem podlatywac po mieszkaniu, wiec coz, wojne wewnetrzna stoczyc przyszlo pomiedzy niecna checia zawladniecia i okno otworzyc i w koncu polecialla ona, a jakaz nieslychana nagoda - zagniezdzilo sie to potem w ogrodku i przylatywalo potomstwem sie chwalic (a moze to nadinterpretacja z zalu alem sobie tak przyjal) czasem sie lapie na wygladaniu przez okno, choc czlek glupi bo i czas minal i kraina inna...
*weteryniarz - czlek zyczliwy o delikatnych palcach kochajacy zwierzatka
Kochani Kazimierzacy zawsze mieliście dwa księżyce ,co nie była sprawiedliwe dlatego jednego Wam ukradłem, właśnie świeci teraz na Kaliszem.
Witaj Marzenko,witaj Olgo ,witajcie wszyscy nie wiem o co chodzi ale jestem za.Moja głowa zapowiada totalą zmianę pogody...może będzie cieplutko???Mimo bólu głowy wina nie odmawiam.Jak to mówił imć pan Onufry Zagloba "...oleum idzie z żolądka do głowy...."-to było bardzo lużne przytocznie słów p.Zagłoby.
Kocham to miasteczko i jednego człowieczka który w ni mieszka...
Ak -mialam nadzieje, ze znajdziesz Twego pupila, ja dwukrotnie mojej ptaszyny szukalam; mialam szczescie -odnajdujac ja na pobliskich drzewach. Przykro mi, ze nie udalo Ci sie papuzki odzyskac...
A co do pomylek -to kazdemu sie przytrafiaja (mnie chyba czesciej niz innym). Pozdrowienia i usmiechy dla zony. :-)
Marzenko -a jak daleko jest ta Twoja lodowka? ;-)
Olga jest dobrze ja zjadłem "i", a Ty sie "rumienisz'. Z sytuacji tej smieje się moja żona.
Przepraszam zjadłem 'i' głupio mi.
Ak- mowimy o tych samych ptakach (Nymphicus hollandicus) -teraz sie z zazenowania rumienie -podalam jej popularna tutaj nazwe, nie sprawdziwszy tlumaczenia...
Nimfa żołta, co to jest cocktiel, córka w Australi teraz śpi więc nie mogę zapytać o to.
Ak -rozumiem Twoj smutek, ja tez mam pierzastego przyjaciela -australijski cockatiel, a Twoja papuga z jakiej rodziny? (Jesli moge zapytac).
Marzenko -pol wytrawne -pycha, a dla tych, ktorzy wola cos slodszego, ja zawsze oferuje porto...
Olgo dziękuję za pamięć i serce ale niestety pocieszam się tylko tym, że kogoś cieszy jej oswojenie. Miała takie ufne oczy. Serdecznie Cię pozdrawiam.
Olgo dla zdrowotności to pomknę do lodówki po wino czerwone pół wytrawne może być?
No niestety "przyjemnosci" trzeba odpokutowac czasami ;-) Marzenko -no to jak z tym Twoim zdrowiem??? Moze i my troszke poimprezujemy? (Zeby bylo pozniej za co te "katusze" znosic?) Ciekawska a co Ty na to?